
Pozdrawiam i kibicuję Twojemu 38:XX
Moderator: infernal
Dlaczego tak dziwnie poukładałeś trening, że najpierw masz 4 dni treningowe (bez przerwy), a później 3 dni wolnego? Nie lepszy byłby układ w stylu T, T, W, T, W, T, W (T - trening, W - wolne)?Shadow1 pisze:Nic to. Tydzień biegowy zakończony - 57km. Do poniedziałku wolne.
Jesteś na dobrym tropie. Pomiędzy przebieżkami powinna być pełna regeneracja. Tak pisze o nich Daniels w planie białym (dla początkujących)Shadow1 pisze:Nie wiem tylko, czy po przebieżkach nie robić przerw w marszu. Trucht powoduje, że jednak w przerwach nie wypoczywam zupełnie i zmęczenie przed każdą kolejną przebieżką się kumuluje.
Jack Daniels pisze:przebieżki (lekkie, szybkie biegi o krótkim czasie trwania, z pełną regeneracją pomiędzy poszczególnymi biegami) rozrzucone po całej sesji. Poprawiają one ekonomiczność biegu i przygotowują do szybszego biegania w miarę jak wzrasta twoja sprawność
Tak w rozdziale poświęconym treningowi na 800 mJack Daniels pisze:PB - przebieżki, czyli krótkie, szybkie dwudziestosekundowe biegi (ale nie sprinty!), między którymi odstęp powinien wynieść 60 sekund
I z rozdziału o treningu na 5000-10000 mJack Daniels pisze:Przebieżki to lekkie i szybkie, trwające od 10 do 20 sekund biegi (nie sprinty) z 40-, 50-sekundową przerwą regeneracyjną pomiędzy nimi. Śmiało możesz je uprawiać biegając pod górkę, jednam musisz bardzo uważać na tempo zbiegu.
W końcu półmaratonJack Daniels pisze:Pamiętaj, że przebieżki nie mogą być sprintami, ale po prostu lekkimi, szybkimi biegami trwającymi 10-15 sekund z 45-sekundowym odpoczynkiem po każdej przebieżce
Rozumiem to tak, że przerwa może być w truchcie, może być w marszu - po prostu przed kolejnym powtórzeniem masz być wypoczęty. Jak widać, przerwa u Danielsa trwa zazwyczaj 2-3 razy dłużej niż przebieżka.Jack Daniels pisze:Pomiędzy przebieżkami rób 45-sekundowe przerwy na regenerację, tak by każda kolejna była równie komfortowa co poprzednia