Witam wszystkich forumowiczow. To moja pierwsza wizyta tu, z gory dziekuje za pomoc i jednocześnie przepraszam, jeśli ten watek był już poruszany.
Za ok. miesiąc startuje w polmaratonie w Paryzu. Organizator wymaga zaświadczenia od lekarza o braku przeciwwskazan do uczestnictwa. Nie wnika, jakiej specjalności ma być lekarz. Wiem, ze takie zaświadczenie pod warunkiem dobrych wynikow można zdobyc w Luxmedzie, pakiet medycyna sportowa, ale sporo kosztuje, jest tam kilka roznych badan (okulista, laryngolog, kardiolog, krew, mocz). Idealnie dla mnie było zrobić badania, jakiekolwiek sa wymagane, i zdobyc zaświadczenie od zwykłego internisty. Będzie taniej i szybciej.
Czy ktoś z Was kiedykolwiek badał się pod kątem wydania "glejtu" dla organizatora biegu i zwykly internista wydal taki dokument? Wzor dokumentu mam, jest po angielsku, ale bardzo prosty. Jeśli macie namiary na internistów idealnie w W-wie, którzy mogli pomoc zalatwic sprawę, prosba o podzielenie się.
Polmaraton Paryz - zaswiadczenie od lekarza
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 31 sty 2018, 12:53
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Tak na prawdę mamy dwie różne kwestie:
1. "glejt"
2. rzeczywiste badanie pod kątem przeciwskazań.
Glejt, może śmiało podpisać internista i jego badanie/ wywiad jest w zupełności wystarczające i akceptowany przez organizatora (przynajmniej tak jest w przypadku maratonu paryskiego, domniemaję, że półmaraton nie ma większych obostrzeń.
Jeśli jednak masz obawy co do własnej sprawności/ wydolności to wart jednak pokusić się o głębszą weryfikację. W tym celu udałbym się do kardiologa.
1. "glejt"
2. rzeczywiste badanie pod kątem przeciwskazań.
Glejt, może śmiało podpisać internista i jego badanie/ wywiad jest w zupełności wystarczające i akceptowany przez organizatora (przynajmniej tak jest w przypadku maratonu paryskiego, domniemaję, że półmaraton nie ma większych obostrzeń.
Jeśli jednak masz obawy co do własnej sprawności/ wydolności to wart jednak pokusić się o głębszą weryfikację. W tym celu udałbym się do kardiologa.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 31 sty 2018, 12:53
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Masz racje, ze dla własnego spokoju należy zrobić badania niezalezniego od glejtu. Nie mam obaw co do stanu zdrowia, biegam od 2,5 roku, nigdy nie miałem z tego powodu problemów. A przynajmniej nie objawiły się 
Masz pewnosc, ze pierwszy lepszy internista ot tak wyda zezwolenie i podpisze zaswiadczenie? To w koncu wziecie na siebie pewnej odpowiedzialnosci. Trudno mi powiedziec, co dokladnie taki internista badałby. Mysle, ze powinien zrobić choćby EKG, jeśli interniści w ogole mogą takie badanie zrobić. Zakladam, ze sam wywiad "no i jak sie pan czuje? dobrze? aha, to prosze, zaswiadczenie podpisane" nie wystarczy

Masz pewnosc, ze pierwszy lepszy internista ot tak wyda zezwolenie i podpisze zaswiadczenie? To w koncu wziecie na siebie pewnej odpowiedzialnosci. Trudno mi powiedziec, co dokladnie taki internista badałby. Mysle, ze powinien zrobić choćby EKG, jeśli interniści w ogole mogą takie badanie zrobić. Zakladam, ze sam wywiad "no i jak sie pan czuje? dobrze? aha, to prosze, zaswiadczenie podpisane" nie wystarczy

10 km - 46:44. HM - 1:45:00
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Hm... kilkakrotnie zgłaszałem się do POZu (internisty) z taką prośbą. I nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek problemem nazwijmy to medycznym bo językowy się pojawił (glejt jest po angielsku).
I w pierwszym przypadku to był tylko krótki wywiad i podpis + pieczątka. W drugim oprócz pogłębionego wywiadu doszło do osłuchania pracy serca oraz pomiaru tętna. Jeszcze innym razem cała procedura zamknęła się po odpowiedzi, w którą wplotłem ilość przebiegniętych maratonów.
Oczywiście nie ręczę, że w twoim przypadku będzie podobnie.
I w pierwszym przypadku to był tylko krótki wywiad i podpis + pieczątka. W drugim oprócz pogłębionego wywiadu doszło do osłuchania pracy serca oraz pomiaru tętna. Jeszcze innym razem cała procedura zamknęła się po odpowiedzi, w którą wplotłem ilość przebiegniętych maratonów.
Oczywiście nie ręczę, że w twoim przypadku będzie podobnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
W Chinach zawsze potrzebne sa badania przed maratonem (I polowka chyba tez).
Sprowadza sie to do osluchania i zmierzenia cisnienia. W zasadzie dzieki temu lekarz zwrocil uwage na moje podwyzszone cisnienie i zrobilem badania u kardiologa.
Tak wiec oplaca sie czasami zrobic te badania.
Sprowadza sie to do osluchania i zmierzenia cisnienia. W zasadzie dzieki temu lekarz zwrocil uwage na moje podwyzszone cisnienie i zrobilem badania u kardiologa.
Tak wiec oplaca sie czasami zrobic te badania.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 31 sty 2018, 12:53
- Życiówka na 10k: 46:44
- Życiówka w maratonie: brak
Wczoraj zwykły internista z POZ w W-wie nie zgodził się na wydanie orzeczenia o przeciwwskazaniach do biegu. Uznał, że nie ma kwalifikacji i powinno to być w gestii lekarza medycyny sportowej. Co w sumie ma sens, bo dlaczego zwykły lekarz bez przeprowadzenia bardziej poglebionych badań miałby ot tak wziąć na siebie odpowiedzialność. Równolegle prowadzę temat z medycyną sportową Luxmed, dzięki czemu zdiagnozowano mi problemy z siatkówką w obu oczach, które mogłyby się pogłębić w efekcie regularnego biegania. Dziś dostałem laserem po obu oczach
i po 10dniowej rekonwalescencji wracam do treningów
Spokojny , że ryzyko odwarstwienia siatkówki się nie pojawi. Wniosek - badajmy się.


10 km - 46:44. HM - 1:45:00