Wrócić do normalności...
Moderator: infernal
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Witam
Parę słów o mnie: mam na imię Adam, wiek 39 lat, ok 185 cm wzrostu, waga 70+/-2kg.
Miejsce zamieszkania Słupsk.
Biegam od czerwca 2015, choć pierwszy rok to bardziej było "klepanie kilometrów" niż bieganie ale mniejsza o to.
Przebieg do dnia dzisiejszego wg endomondo to ok 4330km.
Moje tegoroczne starty:
04.06 - XXXVII Półmaraton Gochów w Bytowie - 1:35:04 - 94 miejsce na 383;
06.08 - III Szczecinecki Weekend Biegowy (maraton) - 3:27:33 - 19 miejsce na 98;
30.09 - I Półmaraton Słupski "Biegiem do Jantara" - 1:29:55 - 27 miejsce na 371.
Bloga postanowiłem założyć gdyż jakiś czas temu zaświtała mi w głowie myśl, żeby spróbować pobiec maraton w czasie poniżej 3 godzin. Wiem, że potrzebować będę na to kilku lat. Zdaję sobie sprawę, że będzie to bardzo trudne do wykonania zwłaszcza, że mam czas zwykle tylko na 3 treningi w tygodniu. Z drugiej strony kto nie ryzykuje ten nie pije szampana... A poza tym lubię mieć jakiś cel, to mnie nakręca i motywuje...
Moje wstępne plany na rok 2018:
Jeszcze jakieś 3 miesiące temu planowałem nadchodzący rok poświęcić na złamanie 90 minut w półmaratonie. Jednak skoro udało mi się to w moim ostatnim biegu to przyszły rok chcę popracować nad szybkością tak, żeby te 90 minut było takim moim minimum jeśli chodzi o półmaraton. No i fajnie byłoby w listopadzie w Biegu Niepodległości złamać 40 minut na 10 km ale tu bez napinki. Zwłaszcza, że jak pokazał ten rok pogoda w listopadzie nie zawsze sprzyja dobrym startom.
Dopiero w 2019 roku chcę pobiec ze 2 maratony, żeby zobaczyć czy i jakie efekty dały moje wcześniejsze treningi i starty a nad czym muszę jeszcze popracować.
Parę słów o mnie: mam na imię Adam, wiek 39 lat, ok 185 cm wzrostu, waga 70+/-2kg.
Miejsce zamieszkania Słupsk.
Biegam od czerwca 2015, choć pierwszy rok to bardziej było "klepanie kilometrów" niż bieganie ale mniejsza o to.
Przebieg do dnia dzisiejszego wg endomondo to ok 4330km.
Moje tegoroczne starty:
04.06 - XXXVII Półmaraton Gochów w Bytowie - 1:35:04 - 94 miejsce na 383;
06.08 - III Szczecinecki Weekend Biegowy (maraton) - 3:27:33 - 19 miejsce na 98;
30.09 - I Półmaraton Słupski "Biegiem do Jantara" - 1:29:55 - 27 miejsce na 371.
Bloga postanowiłem założyć gdyż jakiś czas temu zaświtała mi w głowie myśl, żeby spróbować pobiec maraton w czasie poniżej 3 godzin. Wiem, że potrzebować będę na to kilku lat. Zdaję sobie sprawę, że będzie to bardzo trudne do wykonania zwłaszcza, że mam czas zwykle tylko na 3 treningi w tygodniu. Z drugiej strony kto nie ryzykuje ten nie pije szampana... A poza tym lubię mieć jakiś cel, to mnie nakręca i motywuje...
Moje wstępne plany na rok 2018:
Jeszcze jakieś 3 miesiące temu planowałem nadchodzący rok poświęcić na złamanie 90 minut w półmaratonie. Jednak skoro udało mi się to w moim ostatnim biegu to przyszły rok chcę popracować nad szybkością tak, żeby te 90 minut było takim moim minimum jeśli chodzi o półmaraton. No i fajnie byłoby w listopadzie w Biegu Niepodległości złamać 40 minut na 10 km ale tu bez napinki. Zwłaszcza, że jak pokazał ten rok pogoda w listopadzie nie zawsze sprzyja dobrym startom.
Dopiero w 2019 roku chcę pobiec ze 2 maratony, żeby zobaczyć czy i jakie efekty dały moje wcześniejsze treningi i starty a nad czym muszę jeszcze popracować.
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2020, 07:17 przez adam99, łącznie zmieniany 6 razy.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
14.11.2017
Pierwszy trening po kilkudniowej przerwie spowodowanej przeziębieniem.
Miałem się ruszyć już wczoraj ale nie czułem się jeszcze za dobrze, do tego rano znowu padało więc wolałem nie ryzykować i sobie odpuściłem.
Dziś pogoda dosyć dobra, delikatny wiatr momentami ale bez tragedii.
3km spokojne, potem 5 lekko szybszym tempem. Na koniec seria podbiegów i powrót do domu.
Całość: 10,03km, czas 57:41, średnie tempo 5:45/km
Pierwszy trening po kilkudniowej przerwie spowodowanej przeziębieniem.
Miałem się ruszyć już wczoraj ale nie czułem się jeszcze za dobrze, do tego rano znowu padało więc wolałem nie ryzykować i sobie odpuściłem.
Dziś pogoda dosyć dobra, delikatny wiatr momentami ale bez tragedii.
3km spokojne, potem 5 lekko szybszym tempem. Na koniec seria podbiegów i powrót do domu.
Całość: 10,03km, czas 57:41, średnie tempo 5:45/km
Ostatnio zmieniony 16 lis 2017, 13:23 przez adam99, łącznie zmieniany 1 raz.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
16.11.2017
Dzisiaj 3km rozgrzewki, potem 5km w tempie 4,40-4,55/km i dla odmulenia postanowiłem zrobić przebieżki 6x(100/100) w tempie między 3,50-4;00 przerwa w truchcie. Ciężko było mi się wstrzelić we właściwe tempo na tak krótkim odcinku i pierwsze 100m wyszło w tempie 3,25
Potem już trochę lepiej bo 3,40-3.50.
Całość:11,25km, czas:59min 13sek, śr.tempo 5,16/km
Dzisiaj 3km rozgrzewki, potem 5km w tempie 4,40-4,55/km i dla odmulenia postanowiłem zrobić przebieżki 6x(100/100) w tempie między 3,50-4;00 przerwa w truchcie. Ciężko było mi się wstrzelić we właściwe tempo na tak krótkim odcinku i pierwsze 100m wyszło w tempie 3,25
Potem już trochę lepiej bo 3,40-3.50.
Całość:11,25km, czas:59min 13sek, śr.tempo 5,16/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
18.11.2017
Dziś w planie dłuższe, spokojne,rozbieganie. I tak z początku było. Jak to zwykle u mnie z rana ciężko mi się było rozbujać. Jednak po paru pierwszych kilometrach trochę się rozruszałem i tempo zaczęło się kręcić w okolicach 5min/km. Kilka razy musiałem się hamować, żeby za bardzo nie schodzić poniżej tych 5min. W rezultacie wyszło długie, "żwawsze" rozbieganie.
Całość: 15,13km, czas: 1:20:13, średnie tempo: 5:18min/km
Dziś w planie dłuższe, spokojne,rozbieganie. I tak z początku było. Jak to zwykle u mnie z rana ciężko mi się było rozbujać. Jednak po paru pierwszych kilometrach trochę się rozruszałem i tempo zaczęło się kręcić w okolicach 5min/km. Kilka razy musiałem się hamować, żeby za bardzo nie schodzić poniżej tych 5min. W rezultacie wyszło długie, "żwawsze" rozbieganie.
Całość: 15,13km, czas: 1:20:13, średnie tempo: 5:18min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
20.11.2017
Miałem dylemat czy zrobić trening dzisiaj ,czy jak to zwykle mam w planie we wtorek.
Jeszcze rano byłem bliżej biegania jutro ale z racji, że miałem wolne w pracy postanowiłem poruszać się dzisiaj.
Trening bez szaleństwa, około 8km bardzo spokojnego biegu, potem seria 8 podbiegów i powrót do domu.
Całość: 10,20km, czas: 1:03:27, średnie tempo: 6:13min/km
Miałem dylemat czy zrobić trening dzisiaj ,czy jak to zwykle mam w planie we wtorek.
Jeszcze rano byłem bliżej biegania jutro ale z racji, że miałem wolne w pracy postanowiłem poruszać się dzisiaj.
Trening bez szaleństwa, około 8km bardzo spokojnego biegu, potem seria 8 podbiegów i powrót do domu.
Całość: 10,20km, czas: 1:03:27, średnie tempo: 6:13min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
22.11.2017
4km rozbieganie, potem 4km tempem poniżej 5min/km. Do tego seria podbiegów.
Całość: 10,47km, 1:01:37, średnie tempo: 5:53min/km
24.11.2017
Spokojne rozbieganie.
Całość: 8,92km, czas: 52:34, średnie tempo: 5:53min/km
26.11.2017
Długie wybieganie. Jako, że w tym tygodniu udało mi się zrobić 4 treningi tylko 13,5km.
Całość: 13,5km, czas: 1:14:33, średnie tempo: 5:31min/km
4km rozbieganie, potem 4km tempem poniżej 5min/km. Do tego seria podbiegów.
Całość: 10,47km, 1:01:37, średnie tempo: 5:53min/km
24.11.2017
Spokojne rozbieganie.
Całość: 8,92km, czas: 52:34, średnie tempo: 5:53min/km
26.11.2017
Długie wybieganie. Jako, że w tym tygodniu udało mi się zrobić 4 treningi tylko 13,5km.
Całość: 13,5km, czas: 1:14:33, średnie tempo: 5:31min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
28.11.2017
Rozbieganie
3km rozgrzewki, potem 5km w tempie poniżej 5min/km.
Do tego przebieżki 6*(100/100) w tempie poniżej 4min/km. Znowu ciężko było mi trafić z tempem ale tym razem starałem się pobiec wolniej niż zbyt mocno. W rezultacie wyszło tempo od 3:38 do 4:08min/km.
Całość: 11,64km, czas:1:03:39, średnie tempo: 5:28min/km
Rozbieganie
3km rozgrzewki, potem 5km w tempie poniżej 5min/km.
Do tego przebieżki 6*(100/100) w tempie poniżej 4min/km. Znowu ciężko było mi trafić z tempem ale tym razem starałem się pobiec wolniej niż zbyt mocno. W rezultacie wyszło tempo od 3:38 do 4:08min/km.
Całość: 11,64km, czas:1:03:39, średnie tempo: 5:28min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
30.11.2017
Spokojne rozbieganie. Do tego seria 10 podbiegów. Pierwszy raz od dawna (a może i w ogóle ) biegłem zerkając na zegarek tylko kiedy sygnalizował koniec kilometra. Może dlatego tempo nie wyszło zbyt szybkie ale na szybkie bieganie przyjdzie jeszcze czas.
Niestety dzisiaj rano ból gardła dał się mocno we znaki więc pewnie czeka mnie kilka dni przymusowej przerwy...
Całość: 11,85km, czas: 1:13:11, średnie tempo: 6:11
Listopad: 13 treningów, 145,27km, średnie tempo 5:45min/km
Spokojne rozbieganie. Do tego seria 10 podbiegów. Pierwszy raz od dawna (a może i w ogóle ) biegłem zerkając na zegarek tylko kiedy sygnalizował koniec kilometra. Może dlatego tempo nie wyszło zbyt szybkie ale na szybkie bieganie przyjdzie jeszcze czas.
Niestety dzisiaj rano ból gardła dał się mocno we znaki więc pewnie czeka mnie kilka dni przymusowej przerwy...
Całość: 11,85km, czas: 1:13:11, średnie tempo: 6:11
Listopad: 13 treningów, 145,27km, średnie tempo 5:45min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
12.12.201
Wracam do żywych... a przynajmniej mam taką nadzieję. Prawie 2 tygodnie bez biegania, głównie z powodu przeziębienia, które jakoś nie chce przejść. Do tego głowa zajęta "sprawami pozasportowymi", więc nawet zbytnio nie myślałem o bieganiu i w sumie może to i lepiej, że zebrało się to wszystko razem w jednym czasie.
Wczoraj jednak jakoś tak zachciało mi się wyjść pobiegać, że ani męczący jeszcze trochę kaszel, ani deszcz i wiatr za oknem mnie nie odstraszyły... Chciałem zrobić 10km ale po kilku km zaczęło tak padać, że stwierdziłem, że nie ma sensu się katować tylko po to, żeby dobić do założonego dystansu.
Całość: 8,7km, czas: 50:52, średnie tempo: 5:51min/km
Wracam do żywych... a przynajmniej mam taką nadzieję. Prawie 2 tygodnie bez biegania, głównie z powodu przeziębienia, które jakoś nie chce przejść. Do tego głowa zajęta "sprawami pozasportowymi", więc nawet zbytnio nie myślałem o bieganiu i w sumie może to i lepiej, że zebrało się to wszystko razem w jednym czasie.
Wczoraj jednak jakoś tak zachciało mi się wyjść pobiegać, że ani męczący jeszcze trochę kaszel, ani deszcz i wiatr za oknem mnie nie odstraszyły... Chciałem zrobić 10km ale po kilku km zaczęło tak padać, że stwierdziłem, że nie ma sensu się katować tylko po to, żeby dobić do założonego dystansu.
Całość: 8,7km, czas: 50:52, średnie tempo: 5:51min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Nie wiem czy jeszcze będzie okazja napisać tu coś przed Świętami (niestety zbyt wcześnie cieszyłem się z poprawy samopoczucia), więc chciałem wszystkim biegającym i mającym cierpliwość do czytania moich wypocin życzyć zdrowych (przede wszystkim!!!), spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
26.12.2017
Dystans: 7,41km, czas: 45:52min, śr.tempo: 6:12min/km
28.12.2017
Dystans: 9,27km, czas:55:02min, śr.tempo: 5:56min/km
Rozbiegania po dłuższej przerwie...
Dystans: 7,41km, czas: 45:52min, śr.tempo: 6:12min/km
28.12.2017
Dystans: 9,27km, czas:55:02min, śr.tempo: 5:56min/km
Rozbiegania po dłuższej przerwie...
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Pora na małe podsumowanie powoli kończącego się roku...
Grudzień: 3 treningi, 25,38km, czas:2:31:46
Rok 2017: 147 treningów, 2000,04 km
Jeśli chodzi o kilometraż to niewiele większy niż rok temu (w 2016 bodaj 1915km) ale na pewno o wiele lepsza była "jakość" tych kilometrów. Rok temu na 11 listopada pobiegłem 10km tempem 4:16/na km, w tym takie tempo udało mi się utrzymać w półmaratonie więc mały postęp udało mi się zanotować.
Szkoda tylko, że problemy ze zdrowiem zepsuły mi końcówkę tego roku, ale cóż tak to już bywa niestety...
Dlatego wszystkim biegającym życzę w tym nadchodzącym Nowym Roku przede wszystkim dużo zdrowia... a reszta sama z czasem przyjdzie...
Grudzień: 3 treningi, 25,38km, czas:2:31:46
Rok 2017: 147 treningów, 2000,04 km
Jeśli chodzi o kilometraż to niewiele większy niż rok temu (w 2016 bodaj 1915km) ale na pewno o wiele lepsza była "jakość" tych kilometrów. Rok temu na 11 listopada pobiegłem 10km tempem 4:16/na km, w tym takie tempo udało mi się utrzymać w półmaratonie więc mały postęp udało mi się zanotować.
Szkoda tylko, że problemy ze zdrowiem zepsuły mi końcówkę tego roku, ale cóż tak to już bywa niestety...
Dlatego wszystkim biegającym życzę w tym nadchodzącym Nowym Roku przede wszystkim dużo zdrowia... a reszta sama z czasem przyjdzie...
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
01.01.2018
Tradycyjnie już w swojej krótkiej przygodzie z bieganiem staram się zaczynać Nowy Rok robiąc chociaż kilka kilometrów.
Nie inaczej było tym razem. Z początku planowałem zrobić około 15 km, ale później stwierdziłem, że niemal cały grudzień nie biegałem więc nie będę szalał już pierwszego dnia. Do tego zaczęło mocniej wiać więc skończyłem na 12 km.
Całość: 12,02 km, czas: 1:08:40, śr.tempo: 5:43 min/km
Tradycyjnie już w swojej krótkiej przygodzie z bieganiem staram się zaczynać Nowy Rok robiąc chociaż kilka kilometrów.
Nie inaczej było tym razem. Z początku planowałem zrobić około 15 km, ale później stwierdziłem, że niemal cały grudzień nie biegałem więc nie będę szalał już pierwszego dnia. Do tego zaczęło mocniej wiać więc skończyłem na 12 km.
Całość: 12,02 km, czas: 1:08:40, śr.tempo: 5:43 min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
05.01.2018
Miało być spokojne 10 km ale jakoś nie miałem weny to spokojnego truptania. Postanowiłem pokombinować trochę z podbiegami. Pierwsza seria ok 50-60m sprintem, potem ok 2km spokojnego truchtu i znowu seria podbiegów ale dłuższych ok 180-200m dosyć szybkim tempem, ale wolniej niz pierwsza.
Całość: 10,07km, czas: 1:00:50, śr.tempo: 6:03min/km
07.01.2018
Długie wybieganie. 10 km spokojnie, potem miały być 2 km szybszym tempem, choć nie bardzo wiedziałem ile mi wyjdzie to "szybsze tempo". Wyszło średnio po 4:46min/km.
Niestety czuje ciągle słaby biegowo grudzień. Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej i powoli wrócę na właściwe tory.
Całość: 14,6km, czas: 1:17:32, śr.tempo: 5:19min/km
Miało być spokojne 10 km ale jakoś nie miałem weny to spokojnego truptania. Postanowiłem pokombinować trochę z podbiegami. Pierwsza seria ok 50-60m sprintem, potem ok 2km spokojnego truchtu i znowu seria podbiegów ale dłuższych ok 180-200m dosyć szybkim tempem, ale wolniej niz pierwsza.
Całość: 10,07km, czas: 1:00:50, śr.tempo: 6:03min/km
07.01.2018
Długie wybieganie. 10 km spokojnie, potem miały być 2 km szybszym tempem, choć nie bardzo wiedziałem ile mi wyjdzie to "szybsze tempo". Wyszło średnio po 4:46min/km.
Niestety czuje ciągle słaby biegowo grudzień. Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej i powoli wrócę na właściwe tory.
Całość: 14,6km, czas: 1:17:32, śr.tempo: 5:19min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
09.01.2018
Rozbieganie + seria podbiegów sprintem
Całość: 9,62km, czas: 58:57, śr.tempo: 6:08min/km
11.01.2018
Rozbieganie
Całość: 11,89km, czas: 1:10:08, śr.tempo: 5:54min/km
Rozbieganie + seria podbiegów sprintem
Całość: 9,62km, czas: 58:57, śr.tempo: 6:08min/km
11.01.2018
Rozbieganie
Całość: 11,89km, czas: 1:10:08, śr.tempo: 5:54min/km
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."