Kilka pytań o buty Minimalistyczne
- Pyth0n
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć
czy osoby które biegają na tych butach biegają w nich każdy bieg i trening ??
chodzi mi o to czy np. na Maraton uliczny zakładają jednak amortyzację z racji twardości położenia ??
Czy z moim niecałym 2 letnim stażem mogę spróbować przygody z tym rodzajem obuwia ? I czy osoby trenujące w tym powinny jednak wybierać leśne ścieżki czy można śmiało po sztucznościach brukowych ??
Czy są jakieś sklepy z takim asortymentem lub wyspecjalizowane w tym ??
Pozdrawiam
czy osoby które biegają na tych butach biegają w nich każdy bieg i trening ??
chodzi mi o to czy np. na Maraton uliczny zakładają jednak amortyzację z racji twardości położenia ??
Czy z moim niecałym 2 letnim stażem mogę spróbować przygody z tym rodzajem obuwia ? I czy osoby trenujące w tym powinny jednak wybierać leśne ścieżki czy można śmiało po sztucznościach brukowych ??
Czy są jakieś sklepy z takim asortymentem lub wyspecjalizowane w tym ??
Pozdrawiam
Biegasz czy trenujesz ????
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Ach ten McDugall. Ma jednak chłop solidną siłę rażenia piórem.
Proponuję, żebyś popatrzył tu:
https://heavyrunslight.wordpress.com/
lub tu:
https://100hrmax.pl/
Moda na minimalizm raczej się skończyła, więc ze specjalistycznymi sklepami może być problem. Niemniej większość flagowych modeli można kupić do dzisiaj za stosunkowo nieduże pieniądze.
Proponuję, żebyś popatrzył tu:
https://heavyrunslight.wordpress.com/
lub tu:
https://100hrmax.pl/
Moda na minimalizm raczej się skończyła, więc ze specjalistycznymi sklepami może być problem. Niemniej większość flagowych modeli można kupić do dzisiaj za stosunkowo nieduże pieniądze.
- Pyth0n
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jeszcze mnie piorun nie uderzył ;] ja po prostu badam teren :PKrzysiekJ pisze:Ach ten McDugall. Ma jednak chłop solidną siłę rażenia piórem.
Proponuję, żebyś popatrzył tu:
https://heavyrunslight.wordpress.com/
lub tu:
https://100hrmax.pl/
Moda na minimalizm raczej się skończyła, więc ze specjalistycznymi sklepami może być problem. Niemniej większość flagowych modeli można kupić do dzisiaj za stosunkowo nieduże pieniądze.
Biegasz czy trenujesz ????
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Całe życie biegam w minimalach. W dzieciństwie w trampkach /tenisowkach. Teraz w Fajfach. Nawet nie miałem i nie mam żadnych amortyzowanych butów (no, kiedyś do kosza).
Po każdej nawierzchni i każdy dystans. Ale maksymalnie biegam połówki. I raczej nie interesuje mnie maraton. Ale gdyby, też biegłybym w Fajfach.
Teraz wracam po dłuższej przerwie, praktycznie dwuletniej, po wypadku, w którym rozwaliłem kolano i nie mam z tym problemów.
Pozdrawiam
Po każdej nawierzchni i każdy dystans. Ale maksymalnie biegam połówki. I raczej nie interesuje mnie maraton. Ale gdyby, też biegłybym w Fajfach.
Teraz wracam po dłuższej przerwie, praktycznie dwuletniej, po wypadku, w którym rozwaliłem kolano i nie mam z tym problemów.
Pozdrawiam
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
No to jeszcze powiedz jaki przebieg tygodniowy i po jakiej nawierzchni.
Może pytającemu koledze się przyda do wyrobienia poglądu.
Może pytającemu koledze się przyda do wyrobienia poglądu.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Też biegam w minimalach - merrell vapor glove, ale długie wybiegania (20+) w merrell bare access. Wcześniej operowane więzadło w kolanie (narty), ale brak typowych biegowych kontuzji (gdzieś tam się przewróciłam, gdzieś coś mnie ugryzło..)
Dystans tygodniowy 40-50, czasem więcej, czasem mniej, drogi, asfalt, szuter, las, kamienie, itd,
Były przygotowania do M, ale "przymusowa" przerwa (niezwiązana z kontuzją itd.)
Wysłane z Tapatalka
Dystans tygodniowy 40-50, czasem więcej, czasem mniej, drogi, asfalt, szuter, las, kamienie, itd,
Były przygotowania do M, ale "przymusowa" przerwa (niezwiązana z kontuzją itd.)
Wysłane z Tapatalka
- Pyth0n
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
biegam około 70 km tygodniowo czasami więcej rzadko mniej. Głównie asfalt ale to w zasadzie mógłbym lekko zmienić na leśne ścieżki tylko pytanie czy mi się chce ;/
Biegasz czy trenujesz ????
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Biegam teraz właściwie tylko po asfalcie i parkowych alejach. Tak 70 do 30 z przewagą asfaltu. Teraz wracam do treningów, więc nie dłużej niż 40 minut jednorazowo.KrzysiekJ pisze:No to jeszcze powiedz jaki przebieg tygodniowy i po jakiej nawierzchni.
Może pytającemu koledze się przyda do wyrobienia poglądu.
Przed przerwą biegałem tak samo i w tym samym, tylko przebiegi miałem większe.
Generalnie nie robi mi różnicy.
Jak jest sucho to biegam w butach, które mają chyba 2-3 mm podeszwy. Na mokrym albo jak błoto to więcej gumy, ale znacznie twardszej.
Na co dzień też chodzę w Fajfach, ale mniej ekstremalnych. Tam może wkładka daje jakaś amortyzację. Jak w trampkach.
Za to para butów waży mniej, niż nie jeden piankowany but osobno.
Pozdrawiam
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Dodam, że mój brat śmiga dwa w roku asfaltowe maratony w Fajfach. Do tego normalne treningi, wybiegania po 20, 30 km i ma się świetnie. Biega po warszawskich chodnikach głównie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Pyth0n
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 11 kwie 2016, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
to jest niesamowite, że można biegać beton bez amortyzacjibiegowyninja pisze:Dodam, że mój brat śmiga dwa w roku asfaltowe maratony w Fajfach. Do tego normalne treningi, wybiegania po 20, 30 km i ma się świetnie. Biega po warszawskich chodnikach głównie.
Pozdrawiam
a jakie macie modele ??
ewentualnie jaki model wybrać ??
Biegasz czy trenujesz ????
- biegowyninja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 09 lip 2014, 14:19
- Życiówka na 10k: 47:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
On ma chyba bikile evo i coś jeszcze, ja mam v-run, kso trek sport w teren i Adidas adipure trening 1.1
A co wybrać, to Ci nie powiem, każdy ma trochę inną stopę.
No i nie bez amortyzacji. Cały aparat ruchu od śródstopia, które uderza o ziemię do kolana amortyzują. Inaczej by plomby powypadały.
Mnie to nie wydaje się dziwne. Biegam czasem boso po tych asfaltowych ddr w okolicy albo parkowymi ubitymi, jak beton alejkami i też nic się nie dzieje.
Znalazłem fotkę ze wszystkimi moimi butami. W ręku do biegania (3 pary w dłoni, to są minimale...), a w tle cywilne. :D
Pozdrawiam
A co wybrać, to Ci nie powiem, każdy ma trochę inną stopę.
No i nie bez amortyzacji. Cały aparat ruchu od śródstopia, które uderza o ziemię do kolana amortyzują. Inaczej by plomby powypadały.
Mnie to nie wydaje się dziwne. Biegam czasem boso po tych asfaltowych ddr w okolicy albo parkowymi ubitymi, jak beton alejkami i też nic się nie dzieje.
Znalazłem fotkę ze wszystkimi moimi butami. W ręku do biegania (3 pary w dłoni, to są minimale...), a w tle cywilne. :D
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, można. Zanim jednak będziesz mógł to bezpieczniej robić, musisz przejść cały proces adaptacji do nowego rodzaju obciążeń, trwający 9-12 miesięcy. Chodzi m. in. o rozbudowanie muskulatury stóp. Jeśli po prostu zmienisz buty na nie amortyzowane i będziesz biegał jak dotąd, to kontuzję masz niemal pewną.Pyth0n pisze:to jest niesamowite, że można biegać beton bez amortyzacjibiegowyninja pisze:Dodam, że mój brat śmiga dwa w roku asfaltowe maratony w Fajfach. Do tego normalne treningi, wybiegania po 20, 30 km i ma się świetnie. Biega po warszawskich chodnikach głównie.
Pozdrawiam
a jakie macie modele ??
ewentualnie jaki model wybrać ??
Adaptacja polega albo na bieganiu w coraz cieńszych, i przede wszystkim w elastycznych butach, albo na dużym obcięciu kilometrażu i stopniowym zwiększaniu. Ile to ma być? Najlepiej poszperać w sieci; po angielsku to się chyba "Transition" nazywa. No i poza bieganiem zacznij chodzić w minimalistycznych butach albo jak najwięcej boso, to przyspieszy proces.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Można też pójść trochę inną droga, a mianowicie wplatać w obecny kilometraż treningi w minimalach.
Czyli stopniowo przechodzić z jednego buta w drugi.
Ale chciałbym podkreślić, że sam but niczego nie rozwiązuje, choć może się wydawać, że implikuje. Mam na myśli to, jak zmieni się technika, a konkretnie sposób lądowania stopy. Przy czym nie jest to równoznaczne z poprawą samego biegu i techniki jako takiej, ale może być pozytywnym impulsem ku temu.
I przebiegnięcie jednego, czy kilku maratonu w minimalach nie czyni cię herosem.
Czyli stopniowo przechodzić z jednego buta w drugi.
Ale chciałbym podkreślić, że sam but niczego nie rozwiązuje, choć może się wydawać, że implikuje. Mam na myśli to, jak zmieni się technika, a konkretnie sposób lądowania stopy. Przy czym nie jest to równoznaczne z poprawą samego biegu i techniki jako takiej, ale może być pozytywnym impulsem ku temu.
I przebiegnięcie jednego, czy kilku maratonu w minimalach nie czyni cię herosem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Fajne zdjęcie ;pbiegowyninja pisze:On ma chyba bikile evo i coś jeszcze, ja mam v-run, kso trek sport w teren i Adidas adipure trening 1.1
A co wybrać, to Ci nie powiem, każdy ma trochę inną stopę.
No i nie bez amortyzacji. Cały aparat ruchu od śródstopia, które uderza o ziemię do kolana amortyzują. Inaczej by plomby powypadały.
Mnie to nie wydaje się dziwne. Biegam czasem boso po tych asfaltowych ddr w okolicy albo parkowymi ubitymi, jak beton alejkami i też nic się nie dzieje.
Znalazłem fotkę ze wszystkimi moimi butami. W ręku do biegania (3 pary w dłoni, to są minimale...), a w tle cywilne. :D
Pozdrawiam
Takie pytanie mam, biegasz w specjalnych skarpetach do vibramów czy na boso ?
I jak często je myjesz ?
Ja odpuściłem w nich bieganie do czasu, bo mam tylko jedną parę, i czasami nie zdążę ich wyprać, no i wyschnąć muszą. I cholerą rwą mi się po zewnętrznej części stopy, bliżej przodostopia. Jedynie zawody w nich biegam. Od 5 do pół-maratonu.
MOże sandały biegowe zakupię za 70 euros, albo kolejną parę vibramów + skarpety.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Pierzesz VFF po każdym treningu/zawodach?
Skarpety można do nich kupić (injini, albo jakoś tak). Nigdy z nich nie korzystałem, ale ktoś na tutejszym forum mi o nich wspominał, więc mają swoich zwolenników.
Ja mam VFF Bikila.
To nie asfalt jest problemem. Problemem są małe kamyki fi 1-3cm.
Od czasu do czasu naprawdę fajnie pobiegać w takich butach.
Codziennie bym się nie zdecydował.
Skarpety można do nich kupić (injini, albo jakoś tak). Nigdy z nich nie korzystałem, ale ktoś na tutejszym forum mi o nich wspominał, więc mają swoich zwolenników.
Ja mam VFF Bikila.
To nie asfalt jest problemem. Problemem są małe kamyki fi 1-3cm.
Od czasu do czasu naprawdę fajnie pobiegać w takich butach.
Codziennie bym się nie zdecydował.