Yacola Trening dla górali
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki - zwrócę na te rzeczy uwagę za 3dni. Co do pkt. C to wcześniej robiłem na skrzyni która była dużo wyższa i też wydaje mi się, że o wiele lepsza do tego ćwiczenia.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Kąt prosty, a nawet lekko rozwarty między udami. Poza tym nie może być tak, że chwilami przechodzisz ciężarem ciała na piętę i unoszą się palce. To oznacza, że nie rozciągasz rozcięgna i łydki. Ciężar ciała ma być cały czas na dużym paluchu. Wtedy pracuje też cały pantograf.
Nie bój się zejść niżej w podporze. Rozciągnij na maksa wszystkie prostowniki i dopiero wtedy zacznij lekko oscylować. Zauważysz, że ruch w dół jeszcze bardziej rozciągnie tkanki.
Nie bój się zejść niżej w podporze. Rozciągnij na maksa wszystkie prostowniki i dopiero wtedy zacznij lekko oscylować. Zauważysz, że ruch w dół jeszcze bardziej rozciągnie tkanki.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Męczę dalej - > 6 sesja https://youtu.be/XGYpkOaAvEo
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Odchyl się do tyłu, to zacznie pracować mocniej pośladkowy. Ciągle za mało pracuje rozcięgno.
Tu masz przykład z pozycją tułowia, która jest wychylona jak podczas biegu.
https://www.youtube.com/watch?v=Ul-eXl9hMbE Jest spokojniej niż na twoich nagraniach. Ogarnę się po podróży, to wstawię filmik z czarnym jak robi sesje z podskokiem. To już będzie konkret.
9 sesja: 9x25J + 1x50J
10 sesja: 5x25J + 5x50J
11 sesja: 9x50J + 1x75J
12 sesja: 5x50J + 5x75J
Przerwy 3'
Na rozgrzewkę przed każdą sesją 2x50
Tu masz przykład z pozycją tułowia, która jest wychylona jak podczas biegu.
https://www.youtube.com/watch?v=Ul-eXl9hMbE Jest spokojniej niż na twoich nagraniach. Ogarnę się po podróży, to wstawię filmik z czarnym jak robi sesje z podskokiem. To już będzie konkret.
9 sesja: 9x25J + 1x50J
10 sesja: 5x25J + 5x50J
11 sesja: 9x50J + 1x75J
12 sesja: 5x50J + 5x75J
Przerwy 3'
Na rozgrzewkę przed każdą sesją 2x50
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Sesja 7 - tym razem 5x 100/100 przerwa 1'45 oraz 5x 50J/50J przerwa 2'30.
https://youtu.be/BtxRIMI8A9k
Skakanych nie nagrałem, Skupiłem się bardziej na tych bez i wypadło z głowy już.
Dużo bardziej czułem udo nogi zakrocznej, dodatkowo znów się pojawiało sporadycznie jakieś dziwne kłucie w prawym kolanie gdy była to noga zakroczna. Zauważyłem też znaczną różnicę, gdy zablokowałem bardziej nogę zakroczną podczas zejścia. Dużo mocniej odczuwam wtedy mięśnie.
https://youtu.be/BtxRIMI8A9k
Skakanych nie nagrałem, Skupiłem się bardziej na tych bez i wypadło z głowy już.
Dużo bardziej czułem udo nogi zakrocznej, dodatkowo znów się pojawiało sporadycznie jakieś dziwne kłucie w prawym kolanie gdy była to noga zakroczna. Zauważyłem też znaczną różnicę, gdy zablokowałem bardziej nogę zakroczną podczas zejścia. Dużo mocniej odczuwam wtedy mięśnie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Żebyśmy się dobrze rozumieli. Zakroczna to ta z tyłu oparta na skrzyni. Z tą nogą masz problem?
Ustaw raz kamerę z frontu. Chciałbym zobaczyć pracę nogi od przodu.
Ustaw raz kamerę z frontu. Chciałbym zobaczyć pracę nogi od przodu.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Yacool - dokładnie. Zakroczna to ta na skrzyni i mam to tylko gdy to jest prawa noga i to w nawet nie co drugim powtórzeniu no i nie wcześniej niż przy 60-70 dygnięciu.
Pojawia się jakieś takie delikatne kłucie czy też jakby naprężenie po wew. stronie kolana. Nie jest co coś poważnego, czy uniemożliwiającego kontynuowanie, ale wolałem wspomnieć, bo zapewne tak nie powinno być.
Nagranie od frontu postaram się zrobić przy następnej sesji.
Pojawia się jakieś takie delikatne kłucie czy też jakby naprężenie po wew. stronie kolana. Nie jest co coś poważnego, czy uniemożliwiającego kontynuowanie, ale wolałem wspomnieć, bo zapewne tak nie powinno być.
Nagranie od frontu postaram się zrobić przy następnej sesji.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No nie powinno. Nie wymagam gibkości baletnicy, ale jednak pewna swoboda ruchu powinna być zachowana. Może ta skrzynia jest jednak ciut za wysoko.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
A to jest nawet całkiem prawdopodobne. Ostatnio nie miałem z tym problemów i właśnie wysokość skrzyni byla niższa.
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
- Życiówka na 10k: 40:55
- Życiówka w maratonie: 3:14:45
Cechą publicznych informacji jest też to, że czytają ją również lamerzy (ja ).
Więc pytanie mam takie lamerskie: istotą tego ćwiczenia jest
- zachowanie kąta między nogami?
- napinanie pośladkowego?
- stopa wykroczna ma się zginać czy wprost przeciwnie (na ostatnio podlinkowanym filmie Yacoola, Adam nie odrywa pięty od podłoża)?
Pytam, bo biegam i może by się takie coś przydało
Edit: wątek przeczytałem z 3 razy, no i też filmiki oglądałem - a pytania nie zniknęły
Więc pytanie mam takie lamerskie: istotą tego ćwiczenia jest
- zachowanie kąta między nogami?
- napinanie pośladkowego?
- stopa wykroczna ma się zginać czy wprost przeciwnie (na ostatnio podlinkowanym filmie Yacoola, Adam nie odrywa pięty od podłoża)?
Pytam, bo biegam i może by się takie coś przydało
Edit: wątek przeczytałem z 3 razy, no i też filmiki oglądałem - a pytania nie zniknęły
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zachowanie kątów dotyczy pozycji startowej. Potem wszystko, w wąskim przedziale, ale jednak względem siebie się zmienia i dopasowuje. Istotą jest oczywiście rozciąganie pośladka, ale generalnie chodzi o równomierne rozciąganie całego łańcucha od rozcięgna po pośladek. Stopa powinna tak pracować żeby rozciągać rozcięgno. Pięta powinna więc delikatnie unieść się. Możliwe jednak, że gdzieś nie dysponujemy dostatecznym zakresem ruchu w stawie i pięta będzie dotykać podłoża. Wciąż jednak zachowana będzie kontrola i czucie rozciągania rozcięgna.
Dobrze zacząć ćwiczenie przed lustrem i obserwować linię bioder. Nie powinna opadać na stronę nogi zakrocznej.
Dobrze zacząć ćwiczenie przed lustrem i obserwować linię bioder. Nie powinna opadać na stronę nogi zakrocznej.
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
- Życiówka na 10k: 40:55
- Życiówka w maratonie: 3:14:45
Część zrozumiałem: rozciągamy dupkę , trochę stopę a i reszta pracuje - to chyba tak w skrócie. Wątpliwości jeszcze takie:
- ten pośladek to starać się myśleć żeby napinać??
- przy prawidłowo zrobionym ćwiczeniu (ciśnienie na duży palec) powinienem odczuć to na mięśniach uda? czy łydek?
- ważniejsza jest częstotliwość ruchów czy "niskość" zejścia przy ugięciu?
- skakanka rozumiem to dodatkowy (do rozcięgna) element na sprężystość a nie w zamian?
- ten pośladek to starać się myśleć żeby napinać??
- przy prawidłowo zrobionym ćwiczeniu (ciśnienie na duży palec) powinienem odczuć to na mięśniach uda? czy łydek?
- ważniejsza jest częstotliwość ruchów czy "niskość" zejścia przy ugięciu?
- skakanka rozumiem to dodatkowy (do rozcięgna) element na sprężystość a nie w zamian?
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Czułeś udo? Na całej długości, z przodu uda?Logadin pisze:Sesja 7 - tym razem 5x 100/100 przerwa 1'45 oraz 5x 50J/50J przerwa 2'30.
https://youtu.be/BtxRIMI8A9k
Skakanych nie nagrałem, Skupiłem się bardziej na tych bez i wypadło z głowy już.
Dużo bardziej czułem udo nogi zakrocznej, dodatkowo znów się pojawiało sporadycznie jakieś dziwne kłucie w prawym kolanie gdy była to noga zakroczna. Zauważyłem też znaczną różnicę, gdy zablokowałem bardziej nogę zakroczną podczas zejścia. Dużo mocniej odczuwam wtedy mięśnie.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
mariokej,
pomyśl bardziej o rozciąganiu, a nie napinaniu pośladka. Idealnie zestrojony układ to taki, gdzie z czasem poczujesz wszystko, czyli nastąpi całościowe zmęczenie materiału. Na razie będziesz miał różne odpowiedzi układu w miarę szukania optymalnej pozycji i ruchu. Wysiądzie udo, albo pośladek, albo łydka. Może też wysiąść rozcięgno. To jest łańcuch biomechaniczny, a zatem o jego sile decyduje najsłabsze ogniwo. Celem jest doprowadzenie wszystkich ogniw do równego i wydajnego poziomu. Na tym polega trudność zadania. Tak można by zdefiniować dążenie do perfekcji ruchowej - najpierw w ćwiczeniu funkcjonalnym, potem w biegu. Ten trening funkcjonalny traktuję jak pewnego rodzaju protezę, albo pomost pomiędzy nieświadomym i świadomym ruchem biegowym. To nie ma być sztuka dla sztuki jak w przypadku bezmyślnie łupanych skipów. Po to ma być praktykowany trening funkcjonalny (ten i inne które proponuję w artykułach), żeby jego echa próbować odnajdywać podczas biegania.
pomyśl bardziej o rozciąganiu, a nie napinaniu pośladka. Idealnie zestrojony układ to taki, gdzie z czasem poczujesz wszystko, czyli nastąpi całościowe zmęczenie materiału. Na razie będziesz miał różne odpowiedzi układu w miarę szukania optymalnej pozycji i ruchu. Wysiądzie udo, albo pośladek, albo łydka. Może też wysiąść rozcięgno. To jest łańcuch biomechaniczny, a zatem o jego sile decyduje najsłabsze ogniwo. Celem jest doprowadzenie wszystkich ogniw do równego i wydajnego poziomu. Na tym polega trudność zadania. Tak można by zdefiniować dążenie do perfekcji ruchowej - najpierw w ćwiczeniu funkcjonalnym, potem w biegu. Ten trening funkcjonalny traktuję jak pewnego rodzaju protezę, albo pomost pomiędzy nieświadomym i świadomym ruchem biegowym. To nie ma być sztuka dla sztuki jak w przypadku bezmyślnie łupanych skipów. Po to ma być praktykowany trening funkcjonalny (ten i inne które proponuję w artykułach), żeby jego echa próbować odnajdywać podczas biegania.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 sty 2018, 16:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Yacool, czytam forum od dłuższego czasu, również ten wątek. No i spróbowałem Twojego ćwiczenia i moje pierwsze spostrzeżenie jest takie, że ciągnie mnie całe udo nogi zakrocznej począwszy od biodrowo-lędźwiowego (najmocniej) gdzieś przez środek czworogłowego aż po pasmo biodrowo-piszczelowe.. Wydaje mi się, że noga podporowa chodzi dobrze (nacisk na paluch, pięta do góry przy opadzie), ale największym ograniczeniem jest noga z tyłu na krześle. Rozumiem, że to przypadłość białego człowieka siedzącego i braki w rozciąganiu?