Jak często biegac ??

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ano właśnie :) Ja z przyjemnością dopycham terminarz (bieganie dzień po dniu) w co poniektóre weekendy, np. taki jak ten, który właśnie przemija. Piękne okoliczności przyrody, w które wyjeżdżam sprawiają, że żal nie potruchtać w wśród nich tylko dlatego, że dziś wypada dzień niebiegowy. Z drugiej strony nie robię problemu, jeśli okoliczności wymuszają pauzę dłuższą niż 48 godzin. Organizm, który już ma jakąś "bazę" taka przerwa nie ma odczuwalnych konsekwencji. Biegam rekreacyjnie, więc nie jestem w szponach żadnych planów treningowych i nie mam nerwa, że coś mi się sypie. Im mniej zaś napiny tym większa frajda.
New Balance but biegowy
Tilda30
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 05 cze 2015, 15:27
Życiówka na 10k: 1.5h
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie! Chciałabym się "nauczyć" biegać. Mam 30 lat i obawiam się, że nie mam najlepszej techniki.
Obok mojego domu powstał wspaniały stadion, który zaprasza do biegania, jest otwarty do ostatniego chętnego, można biegać do 22.00 przy zapalonych jupiterach. Myślałam o tym, żeby codziennie próbować przebiec chociaż jedno okrążenie. Co powinnam robić, by sobie pomóc? :niewiem:
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki forum (i uczestników też).
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Tilda30 pisze:Witajcie! Chciałabym się "nauczyć" biegać. Mam 30 lat i obawiam się, że nie mam najlepszej techniki.
Obok mojego domu powstał wspaniały stadion, który zaprasza do biegania, jest otwarty do ostatniego chętnego, można biegać do 22.00 przy zapalonych jupiterach. Myślałam o tym, żeby codziennie próbować przebiec chociaż jedno okrążenie. Co powinnam robić, by sobie pomóc? :niewiem:
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki forum (i uczestników też).
Jeśli pytasz serio (ten link, który usunąłem, wrzucony w Twoim pierwszym poście sprawia, że mam jakieś wątpliwości) to dobrym pomysłem bedzie realizacja TEGO planu. Tam biega się 4 razy w tygoniu ii to świetna ilośc dla zaczynającej osoby.
Krzysiek
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Tilda30 pisze:Obok mojego domu powstał wspaniały stadion, który zaprasza do biegania, jest otwarty do ostatniego chętnego, można biegać do 22.00 przy zapalonych jupiterach.
Ciekawa jestem, gdzie stwarza się takie wspaniałe warunki dla biegaczy ...
Buniek pisze:Jeśli pytasz serio (ten link, który usunąłem, wrzucony w Twoim pierwszym poście sprawia, że mam jakieś wątpliwości)
Wobec powyższego stwierdzenia nt stadionu obawiam się, że wątpliwości słuszne.
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

to na pewno w Szwecji albo Danii :hejhej:
go get 'em tiger
MitchWawa82
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 04 mar 2014, 03:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Każdy z nas jest inny. Każdy z nas zaczyna od innego poziomu wyjściowego i każdy z nas biega w zupełnie innym celu :-) Wszystko zależy od celu, który sobie założyliśmy. Dlatego na samym początku rozpoczęcia przygody z bieganiem, powinniśmy zadać sobie jedno ważne pytanie: w jakim celu biegamy? XD
Awatar użytkownika
ewi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 26 lis 2017, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Najlepiej codziennie po trochu. Aby organizm się przyzwyczaił do biegania.
Awatar użytkownika
lama71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 353
Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
Życiówka na 10k: 52,22
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

46Marii pisze:z czasem to różnie, ścieżką rowerową biegam w jedną stronę ok. 5 km truchtem to jakieś 30 min, a więc w 2 strony to jakieś 1,5 h ;)
Patrząc na powyższe komentarze, to ze mną coś jest nie tak. Albo ze zdolnościami jakimiś w kwestii rozumienia.
Bo ja rozumiem, że 46Marii biegnie 5 km ścieżką rowerową w czasie 30 minut. Tą samą drogą wraca, co łącznie zajmuje jej półtorej godziny. Co oznacza, że drugi odcinek biegnie znacznie wolniej, lub robi sobie odpoczynek, albo robi sobie odpoczynek i biegnie i tak wolniej niż pierwsze 5 km.
no ale... jak wspomniałem, może coś nie tak mam z rozumowaniem.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

lama71 pisze:
46Marii pisze:z czasem to różnie, ścieżką rowerową biegam w jedną stronę ok. 5 km truchtem to jakieś 30 min, a więc w 2 strony to jakieś 1,5 h ;)
Patrząc na powyższe komentarze, to ze mną coś jest nie tak. Albo ze zdolnościami jakimiś w kwestii rozumienia.
Bo ja rozumiem, że 46Marii biegnie 5 km ścieżką rowerową w czasie 30 minut. Tą samą drogą wraca, co łącznie zajmuje jej półtorej godziny. Co oznacza, że drugi odcinek biegnie znacznie wolniej, lub robi sobie odpoczynek, albo robi sobie odpoczynek i biegnie i tak wolniej niż pierwsze 5 km.
no ale... jak wspomniałem, może coś nie tak mam z rozumowaniem.
Nie wnikaj w szczegóły co robi trzecie 30 minut.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
maminka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 20 lut 2019, 16:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wydaje się, że na początek 3 razy w tygodniu jest dobrze. 10 km? Zależy w jakim tempie. ;)
marta_wk
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 28 lut 2020, 11:54
Życiówka na 10k: 47:37
Życiówka w maratonie: 3:52:17
Kontakt:

Nieprzeczytany post

maminka pisze:Wydaje się, że na początek 3 razy w tygodniu jest dobrze. 10 km? Zależy w jakim tempie. ;)
10km na początek początków to naprawdę WOW dystans. :) Jak ktoś zaczyna od 0 to i 4-5km biegu/marszobiegu będą dobrym początkiem.

Najważniejsza regularność i wytrwanie w tym regularnym bieganiu przez pierwsze tygodnie, potem się już organizm przyzwyczaja i znacznie łatwiej dodawać mu dodatkowe kilometry. :)
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

hassy pisze:Biegam zwykle co drugi dzień. Dzięki temu mam zawsze powód do radości i zadowolenia:
a) w dzień biegowy, że dziś wychodzę na bieganie;
b) w dzień niebiegowy, że dziś nie muszę wychodzić na bieganie.


Powyższe może wyglądać na jaja, ale wbrew pozorom jest w tym (w moim przypadku) więcej prawdy niż się wydaje :)
Ja mam podobnie! :hahaha:

Bardzo fajnie się tak funkcjonuje. :usmiech:
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 719
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

hassy pisze:...Biegam rekreacyjnie, więc nie jestem w szponach żadnych planów treningowych i nie mam nerwa, że coś mi się sypie. Im mniej zaś napiny tym większa frajda.
I to jest prawdziwe, zdrowe bieganie bez patologii! :taktak:
Antonia1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 07 paź 2020, 09:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

biega się tak często jak się ma sile, najważniejsze żeby była dobra dieta, nie ma tez co przesadzac z treningami. najważniejsze dobra rozgrzewka i rozciąganie bo o kontuzje łatwo, no i dobre buty do podłoża bo można szybko skonczyc z kontuzją lub się zniechęcic
agnessia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 06 lut 2021, 16:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

staram się biegać co 2 dzień choćby te pół godzinki
ODPOWIEDZ