Naklejka na tylną szybę samochodu.

[PAwel]

Oto moje 3 grosze (tym razem poważnie):

Wpadliśmy w pułapkę słowa pisanego, które jest bardzo specyficznym medium. W rozmowie poza słowami obserwujemy ton, gestykulację, mimikę, które modyfikują czyste słowa. Jak coś napiszemy to po pierwsze jest to już definitywne, a poza tym pozwala na różną interpretację intencji, czasem zupełnie odmienną od intencji autora. Dla jednej osoby coś może być dowcipne, a dla drugiej agresywnie niegrzeczne, nawet żonglowanie minkami nie pomoże. Przez to dochodzi często do nieporozumień.

Fredzio zaczął od zdania:
"Propozycje MacGor są dużo lepsze według mnie niż propozycje Adamma"

Gdyby Fredzio napisał "propozycje MacGor jest wg. mnie najlepsza" to pewnie nie wywołałaby reakcji Adamma. Choć zwróćcie uwagę, że oba zdania mają taką samą treść. Tak czy inaczej Fredzio negatywnie ocenił propozycję Adama.

Nikt nie lubi być oceniany negatywnie, dlatego Adamm zareagował:
"wydaje mi się, że propozycje MacGor i moja są nieporównywalne pod względem estetyki i profesjonalizmu wykonania na korzyść mojej (bez urazy MacGor)"

No więc wypowiedź Adamma negatywnie oceniła pracę MacGor. No i Fredzio się zagotował.

Przyznam, że każda z cytowanych wypowiedzi mnie zaskoczyła, bo zawierała element negatywnej oceny, a przecież jesteśmy tutaj po to żeby się bawić i nikt nie zasługuje na negatywne opinie i ich pracy. Wszyscy szukamy akceptacji i docenienia naszych działań. Wyobraźcie sobie, że nawet dowcipna uwaga o mojej propozycji trochę mnie ukłuła.

Więc mam radę - zanim coś napiszemy zastanówmy się bardziej nad formą, bo przecież żadna z cytowanych przeze mnie osób nie miała złych intencji - po prostu wpadli w pułapkę słowa pisanego, tak mi się wydaje.

[PAwel]

no i jeszcze z innej beczki.

projektów w rodzaju naklejka na szybę samochodu nie ma w ogóle sensu konsultować na forum internetowym. Jak mogłeś Adammie spodziewać się, że demokracja, która robi nam psikusy w postaci Samoobrony w Sejmie, sprawdzi się przy wyborze projektu graficznego. Aż strach pomyśleć, że kiedyś artyści malarze wpadną na pomysł wsłuchiwania się w głos ludu J
Uważam, że projekt trzeba zrobić taki, żeby się przede wszystkim podobał osobie, która go wykona, zainwestuje w jego produkcję i zajmie się dystrybucją. No a ryzykujesz tylko tym, że projekt nie spodoba się wszystkim. Jego konsultowanie na forum publicznym skończy się tym, że w ogóle nie powstanie produkt finalny, do czego o mały włos właśnie nie doszło.

[Bartek Sz]

No to kiedy będą te naklejeczki - nie mogę się doczekać

[adamm]

Dziękuję PAwle za Twoje statnie zdania.

Pisałem to, co czułem, zupełnie szczerze. Ale widzę, że tak namieszałem, że jedyny sposób żeby się teraz dogadać z Fredziem wymaga skrzyneczki piwa.

Wbrew Twoim radom Fredziu, będę jednak dalej brał życie na serio, bo "this is my way".

* * *

Chciałbym jeszcze wrócić do tego, co naisał PAweł o demokracji w forum, czy wogóle w serwisie. Na przykładzie naklejek:

Uznałem, że pomysł jest świetny. Mógłbym wykonać projekt sam, ale kto wie, czy ktoś nie wpadnie na fenomenalny pomysł? Czemu tracić potencjał pracujących głów? Dobrze, kiedy usłyszy się też głosy całej społeczności.

W pewnym momencie nadchodzi jednak moment wyboru i szalenie trudno powiedzieć: "dobra, pogadaliście, a ja teraz wybiorę co mi się podoba".

Wierzcie lub nie, ale gdyby pojawiła się naprawdę ciekawa propozycja  - nie wahałbym się jej wybrać. Ale ponieważ uważam, że żadna z nich (Michael był blisko) nie jest wystarczająco ciekawa - wybieram swoją, zgodną z duchem serwisu i moimi założeniami, poczynionymi zresztą na podstawie Waszych wypowiedzi.

I tu leży problem: chciałbym abyście mieli jak największy wpływ na moje decyzje, ale nie będę działał wbrew sobie...

* * *

Aha, nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby banować Fredzia - skąd Wam to przyszło do głowy?

No a teraz najlepiej by było, gdyby ktoś wypalił z taką propozycją, że wszystkim by gały wypadły z orbit i nie byłoby dylematu (oprócz tego, co zrobić z setką próbnych naklejek leżących w mojej szufladzie).

[Masiulis]

tez pozwole sobie zabrac zdanie

mysle ze nikt tu z niczym nowym nie wyskoczy i nie ma sie co zastanawiac, Adam zrobiles wedlug mnie dobry projekt i trzeba go teraz wykonac i rozprowadzic, jak sie komus nie podoba to nie wezmie naklejki i tyle

ponawiam wiec prosbe - prosze o przeslanie info dotyczacego naklejek do GT

[Adam Klein]

Adamm
Masz chyba być na majowym pucharze MW to pogadamy chwile. TWARZĄ W TWARZ !!

Masz tu w prezencie wasze zdjęcie, gdzie wcale nie wygladasz tak serio.


[size=0.5] na zdjęciu Adamm (postać mityczna, przez wielu
uważana za w rzeczywistości nieistniejącą) z małżonką[/size]

[Ula]

Ojej Adamm to ty?? ale ty mlodo wygladasz!! ja myslam ze ty masz co najmniej 40 lat..i wogole!! a tu big niespodzianka!! ale fajnie!!!


P.s. a co trzeba zrobic zeby dostac naklejke?

[wojtek]

No ja dzisiaj caly dzien myslalem sobie co z tym fantem zrobic . To znaczy z naklejka i cala ta otoczka emocjonalna .

Po pierwsze uwazam , ze dobrze jest , iz nareszcie adamm pisze co mysli. Najgorsza prawda jest lepsza od najlepszego klamstwa . Ja to bardzo cenie .

Co do naklejek . Uwazam , ze wszystkie z dotychczasowych propozycji wykazuja jedna sztampe - sa z profilu . Sylwetka kobiety zaproponowana przez adamma ma tesama wade , ktora krytykowalismy na video ze stylem biegu Krzyska - kobieta jest sztywna jakby kij polknela . Tulow powinien byc nieco pochylony do przodu . Nieznacznie ale zawsze .
Za to sylwetka biegacza jest bardzo nowatorska . Kat ujecia jest bardzo ciekawy , krok biegowy ma w sobie tego "powera" o ktorym kazdy marzy .
Obydwie sylwetki w zestawieniu ze soba raza  asymetria . I ja to widze inaczej , estetyczniej i takze symbolicznie .
Otoz sylwetke kobiety ustawil bym symetrycznie w stosunku do zblizajacego sie biegacza . To znaczy obydwie osoby zblizaja sie w kierunku obserwatora  . W linii przeciecia wektorow ruchu sylwetek wkomponowal bym logo serwisu .
Symbolika tego rysunku byla by nastepujaca :
- przychodzimy na Forum Bieganie z najrozmaitszych stron swiata , bez wzgledu na zaawansowanie i plec . Ale to co nas laczy to jest wlasnie ten serwis , bez ktorego wiekszosc z nas pozostala by sobie obca .
I tak jak pokonujemy krokiem biegowym nasza stala trase biegowa , tak spieszymy wirtualnie na lamy wlasnie tego serwisu , zeby w pisaniu oddac raz jeszcze kolor zachodzacego slonca , zachwyt sylwetka przypadkowo spotkanego biegacza , by oddac sie radosci , ktora powoduja pogaduchy innych biegaczy .

[wojtek]

Teraz wiem o co chodzi

(Edited by wojtek at 3:58 am on May 17, 2003)

[fasola]

adamm - a ja juz chcialbym nakleic taka naklejke na moj samochodzik - chcialbym skorzystac z okazji, ze masz ich jeszcze kilka w szufladzie. Jak moglbym Cie o jedna poprosic (wersja "biegnacy pan")?

[kledzik]

wojtku, ten chlopak z numerem 621 wydaje sie jakos znajomy...

kledzik

[Michael]

wlasnie odwiedzilem sobie strone GT i ku milemu zaskoczeniu na stronie glownej widnieje jeden z moich projektow naklejki ja (z racji tego ze nie posiadam auta) myslalem o koszulce z wlasnie takim logo i napisem run4fun.. musze tylko znalezc troche czasu zeby sie wybrac do firmy zajmujacej sie takim czyms

[kledzik]

Jak kolana Michael?

kledzik

[Michael]

nie najgorzej thx tak jak Fredzio, postanowilem jakos z tym życ, poniewaz aby to wyleczyc potrzeba duzo samozaparcia i wielu wyrzeczen.. no i pieniedzy na leki. Poprostu bardziej uwazam na kolana.. Ale moge powiedziec ze wrocilem do biegania i jest mi z tym dobrze

^  ^  ^  ^  ^
Swoja droga zauwazylem cos dziwnego.. podobnie jak w kolanach chrupie mi w barkach (ale nie w tak duzym stopniu). W nadgarstkach i kolanach tez troche pochrupywuje ;P byc moze mam jakas wrodzona wade chrzastki?? gadalem z mama to sie dowiedzialem ze w dziecinstwie mialem robiona punkcje (duza strzykawka mialem pobierany plyn mozgowo-rdzeniowy z ledzwiowego odcinka kregoslupa). mama ma jakies przeczucie ze to moze miec jakis zwiazek i ze mam o tym pogadac z lekarzem...

p.s. (sorki ze post nie na temat

[Masiulis]

Michael - jak pamietasz za zgoda oczywiscie:)
pozatym nawet jezdzi po Gdyni samochod z taka naklejka...