Bieg 1 km codziennie ?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
metzvg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 29 sty 2018, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, ostatnio zacząłem sobie biegać po 2 km dziennie, po asfalcie, taki szybszy trucht, ale czułem się już po 2 tygodniach bardzo zmęczony i zmniejszyłem dystans do 1 km. Po tygodniu jest wszystko OK, waga spada, lepsze samopoczucie itd.

W związku z powyższym mam pytanie: Czy taki trening jest odpowiedni dla osoby ważącej 97 kg? Dodam, że przed biegiem rozgrzewam się około 10 min, po biegu rozciąganie, oraz inne ćwiczenia. Czytałem, że powinienem mieć w bieganiu przerwę chyba jakieś 2 dni w tygodniu, ale próbowałem już tej metody i zawsze po przerwie nie powracałem do aktywności fizycznej. Mam na celu zrzucenie wagi do 90 kg
Ostatnio zmieniony 29 sty 2018, 18:54 przez metzvg, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
dziamal
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 04 maja 2017, 16:44
Życiówka na 10k: 53:41
Życiówka w maratonie: 5:39
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

A dlaczego zwyczajnie nie zaczniesz od planu dla początkujących, który ma Tobie umożliwić bieg ciągły przez 30 minut? Efekty przyjdą szybciej niż Ci się wydaje, a waga będzie lecieć w dół, bo to są początki, do tego dołożysz dietę i będą efekty raz dwa.
metzvg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 29 sty 2018, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedź, ale jak już wspominałem nawet jeden dzień przerwy nie wchodzi w grę, moim celem nie jest bieg długodystansowy, a raczej krótki spokojny bieg ale rutynowy, wiem że może to wam wydawać się śmieszne, ale niestety tak to wygląda.
Jeżeli dobrze rozumiem to mój organizm prawie nie odczuje dystansu 1 km dziennie 7 dni w tygodniu po asfalcie? Waga i tak leci w dół Bo 3 tygodnie temu ważyłem 100 kg, więc wychodzi 1 kg na tydzień, oczywiście z dietą ograniczoną w słodycze bez jedzenia po 18 i dodatkowe ćwiczenia.

Moje pytanie bardziej odnosiło się do tego czy codzienny bieg 1 km po asfalcie w butach do biegania nie odbije się źle na moich stawach?
Nie dawno miałem kontuzję barku, siłownia odstawiona, biorę animal flex, więc stawy powinny być trochę chronione.
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

metzvg pisze:... nawet jeden dzień przerwy nie wchodzi w grę
...
Moje pytanie bardziej odnosiło się do tego czy codzienny bieg 1 km po asfalcie w butach do biegania nie odbije się źle na moich stawach?
Troche sie dziwie, po co pytasz, skoro "wiesz lepiej"? Osobiscie wg mnie, pomysl aby codziennie biegac jest kiepski - nawet zakladajac, ze to jedynie kilometr, czyli b. krotki odcinek.

Jestes gruby, nieprzyzwyczajony do wysilku fizycznego - bieganie jest kontuzjogenne, w trakcie biegu dochodzi do mikrourazow, ktore organizm potrzebuje zagoic. Wszelkie "plany biegowe" maja dni przerwy od biegania, wlasnie w tym celu - ew. basen, rower etc. - bo odpoczynek to rowniez element treningu.

Moim zdaniem zdecydowanie lepiej, jesli bedziesz biegal co drugi dzien, po 2 km (i stopniowo to zwiekszal, bo sam zauwazysz za jakis czas, ze ponizej 5 km to nie warto sie nawet przebierac). Sam robilbym np. tak: pon, srod, piat (3x/tydz.), ewentualnie jesli chcesz czesciej, to w weekend dzien po dniu, czyli wtedy byloby wtor, czwart, sob, niedz (4x/tydz.). Kilometraz tygodniowy bedziesz mial taki sam, jakbys biegal codziennie, a bedzie to zdrowsze ortopedycznie.

Konceptu "bo po przerwie nie wracalem do aktywnosci fizycznej" zupelnie nie rozumiem... Jestes przedszkolakiem, czy jak?
metzvg
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 29 sty 2018, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli rozumiem, że trening na rowerku stacjonarnym mógłbym wykorzystać podczas dnia odpoczynku? Do wysiłku fizycznego jestem przyzwyczajony, ale nie do biegania, ogólnie gdyby nie bark który wyklucza prawie wszystkie ćwiczenia siłowe, to nie miałbym problemu z dniem na regenerację kończyn dolnych i przyległych po biegu, a tak to chyba zostaje mi rowerek w ten dzień wolny i ew. brzuszki. Basen też odpada.
No nic dziękuję wszystkim za pomoc, będę biegał co drugi dzień po 2 km.
dziamal
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 04 maja 2017, 16:44
Życiówka na 10k: 53:41
Życiówka w maratonie: 5:39
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

W ile biegasz te 2km? Czy to ma sens? Jak jesteś w stanie biec dłużej/dalej? No bo jak wychodzisz na 15 minut z domu, robisz kółko po dzielnicy, to moim zdaniem to sensu nie ma, bo ani na dłuższą metę, to Ci kondycji nie poprawi ani nic.
Awatar użytkownika
Seh
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 25 sty 2018, 20:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Każdy musi od czegoś zacząć. Lepsze to niż nic tak na prawdę. Rób tak jak uważasz a efekty przyjdą same.
Tak to już się zdarza na wojnie, że jeżeli coś może pójść źle, najczęściej idzie źle.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13601
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Kod: Zaznacz cały

Czy taki trening jest odpowiedni dla osoby ważącej 97 kg?
Taka masa ciała wcale nie przeszkadza w bieganiu. Nawet dziennie po 15km.
ODPOWIEDZ