Pomoc przy wyborze bieżni
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 sty 2018, 16:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć,
nie wiem czy to odpowiedni dział, ale nie mogłem znaleźć lepszego. Otóż, chcę kupić bieżnię elektryczną - wystarczy mi prędkość 10-12km/h, żadne bajery mnie nie interesują (poza prędkościomierzem) i znalazłem kilka takich nawet już od 650zl. No i tu mam wątpliwości na co zwracać uwagę, więc mam do Was parę pytań:
1. Czy moc silnika ma faktycznie takie znaczenie? Jeśli mamy bieżnię, która ma takie parametry: max prędkość: 10km/h, moc: 1HP, max waga: 100kg - to w czym będzie lepsza bieżnia, która ma taką samą prędkość max, taką samą wagę dopuszczalną, ale moc silnika 2HP czy 4HP ? Skoro producent przewiduje bieżnię do określonej prędkości dla osób o określonej maksymalnej wadze, to chyba moc nie powinna nas interesować, prawda ?
2. Moc silnika ciągła i maksymalna - rozumiem, że max jest wtedy kiedy się rozpędzamy, a stała podczas równomiernego biegu, tak?
3. Co myślicie o tych, warte są jakichkolwiek pieniędzy, czy nie da się na tym biegać? :
http://allegro.pl/bieznia-elektryczna-1 ... 89135.html
http://allegro.pl/bieznia-elektryczna-a ... 64841.html
http://allegro.pl/markowa-bieznia-elekt ... 24215.html
Mi najbardziej pasuje ta pierwsza, bo jest najtańsza i najmniej miejsca zajmuje, ale parametrowo wychodzi gorzej od pozostałych - tylko właśnie nie wiem czy te parametry mają jakiekolwiek znaczenie (oprócz max prędkości).
Bieżni będą używały osoby do 70kg
Z góry wielkie dzięki
nie wiem czy to odpowiedni dział, ale nie mogłem znaleźć lepszego. Otóż, chcę kupić bieżnię elektryczną - wystarczy mi prędkość 10-12km/h, żadne bajery mnie nie interesują (poza prędkościomierzem) i znalazłem kilka takich nawet już od 650zl. No i tu mam wątpliwości na co zwracać uwagę, więc mam do Was parę pytań:
1. Czy moc silnika ma faktycznie takie znaczenie? Jeśli mamy bieżnię, która ma takie parametry: max prędkość: 10km/h, moc: 1HP, max waga: 100kg - to w czym będzie lepsza bieżnia, która ma taką samą prędkość max, taką samą wagę dopuszczalną, ale moc silnika 2HP czy 4HP ? Skoro producent przewiduje bieżnię do określonej prędkości dla osób o określonej maksymalnej wadze, to chyba moc nie powinna nas interesować, prawda ?
2. Moc silnika ciągła i maksymalna - rozumiem, że max jest wtedy kiedy się rozpędzamy, a stała podczas równomiernego biegu, tak?
3. Co myślicie o tych, warte są jakichkolwiek pieniędzy, czy nie da się na tym biegać? :
http://allegro.pl/bieznia-elektryczna-1 ... 89135.html
http://allegro.pl/bieznia-elektryczna-a ... 64841.html
http://allegro.pl/markowa-bieznia-elekt ... 24215.html
Mi najbardziej pasuje ta pierwsza, bo jest najtańsza i najmniej miejsca zajmuje, ale parametrowo wychodzi gorzej od pozostałych - tylko właśnie nie wiem czy te parametry mają jakiekolwiek znaczenie (oprócz max prędkości).
Bieżni będą używały osoby do 70kg
Z góry wielkie dzięki
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Mysle, ze w pytaniu chodzilo o to, dlaczego kupujesz bieznie zamiast po prostu wyjsc pobiegac.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Dobre, b. Dobre.sickmp pisze:nie mogę nie zadać tego pytania.
... a kupujesz bieżnię ponieważ ?
Az padłem że śmiechu.
Trochę humoru nigdy za wiele.
Nikt tutaj bieżni w domu nie posiada, i każdy woli pobiegać w parku, lepsze korzyści są, np mrozem czy mocnym deszczem to każdy biega, jest fajnie, i jest faza i zajebioza.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9044
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Te bieżnie to typowe "jednorazówki", ale mniej będziesz żałował wydanej kasy, jak którąś z nich kupisz.
Zerknij do tych wątków, może znajdziesz jakieś informacje dla siebie:
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=41&t=54033
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=35735
Dłużej wytrzymują bieżnie w takim wariancie użytkowania:
https://s3.amazonaws.com/toponday/584b5 ... -goals.mp4
Zerknij do tych wątków, może znajdziesz jakieś informacje dla siebie:
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=41&t=54033
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=35735
Dłużej wytrzymują bieżnie w takim wariancie użytkowania:
https://s3.amazonaws.com/toponday/584b5 ... -goals.mp4
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4978
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Jak wielu przed Toba. Ich bieznie w wiekszosci przypadkow stoja teraz nieuzywanecypo pisze:Mój temat dotyczy wyboru sprzętu, a nie tego czy lepsze jest bieganie po dworzu czy indoor - tą kwestię już sobie sam ustaliłem.
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 01 mar 2017, 11:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ale po co ta ironia ?Yahoo pisze:Nikt tutaj bieżni w domu nie posiada, i każdy woli pobiegać w parku, lepsze korzyści są, np mrozem czy mocnym deszczem to każdy biega, jest fajnie, i jest faza i zajebioza.
Ja naprawdę chciałem poznać przyczyny, bo w mojej opinii to jest chęć kupienia sobie drogiego wieszaka na ubrania.
Zawsze sensowniejsze wydawało mi się wyjście na dwór ale rozumiem, że niektórzy nie przepadają za trudniejszymi warunkami pogodowymi. Tylko, że są np siłownie gdzie można potruchtać nie wydając przy okazji ~1k PLN.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
A wiesz jak ja się pocilem wczoraj na siłowni, okno musiałem otwierać, tak mi było potrzeba chłodnego powiewu wiaterku i powietrza.sickmp pisze:ale po co ta ironia ?Yahoo pisze:Nikt tutaj bieżni w domu nie posiada, i każdy woli pobiegać w parku, lepsze korzyści są, np mrozem czy mocnym deszczem to każdy biega, jest fajnie, i jest faza i zajebioza.
Ja naprawdę chciałem poznać przyczyny, bo w mojej opinii to jest chęć kupienia sobie drogiego wieszaka na ubrania.
Zawsze sensowniejsze wydawało mi się wyjście na dwór ale rozumiem, że niektórzy nie przepadają za trudniejszymi warunkami pogodowymi. Tylko, że są np siłownie gdzie można potruchtać nie wydając przy okazji ~1k PLN.
I nikt tak się nie pocil i nikt nie otwierał okna.
Bieganie na bieżni na siłowni?
Nie raz odradzalem ten wybór. Ale co tam, niech biegaja jak chcą.
Bieżnia jest też użyteczna np można wbiegac a potem nie robiąc zbiegania i znowu wbiegac.
A kupuj ja sobie, jak jesteś za bogaty i zastanawiasz się gdzie upchnąć pieniądze.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A czy kiedykolwiek uzywales takiego urzadzenia? Potrafisz porownac np. godzinny bieg w pomieszczeniu vs. godzinny bieg na zewnatrz? Wpis w dziale "zaczynamy" moze sugerowac, ze niespecjalnie.
Mam osobiste doswiadczenia z obu mozliwosciami aktywnosci - i nawet gdybym mial ogromny nadmiar pieniedzy, to raczej nie kupilbym elektrycznej biezni.
Zwlaszcza, ze skoro patrzysz na cene typu 650 PLN (osobiscie nie wierze w sens kupowania najtanszych rzeczy, a standardowe bieznie "klubowe" z ktorych korzystalem, kosztuja 6000-8000 PLN), to chyba nie jestes specjalnie zamozny. Tym bardziej nie widze powodu nabywania sobie czegos takiego.
No ale to Twoje pieniadze - jednak sugerowalbym osobiste przetestowanie takiego sprzetu i ponowne zastanowienie sie nad celowoscia zakupu, bo jest OGROMNA szansa, ze po krotkim okresie "zakupowej ekscytacji", jednak nie bedziesz tego uzywal.
Mam osobiste doswiadczenia z obu mozliwosciami aktywnosci - i nawet gdybym mial ogromny nadmiar pieniedzy, to raczej nie kupilbym elektrycznej biezni.
Zwlaszcza, ze skoro patrzysz na cene typu 650 PLN (osobiscie nie wierze w sens kupowania najtanszych rzeczy, a standardowe bieznie "klubowe" z ktorych korzystalem, kosztuja 6000-8000 PLN), to chyba nie jestes specjalnie zamozny. Tym bardziej nie widze powodu nabywania sobie czegos takiego.
No ale to Twoje pieniadze - jednak sugerowalbym osobiste przetestowanie takiego sprzetu i ponowne zastanowienie sie nad celowoscia zakupu, bo jest OGROMNA szansa, ze po krotkim okresie "zakupowej ekscytacji", jednak nie bedziesz tego uzywal.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Podnieca się tym zakupem, jest mocno napalony, nie powstrzymamy go, niech kupuje.
Potem zda nam tutaj relacje i za kilkanaście miesięcy, oby słuch po nim nie zaginął.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Potem zda nam tutaj relacje i za kilkanaście miesięcy, oby słuch po nim nie zaginął.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Dyskutant
- Posty: 27
- Rejestracja: 01 mar 2017, 11:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zawsze mi się wydawało, że podforum o nazwie Zacznij biegać służy do tego, żeby doradzać początkującym i ostrzegać przed głupimi bledami.Yahoo pisze:Podnieca się tym zakupem, jest mocno napalony, nie powstrzymamy go, niech kupuje.
Potem zda nam tutaj relacje i za kilkanaście miesięcy, oby słuch po nim nie zaginął.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Ile znasz osob zaczynających biegać na bieżni za 700 PLN które sobie to chwalą i nie zrezygnowały po krótkim czasie ?
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Tak, o ile potencjalny pytający w ogóle przyjmuje argumenty... Bo jeśli ktoś "sam wie", to niewiele można zrobić...sickmp pisze:Zawsze mi się wydawało, że podforum o nazwie Zacznij biegać służy do tego, żeby doradzać początkującym i ostrzegać przed głupimi bledami.Yahoo pisze:Podnieca się tym zakupem, jest mocno napalony, nie powstrzymamy go, niech kupuje.
Potem zda nam tutaj relacje i za kilkanaście miesięcy, oby słuch po nim nie zaginął.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Ile znasz osob zaczynających biegać na bieżni za 700 PLN które sobie to chwalą i nie zrezygnowały po krótkim czasie ?
To tak, jakby ktoś napisał, że biega od tygodnia, codziennie po 10km i pytał, w jakich butach (abstrahując czy byłby w stanie, załóżmy, że truchtem albo z przerwami na marsz), i on wie, i będzie biegał codziennie 10km, na argumenty, że to być może nienajlepsza droga by odpowiadał, że wie, co robi, pytał tylko o buty... Niektórzy po prostu muszą się przekonać sami na swoich błędach, że niektóre drogi prowadzą do nikąd....
Wysłane z Tapatalka
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9044
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja chęci posiadania bieżni nie neguję, ale na pewno nie w takim przedziale cenowym. Tu lepiej odpuścić, bo to tylko szkoda kasy.
Jak ktoś wie, że będzie korzystał z tego sprzętu, to powinien zdecydowanie zainwestować w lepszy sprzęt.
Gdybym miał swój domek, miejsce w nim i pieniądze na zbyciu, to kto wie, czy bym się sam na bieżnię nie zdecydował.
W sumie mam garaż w parkingu podziemnym i mógłbym tam wstawić ten sprzęt, ale od tylu lat wychodzę na zewnątrz, że jakoś nie mogę się zdecydować
Tu pół żartem taki obrazek dla rozluźnienia:
Zapożyczone z https://www.facebook.com/wkurwbiegowy/
Jak ktoś wie, że będzie korzystał z tego sprzętu, to powinien zdecydowanie zainwestować w lepszy sprzęt.
Gdybym miał swój domek, miejsce w nim i pieniądze na zbyciu, to kto wie, czy bym się sam na bieżnię nie zdecydował.
W sumie mam garaż w parkingu podziemnym i mógłbym tam wstawić ten sprzęt, ale od tylu lat wychodzę na zewnątrz, że jakoś nie mogę się zdecydować
Tu pół żartem taki obrazek dla rozluźnienia:
Zapożyczone z https://www.facebook.com/wkurwbiegowy/
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.