Plan 2km easy + 4x 100/100 + 15x 1:00min szybko/1:00min wolno + 3km easy
Tak jak myślałem nie znalazłem chętnego na bieganie tego na powietrzu, więc wybrałem jednak siłownię.
Wpierw zrobiłem 3km easy po 5:13mon/km, a później minutówki w takiej formie:
1:00min @ 3:20/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:20/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:20/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:20/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:20/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:15/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:15/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:15/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:15/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:15/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:10/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:10/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:10/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:10/1:00min @ 6:40
1:00min @ 3:10/1:00min @ 6:40
Na koniec schłodzenie 3km @ 5:27min/km. Odczuciowo całkiem nieźle zwłaszcza biorąc pod uwagę dzień poprzedni. Po bieganiu trochę siłowni - w tym 30min zajęcia na brzuch.
13.01.2018
Plan 12km easy
Biegane na powietrzu. Klasyczna ścieżka biegowa wzdłuż Wisły. Bardzo lekki bieg, bez patrzenia na zegarek. Czułem nogi, właściwie ciągnęły się za mną straszliwie (to był główny powód zrezygnowania z drugiego startu na Wesołych Biegach Górskich. Ok i brak słońca :D).
Łącznie wyszło 13.5km w tempie 5:11min/km.
Po bieganiu poszedłem jeszcze na siłownię trochę poćwiczyć.
14.01.2018
Plan 16km @ 4:20
Wpierw rano wyszliśmy z dziewczyną na basen. Tam 2x 10min sauna, trochę jaccuzi oraz zrobiłem sobie 2x 300m rozpływania (kraul oraz żabka). Trzeba zdecydowanie wrócić trochę popływać regularnej (dzisiaj coś siadał lewy bark) - niby pływanie czysto rekreacyjne i leniwe ale jednak 2:30min/100m to lekki wstyd nawet jak na pływacki trucht
![uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Po basenie umówiłem się z kolegą na Agrykoli na wspólne bieganie. Poszło całkiem dobrze. Wyszło 16km w tempie 4:13min/km, bez rzeźby, bez ciężkiego oddechu czy cierpienia.
A i basen i bieg robiony totalnie na czczo. Teraz lekki odpoczynek i śniadaniowa pizza hut, a wieczorem jeszcze w planach siłownia.