Czy bieganie na mrozie -2C dla 45latka to dobry pomysł
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam od maja. Generalnie nie mam problemów z motywacją, chyba znam już swój organizm. Wiem, że trzeba czas na regeneracje. Zastanawiam się czy bieganie przy minus 2, albo minus 7C może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm. W końcu nie codzien wdychamy w dużych ilościach powietrze o temperaturze -7C. Normalnie gdy się chodzi nawet na mrozie, to tego nie ma dużo. Gdy idę na trening, to minimum 30min i "pełną piersią". Z sercem nie mam problemów, ale wiem, że jak ktoś miewał to w mroźne dni powinien uważać. Młody nie jestem więc pytam czy poza "efektem smogowym" są inne minusy ujemne wysiłku fizycznego na zewnątrz przy -2C do -7C?
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Możesz spokojnie biegać. Nic Ci nie będzie.
Wysłane z mojego SM-A510F .
Wysłane z mojego SM-A510F .
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Twój przypadek, to tylko plusy takiego biegania.marcingebus pisze: ...Zastanawiam się czy bieganie przy minus 2, albo minus 7C może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm...
Ale konkretnie, to podwyższone stężenie tlenu w zimnym powietrzu.
Taki bieg w takiej temperaturze to trochę tak,
jak byś biegał z "doładowaniem" tlenu.
O innych plusach, nie chce "misie" pisać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ze co?marek301 pisze:[
Ale konkretnie, to podwyższone stężenie tlenu w zimnym powietrzu.
Nigdy nie słyszałem.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak toRolli pisze:Ze co?marek301 pisze:[
Ale konkretnie, to podwyższone stężenie tlenu w zimnym powietrzu.
Nigdy nie słyszałem.
Nie wiedziałeś, że wraz ze spadkiem temperatury wzrasta rozpuszczalność gazu w cieczy?
a w związku z tym, że z fizycznego punktu widzenia gaz to ciecz o bardzo niskiej gęstości
to logiczne jest,
że wraz ze spadkiem temperatury wzrasta rozpuszczalność tlenu w powietrzu.
Musisz być biegowym celebrytą
zogniskowanym na owczym pędzie do poprawianiu życiówek,
że umknęła Ci taka oczywista oczywistość
Rolandzie, mniej akrylamidu!
Ostatnio zmieniony 09 lut 2018, 11:09 przez Skoor, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Jak kogoś zainteresowała ta część wątku (że wraz ze spadkiem temperatury wzrasta rozpuszczalność gazu w cieczy), to może sobie pogooglować i coś tam więcej poczytać.
Dla leniwych w dużym skrócie, oprócz zjawiska fizycznego (spadek temperatury => wzrost rozpuszczalność gazu w cieczy), mamy antagonistyczne zjawisko chemiczne opisujące przyswajalność tlenu, czyli ilość przereagowanego tlenu w jednostce czasu (spada wraz ze spadkiem temperatury).
Oba te zjawiska są przeciwstawne (coś tam zwiększa się, a coś tam zmniejsza się ). Zasadniczo "silniejsza" jest przyswajalność tlenu w jednostce czasu (lub inaczej szybkość reakcji), która jest czynnikiem zmniejszający efekt końcowy sumy tych dwu zjawisk.
Dla leniwych w dużym skrócie, oprócz zjawiska fizycznego (spadek temperatury => wzrost rozpuszczalność gazu w cieczy), mamy antagonistyczne zjawisko chemiczne opisujące przyswajalność tlenu, czyli ilość przereagowanego tlenu w jednostce czasu (spada wraz ze spadkiem temperatury).
Oba te zjawiska są przeciwstawne (coś tam zwiększa się, a coś tam zmniejsza się ). Zasadniczo "silniejsza" jest przyswajalność tlenu w jednostce czasu (lub inaczej szybkość reakcji), która jest czynnikiem zmniejszający efekt końcowy sumy tych dwu zjawisk.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
OK. Musze sie doszkolić...Skoor pisze:Jak toRolli pisze:Ze co?marek301 pisze:[
Ale konkretnie, to podwyższone stężenie tlenu w zimnym powietrzu.
Nigdy nie słyszałem.
Nie wiedziałeś, że wraz ze spadkiem temperatury wzrasta rozpuszczalność gazu w cieczy?
a w związku z tym, że z fizycznego punktu widzenia gaz to ciecz o bardzo niskiej gęstości
to logiczne jest,
że wraz ze spadkiem temperatury wzrasta rozpuszczalność tlenu w powietrzu.
Musisz być biegowym celebrytą
zogniskowanym na owczym pędzie do poprawianiu życiówek,
że umknęła Ci taka oczywista oczywistość
Rolandzie, mniej akrylamidu!
I ta wartość jest o ile większa? 0,0001% co 10°C?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Czy wlasnie w temp -2 tętno moze byc wyższe niz gdyby temp. była by na plusie (chodzi o bieg progowy). Jest cos w tym?
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Ostatnio zmieniony 09 lut 2018, 11:38 przez Yahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- C80
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 24 sty 2017, 07:51
- Życiówka na 10k: 51:27
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ZPL
- Kontakt:
Jeszcze wplącze się do tego prawo Avogadro o zależności molowej objętości od ciśnienia i temperatury. Czyli w skrócie mówiące ile jest gazu w gazie...Keri pisze:Jak kogoś zainteresowała ta część wątku (że wraz ze spadkiem temperatury wzrasta rozpuszczalność gazu w cieczy), to może sobie pogooglować i coś tam więcej poczytać.
Dla leniwych w dużym skrócie, oprócz zjawiska fizycznego (spadek temperatury => wzrost rozpuszczalność gazu w cieczy), mamy antagonistyczne zjawisko chemiczne opisujące przyswajalność tlenu, czyli ilość przereagowanego tlenu w jednostce czasu (spada wraz ze spadkiem temperatury).
Oba te zjawiska są przeciwstawne (coś tam zwiększa się, a coś tam zmniejsza się ). Zasadniczo "silniejsza" jest przyswajalność tlenu w jednostce czasu (lub inaczej szybkość reakcji), która jest czynnikiem zmniejszający efekt końcowy sumy tych dwu zjawisk.
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
:/marcingebus pisze:Biegam od maja. Generalnie nie mam problemów z motywacją, chyba znam już swój organizm. Wiem, że trzeba czas na regeneracje. Zastanawiam się czy bieganie przy minus 2, albo minus 7C może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm. W końcu nie codzien wdychamy w dużych ilościach powietrze o temperaturze -7C. Normalnie gdy się chodzi nawet na mrozie, to tego nie ma dużo. Gdy idę na trening, to minimum 30min i "pełną piersią". Z sercem nie mam problemów, ale wiem, że jak ktoś miewał to w mroźne dni powinien uważać. Młody nie jestem więc pytam czy poza "efektem smogowym" są inne minusy ujemne wysiłku fizycznego na zewnątrz przy -2C do -7C?
Przepraszam, ale... chłopie, weź trochę ogarnij swoje 4 litery. Masz 45 lat a nie 95. Jak w ogóle doszedłeś do konkluzji życiowej, ze -2 czy nawet -7 (o szok, normalnie Syberia) stopnie C może ci w jakikolwiek sposób zaszkodzić? Nawet niemowlakom nie szkodzi a co dopiero bykowi w sile wieku.
Boże, co się z tymi mężczyznami dzieje?
Yahoo
Tak, może. Ale wtedy wystarczy zdjąć sweterek czy tam zbyt ciepłe gacie co się w panice przed bieganiem w taaakim mrozie na siebie nałożyło jak sie zobaczyło ze nastały iście syberyjskie mrozy.Czy wlasnie w temp -2 tętno moze byc wyższe niz gdyby temp. była by na plusie (chodzi o bieg progowy). Jest cos w tym?
Tętno przyspiesza jak temperatura wzrasta, bo więcej krwi musi serce przepompować zeby nie dopuścić do zagotowania się mózgu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
A czy to mozliwe, ze robiac trening progowy w temp okolo -2 ma sie wyzsze, tętno średnie i maksymalne niz gdyby temp byla dodatnia? (powyzej zera)
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 25 sty 2018, 12:49
- Życiówka na 10k: 40:10
- Lokalizacja: miasto100mostów
Niektórzy "piździeją". Ale nie tylko faceci.cava pisze: Boże, co się z tymi mężczyznami dzieje?
Nigdy niczego takiego nie zauważyłem. Temperatury rzędu 0 stopni lub delikatny mróz dla mnie są do szybszego biegania idealne (oczywiście pod warunkiem, że jest sucho i nie wieje).Yahoo pisze:A czy to mozliwe, ze robiac trening progowy w temp okolo -2 ma sie wyzsze, tętno średnie i maksymalne niz gdyby temp byla dodatnia? (powyzej zera)
Jak wychodzę w lato o 21 na trening i jest 28 stopni (we Wrocławiu częsta sytuacja) to z łezką w oku wspominam zimę.
37:52 1:25:24 3:12:11
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 30 maja 2017, 00:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zła grupa czy pewnych pytań nie powinno się zadawać, tylko cichaczem wyszperać w necie?cava pisze::/marcingebus pisze:Biegam od maja. Generalnie nie mam problemów z motywacją, chyba znam już swój organizm. Wiem, że trzeba czas na regeneracje. Zastanawiam się czy bieganie przy minus 2, albo minus 7C może mieć jakiś negatywny wpływ na organizm. W końcu nie codzien wdychamy w dużych ilościach powietrze o temperaturze -7C. Normalnie gdy się chodzi nawet na mrozie, to tego nie ma dużo. Gdy idę na trening, to minimum 30min i "pełną piersią". Z sercem nie mam problemów, ale wiem, że jak ktoś miewał to w mroźne dni powinien uważać. Młody nie jestem więc pytam czy poza "efektem smogowym" są inne minusy ujemne wysiłku fizycznego na zewnątrz przy -2C do -7C?
Przepraszam, ale... chłopie, weź trochę ogarnij swoje 4 litery. Masz 45 lat a nie 95. Jak w ogóle doszedłeś do konkluzji życiowej, ze -2 czy nawet -7 (o szok, normalnie Syberia) stopnie C może ci w jakikolwiek sposób zaszkodzić? Nawet niemowlakom nie szkodzi a co dopiero bykowi w sile wieku.
Boże, co się z tymi mężczyznami dzieje?
Do konkluzji aby zadać to pytanie doszedłem metodą dedukcji, że zaczynając biegać po 40-tce należy na więcej rzeczy zwracać uwagę, o których nie miałem pojęcia. Na przykład, że się nie biega co dzień, tylko trzeba mieć dzień regenracji, że się powinno rozciągać, żeby się wspomagać innymi ćwiczeniami. Wiele rzeczy się dowiedziałem o których wcześniej nie jarzyłem. Dla ciebie to może normalna wdychać -7 pełną piersią wiele litrów powietrza na minutę, bo twój blog to już dobrych parę lat, a moja zima pierwsza. Miej większą wyrozumiałość dla laików, zanim następnym razem kogoś zdyskredytujesz. Bo wprowadzasz demotywację do pytania o cokolwiek...
Blog: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 79&start=0
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28
Komentarze:https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=56280
Test Cooper'a (12minut): 2.31km (asfalt, bez atestu) 2019-05-28