Naklejka na tylną szybę samochodu.

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

me too please please!
PKO
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

No - zostaniesz sprzedawcą wysyłkowym:)
Ale poważnie - też jestem chętny na formę przełania Ci koperty ze znaczkiem. Zastanawiam się jedynie nad wielkością koperty - 17 cm znaczek może sie ciężko mieścić.
Któż jak Bóg!
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Moze w ramach naszych licznych grup biegowych zamawialibysmy naklejki grupowo? Zaoszczedzilibysmy kosztow i co chyba jeszcze wazniejsze czas adamma.

kledzik
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

Oooo właśnie!!! Świetny pomysł Kledzik!

Z Grupy katowickiej uż dwie osoby są chętne, na pewno się dogadamy co do wspólnego zamówienia.

Co Ty na to Adammie?

A - kolor, czarny albo biały.

Po namyśle - biały. Tylko te 17 cm wydaje mi się trochę za duże. O 5cm.
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
adamm
Administrator
Administrator
Posty: 830
Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co do dystrybucji dogadamy się jak uda mi się chwycić ceny, OK?

Nie ukrywam, że poza pierwszą partią nie chciałbym ponosić kosztów produkcji. Dystrybucja i zbieranie składek na naklejki też mi się nie uśmiechają - wolałbym raczej zająć się pracą nad serwisem...

Nie wiem jeszcze jak to zorganizować - może ktoś się podejmie dystrybucji i produkcji naklejek, może ktoś zasponsoruje, może umieszczę instrukcję i pliki z projektami do ściągnięcia i każdy będzie zdany na siebie - jeszcze nie wiem. Może macie jakieś przemyślenia na ten temat.

Na razie wiem tyle: wykonuję pierwszą setkę na własny koszt, zobaczę jak wygląda i ile kosztuje wykonawstwo i jakie są reakcje biegaczy na fizyczną naklejkę.
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]
Awatar użytkownika
Masiulis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1140
Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja mysle tak- wyslij plik z instrukcja do kazdej z grup, My sie zorientujemy gdzie i za ile mozna to wydukowac, zrobi sie szybka zrzutke w grupie a pozniej juz naklejki szybko sie rozejda
jesli ktos mieszka daleko od jakiejs grupy mozna sie umowic, wysle zwrotna koperte i bedzie mial naklejke

(Edited by Masiulis at 6:46 pm on May 15, 2003)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Nie wchodziłem sobie tutaj kilka dni bo ani samochodu nie mam a i z czasem mam ostatnio problemy ale wchodzą sobie dziś i czytam:
Quote: from adamm on 9:59 pm on May 11, 2003
No to mnie powaliłeś, Fredzio. Chyba dam sobie spokój... wydaje mi się, że propozycje MacGor i moja są nieporównywalne pod względem estetyki i profesjonalizmu wykonania na korzyść mojej (bez urazy MacGor). Oglądałeś powiększenie?

No ale nic. Tylko godzin szkoda.
Quote: from adamm on 10:15 pm on May 11, 2003
Nad tym co pokazuję siedziałem conajmniej kilkanaście godzin.

Niech to, lepiej było się nie odzywać...
Co do powiększenia to nie wątpię, że Twoja jest lepsza. Ale co do reszty? Profesjonalizm? Estetyka? Spędzone ileś godzin?

Moje zdanie jest takie, że bez względu ilu byś godzin nie spędził nad szlifowaniem estetyki i profesjonalnego formatu Twoich projektów to one i tak bedą gorsze od projektu MacGor. Dlaczego?
Bo są bez pomysłu. Nijakie.
Liczba spędzonych nad projektem godzin nie ma znaczenia jeśli projekt jest kiepski.

Nienawidze takich tekstów jak Twój, gdzie tylko dlatego, że ktoś ma papier ukończenia kierunkowej uczelni to od razu deprecjonuje dokonania innych i uważa, że tylko on może pracować nad JEDYNYM DOBRYM PROJEKTEM.

Mi - sorry Adamm za porównanie, ale nie mogę się powstrzymać :hahaha: - Twoje projekty pasują najlepiej na ubikację dla biegaczy - akurat Damską i Męską.
Na różnych biegach i imprezach biegowych mogłyby zrobić furrorę. :hej:




tylko błagam nie krzyczcie na mnie teraz wszyscy
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

:hej: No właśnie, precz ze wspólnymi toaletami na biegach; jak ja nie cierpię tego wchodzenia do tej samej budki co panie :) Dzięki pomysłowi Fredzia mamy szansę na podział dzięki profesjonalnym naklejkom :hej: Tylko, żeby się biegaczom wasze obklejone samochody moi drodzy nie pomyliły. ;)

No to teraz chyba będziemy tutaj częściej gościć AnięMmm, bo Fredzio zostanie zbanowany za świętokradztwo.

(Edited by PAwel at 9:59 pm on May 15, 2003)
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
adamm
Administrator
Administrator
Posty: 830
Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

"...bez względu ilu byś godzin nie spędził nad szlifowaniem estetyki i profesjonalnego formatu Twoich projektów to one i tak bedą gorsze od projektu MacGor..."

"...Nienawidze takich tekstów jak Twój, gdzie tylko dlatego, że ktoś ma papier ukończenia kierunkowej uczelni to od razu deprecjonuje dokonania innych i uważa, że tylko on może pracować nad JEDYNYM DOBRYM PROJEKTEM..."

"...Twoje projekty pasują najlepiej na ubikację..."

Długo zastanawiałem się, czy odpowiadać na Twoje słowa Fredziu.

Wiem, że moja odpowiedź powinna być oczywista, że (może) błachy temat naklejek trzeba wreszcie zamknąć. Jak to zrobić, skoro kolejne wypowiedzi wnoszą coraz to nowe propozycje, zarysy pomysłów, komentarze, które już dawno przestały posuwać sprawę do przodu. Dlaczego? Dlatego, że w pewnym momencie musi wkroczyć osoba, która weźmie sprawę we własne ręce - ukończy projekt, znajdzie firmę realizującą takie zlecenia, poniesie pierwsze koszty, rozdystrybuuje pierwszą partię naklejek.

Zresztą nieważne czy sprawa dotyczy naklejki czy czegokolwiek innego - słowa stają się tylko nudnym młynkiem jeśli ktoś nie zacznie wcielać ich w czyn. Wydało mi się, że jeśli ktoś wreszcie zajmie się działaniem, ma prawo wyboru i do własnej opinii, tym bardziej jeśli jest administratorem serwisu.

Ale do oczywistości jest daleka droga, przynajmniej wewnątrz mojego umysłu.

Pamiętam jak ten serwis zaczynał powstawać i jakie pozytywne budził reakcje. Ile osób pomagało w jego budowie przesyłając materiały. Im więcej wkładałem w niego pracy, im "Bieganie" stawało się większe i bogatsze w treści, tym częściej spotykałem się z roszczeniowymi, a nawet nieprzyjemnymi komentarzami czytelników. Otrzymywałem coraz więcej listów z pretensjami, że w serwisie nie ma tego albo tamtego.

Wiem, że powinienem nie dbać o takie reakcje, że jest wiele osób doceniających wysiłek włożony w konstrukcję "Biegania". Ale pomyślcie, dlaczego znajduję czas i chęci do dalszej pracy nad serwisem? Dlaczego mam rozszerzać szereg setek godzin spędzonych przy komputerze? Dla satysfakcji, że buduję coś, co jest użyteczne dla innych. Ale choćby było ich bardzo wielu, to słowa takie jak te zacytowane na początku mojej wypowiedzi bolą i zostają na długo w pamięci.

Pracuję zawodowo dużo i pod dużym obciążeniem. Bardzo często jestem krytykowany i przypierany do muru pretensjami do tego co robię. Wybaczcie, ale jeśli to samo czeka mnie przy edycji "Biegania", to już nie spływa po mnie jak po kaczce. To boli.

Czuję się fatalnie, tak, jakby Fredzio podtarł się wszystkim co włożyłem w ten serwis. I jeszcze ten wesoły komentarz PAwła, któego tak cenię... po co mi to wszystko?

Okazuje się więc, że nadszedł wreszcie moment, kiedy przestanę z radością pokazywać Wasze dyskusje i listy od Was mojej Żonie nazywając Was z dumą "moi użytkownicy" i zaczynać swoje wypowiedzi w forum od słowa "Kochani"... widocznie i to musi mieć swój koniec.

P.S.
Fredziu, dziękuję Ci że uświadomiłeś mi moje ograniczenia w wykonywaniu projektów graficznych. Dziękuję, że uważasz słowa mojej krytyki za wywyższanie się nad innymi z racji mojego wykształcenia i dziękuję, że uświadomiłeś mi kiblowy charakter mojej pracy.
[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]
Awatar użytkownika
Mikael
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1221
Rejestracja: 29 sty 2003, 09:09

Nieprzeczytany post

:(

Zrobiło sie bardzo nieprzyjemnie. Szkoda.

Myślę, że powinniśmy przemyśleć słowa jakich używamy. Nie wszystko co dla nas jest śmieszne - jest takie dla innych. A wystarczy trochę dobrej woli - z domieszką kultury.
Któż jak Bóg!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Adamm - ja nie wiem, czy Ty tego ostatniego posta napisałes na poważnie czy sobie jaja robisz.

Ja powiedziałem, że Twoje naklejki są słabe. Nic więcej. A Ty rozciągasz to na cały serwis. Prawie na całe swoje życie.

To, że zrobiłeś dobry serwis biegowy nie musi oznaczać jednocześnie, że tylko Ty jesteś w stanie zaprojektować dobre naklejki.

Ja bardzo doceniam bieganie.pl i Twój wysiłek włożony w jego zrobienie.
Ale nie odbieraj innym możliwości krytykowania i nie rozciągaj tego na swoją całą działalność.
Co do tekstu o ubikacji - ja wiem, że to brzmi nieprzyjemnie i złośliwie, ale naprawdę mi się tak kojarzy (moze lepiej na oznaczenie szatni męskiej i damskiej, bo jak mi Paweł uświadomił to przeciez nie ma oddzielnych ubikacji na biegach..........ale szatnie chyba są, nie ??? tak się pytam bo ja przecież nie byłem właściwie na żadnych zawodach).

Reasumując.

Adammie.
1. Doceniam Twój wkład w bieganie.pl
2. Twój projekt naklejek uważam na nijaki
3. Nie odbieraj całego świata tak serio

Przecież i tak wiesz, że wszyscy Cię kochamy:uuusmiech:
Nie mamy wyjścia. ;)




no to co - nie zostane zbanowany :lalala:
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Ptrzeczytalem post adamma o 5-ej rano. Nie mialem pojecia co o tym myslec wiec poszedlem pobiegac. Wrocilem i dalej nie mam pojecia co o tym myslec. Podpisuje sie obiema rekoma pod tym co napisal przed chwila Fredzio, mimo ze naklejki adamma bardzo mi sie podobaja (i chyba nie tylko mi sadzac z licznych zamowien) .

kledzik
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No nie moge się jeszcze powstrzymać od zacytowania Posta Adamma:


"I jeszcze ten wesoły komentarz PAwła, któego tak cenię... po co mi to wszystko? "

A co PAweł miał zrobić? Zwołać zebranie forumowiczów w obronie twojej czci? Zaproponować poddanie mnie karze publicznej chłosty? Zorganizować napisanie petycji do TP SA (jestem abonentem Neostrady) o odłączenie mnie od internetu?
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Spokojnie:)
adamm jak pokazujesz projekt dla zebrania opinii to nie wolno Ci zakładać, że wszystkim się spodoba, choćbyś nie wiem jak był przekonany ze udał Ci się nadzwyczajnie. Pokazałeś więc pojawiły się opinie. Mogłeś wybrać wariant: "no dobra tyle jest głosów a nic konkretnego nie powstaje więc ja to zrobię od początku do końca sam" OK Tylko wtedy to jest po prostu Twoje ryzyko i jak sie bierze sprawy w swoje ręce to się trzeba z nim liczyć.
Fredzio na początku po prostu opowiedział się po stronie projektu MacGor i to Jego prawo. Nie ma takiej rzeczy która się podoba dokładnie wszystkim.
Twoje prawo adammie to zareagować na krytyczną opinię i bronić czy reklamować swój projek. Ale argumentami dotyczącymi jego zalet a nie jakichkolwiek innych spraw. I doskonale rozumiem, że Fredzia wkurzyło jak argumentem miało być ile godzin spedziłeś nad projektem. To jest niestety nieważne dla oceny projektu. Liczy się efekt a nie to ile pracy weń włożono. (Żeby nie było wątpliwości w tej chwili nie oceniam obu projektów). Irytuje Cie, że inne pomysły są albo skopiowane z internetu albo słabej jakości technicznie ale nie było określonych wymagań co do zgłaszanych propozycji:nienie:
Więc nie obrażaj się bo trochę nie masz racji. No i na pewno nie przenoś tego na cały obszar administrowania Forum bo to jest znów jakby nieco argument z innej parafii.
Przypomnij sobie jak tęskniliśmy do Twojego powrotu. Zobacz ile osób z własnej woli na zawodach chce reklamować bieganie.pl. Zobacz jakie działania powstają dzięki temu forum. Zobacz ile osób przybywa. Zobacz jak bardzo jest ono inne, co często podkreślamy, dzięki temu że jakoś potrafi się obronić przed złością i agresją.
adammie nie wpadaj w depresję i kochaj nas dalej i z wzajemnością:) :ble: :usmiech: :uuusmiech:
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Quote: from Pit on 8:33 am on May 16, 2003

adammie nie wpadaj w depresję i kochaj nas dalej i z wzajemnością:) :ble: :usmiech: :uuusmiech:

Ja się pod tym dwoma łapkami raczek i nożkami podpisuje!!!  :hej: Adamm zlituj się nad Fredziem i nie banuj go, co????:jatylko:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ