Komentarz do artykułu Dołęgowski - biegacz, autor, dystrybutor, organizator biegów

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
tkobos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 645
Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze: Czy Gediminas biegał wolniej od Dybka albo Świerca? Lub czy chce przy tej prędkości przywalić niechronioną piętą w kamień albo przejmować się wymijaniem każdego małego kamyczka?
Ok, ok. Ja wiem, że w cienkiej podeszwie da się biegać szybko. Piotrek Karolczak chyba kiedyś wygrał jakiś maraton trailowy boso. Nie musisz mnie więc przekonywać. Ale sedno tej dyskusji, tak jak ja je rozumiem, jest inne: czy istnieją jakieś ogólne powódy, dla której grubej podeszwy powinniśmy się wystrzegać jak ognia? Ja nie widzę takich powodów ani w twardych danych, ani w logicznym rozumowaniu, ani też w poczuciu własnego komfortu. Nie chodzi mi o rozstrzyganie co jest lepsze dla każdego. Mam już wystarczająco dużo roboty z rozstrzygnięciem co jest lepsze dla mnie.
Kangoor5 pisze: Dla każdego "naprawdę szybko" to będzie odczucie dość subiektywne.
Tak, miałem na myśli subiektywne odczucie. Ale już mniejsza o to. Ponownie, nie chodzi mi o rozstrzyganie co jest lepsze, a jedynie zauważenie, że istnieje więcej niż jedna sensowna możliwość. Co chyba jest dobre.
Kangoor5 pisze:Pełna zgoda, że butów nie powinno się dobierać ze względu na filozofię. Właśnie dlatego najprawdopodobniej nie kupię butów z dużą amortyzacją tylko ze względu na obecnie panującą modę.
No, ale mógłbyś je kupić ewentualnie dlatego, że są wygodne:) mówiąc serio, to nie interesuję się tematem aż tak bardzo, ale nie kojarzę żadnej filozofii związanej z butami maksymalistycznymi (w ostrym odróżnieniu od butów minimalistycznych). No poza tym, że są właśnie wygodne, ale to jest cięzko nazwać jakąś filozofią.
Kangoor5 pisze: Tyle mniej więcej rozumiałem już wcześniej. Nie rozumiem natomiast, dlaczego w rozmowie taką wagę przywiązujesz do rzekomych przewag tego typu butów w terenie, który w Polsce praktycznie nie występuje poza jakimś ułamkiem promila. Poza tym te kamienie w Tatrach, to na większości szlaków są praktycznie wygodne schody.
Ciekaw byłbym takich statystyk z innych biegów, w różnych terenach i również na świecie.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Walmsley jest ciekawy pod względem ruchu, a nie wyników, które w jego przypadku są do poprawy jeśli przyłożyłby się do płaskiego biegania. Góry zabijają sprężystość, ale jakoś nie u niego. Dlatego myślę, że tu jest potencjał rozwojowy dla górali.
Trening siłowy można tak zaprojektować, żeby celem było zachowanie sprężynowania. W ostatniej części treningu funkcjonalnego wrzuciłem materiał, gdzie zawodnik sprężynuje z ciężarem stanowiącym 50% masy ciała, z którym wykonuje około 20 ruchów. W sumie po kilkunastu tygodniach robienia takiej siły 3-4% zbiegi nie dobijają czwórek, bo poprawia się koordynacja pracy pośladkowego i można zbiegać szybciej.
Czy da się to rozwinąć w kierunku większych ciężarów? To mogliby właśnie sprawdzić górale, ale nie da się od razu założyć na sztangę np. 75%, bo zaniknie sprężystość. To jest bardzo techniczne ćwiczenie, wymaga precyzji i koncentracji najpierw na małych ciężarach.
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z przyjemnością przeczytałam ten cały długaśny wywiad i całkiem imponującą dyskusję po nim. Na butach totalnie się nie znam, to się nie wypowiadam.
Ciekawa jestem nowej książki Dołęgowskich - sprężcie się i piszcie, proszę! Czytanie Was daje tyle radości!!!

===
tkobos pisze:Piotrek Karolczak chyba kiedyś wygrał jakiś maraton trailowy boso.
Zdaje się, że biegnąc płaski maraton w gumiakach też zostawił w tyle wielu innych zawodników
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tkobos pisze:
Kangoor5 pisze:Pełna zgoda, że butów nie powinno się dobierać ze względu na filozofię. Właśnie dlatego najprawdopodobniej nie kupię butów z dużą amortyzacją tylko ze względu na obecnie panującą modę.
No, ale mógłbyś je kupić ewentualnie dlatego, że są wygodne:) mówiąc serio, to nie interesuję się tematem aż tak bardzo, ale nie kojarzę żadnej filozofii związanej z butami maksymalistycznymi (w ostrym odróżnieniu od butów minimalistycznych). No poza tym, że są właśnie wygodne, ale to jest cięzko nazwać jakąś filozofią.
Na co dzień chodzę w Vapor Glove i uwierz, wkładając buty z niepotrzebną warstwą podeszwy pod stopą nie czuję żadnej wygody, a wręcz przeciwnie.
Doktryna o konieczności używania butów z dziwacznie grubą podeszwą, zwanych obecnie maksymalistycznymi a dawniej "butami do biegania z dobrą amortyzacją", została poprzez marketing zakorzeniona w środowisku biegaczy na początku lat 90. Nic więc dziwnego, że nigdzie jej nie widzisz, bo jako wszechobecna została nam wkodowana w trakcie zakupu pierwszej pary butów do biegania. Dlatego nie razi, nie dziwi, nie stoi w sprzeczności, nie kłóci się z ..., czyli nie prowokuje do myślenia i jako taka pozostaje niezauważona.
Jeśli z kolei słyszymy tezę przeciwną, to musimy ją skonfrontować z tym co znamy, więc musimy użyć więcej zasobów w naszej głowie a to jest proces trudny, męczący i energochłonny. A człowiek jest z natury leniwy, więc łatwiej mu postawić odpór stwierdzeniem, że nie będzie sobie zawracał głowy jakąś nachalnie propagowaną ideologią.

Co do uwarunkowań indywidualnych: jeśli do Twoich potrzeb lepiej się sprawdzają buty grubsze, to nie mam z tym żadnego problemu.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Karolczak podobno załatwił niedźwiedzia grizzly kopem z półobrotu w Xtalon 212, a potem opatrzył mu rany, związując opatrunek sznurówkami, przez co musiał wracać 150km do bazy w klapkach Kubota.

sukcesy Hoka, dobra renoma Altra w Stanach biorą się z dwóch faktów: 1) w Stanach większość szlaków i biegów trailowych jest bardzo łatwa technicznie, 2) biega mnóstwo osób z nadwagą.

w PL również po HOKA ucieka się mnóstwo debiutantów, którzy nie są fizycznie dobrze przygotowani do górskiego ultra i zamiast zrzucić 10kg wolą wydać 5 stów na HOKA. ktoś złośliwy mógłby skleić grafikę w stylu "zestaw początkującego ultrasa", w którym byłby pakiet na Rzeźnika i HOKA. kto się orientuje w środowisku, ten wie.

przypominam do znudzenia casus UTMB 2016: zwycięzcy ze stajni HOKA mieli na nogach model, który charakterystyką zupełnie nie pasuje do wszystkich pozostałych modeli tej marki, bo ma o połowę mniej słoniny, i nie jest to wcale model mocno promowany. Przypadek? ;)

kolejna sprawa to różnica w podejściu do sponsorowania. Inov8 ma mały budżet na sponsorowanie elity i raczej nie rozdaje sprzętu blogerom (PŁACZĘ!) i innym influencerom. HOKA pcha w elitę grubą kasę i zachęca kogo może.

naprawdę należy też rozgraniczyć świat elity (1-2%) i całej reszty. Elita na zbiegach napier$*^@a jak dziki. Cała reszta w trudniejszym terenie zwyczajnie idzie. Im HOKA czy Altra zaprocentuje po 100km, kiedy za duże BMI i nieprzygotowane ciało będzie bardzo bolało i nie będzie im żal, że nie zbiegają, że muszą uważać na stawy skokowe, na niestabilną konstrukcję.

do tego też należy wspomnieć o zwykłych prawach rynku - wielu producentów wypuściło 203 lata temu na rynek swoje modele maksymalistyczne. NB Fresh Foam, Brooks Tanscend, Adidas Ultra Boost, Skechers GoRun Ultra, nawet Saucony Kinvara, można by tak wymieniać. Gdyby te buty były bardzo dobre, to by się sprzedawały. Ludzie nie chcę kupować maksymalistycznych butów, tylko HOKA. Odpowiada za to świetny marketing firmy, ale nie można w tę grę grać bez końca. Rok, dwa, i HOKA zacznie produkować "normalniejsze" buty, tak jak Inov8 umieścił w ofercie więcej modeli z nie-minimalną amortyzacją.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Fajny wtręt z Piotrkiem Karolczakiem :)
Ale generalnie nie zgadzam sie. Porównujesz Kuba Hoka do jednak butów wcale nie maksymalistycznych. Fresh Foam ? To zwykły but. Ultra boost? Ma nawet mniej pianki niz inne amortyzowane buty (tylko materiał jest inny). Strzelasz trochę stereotypami. Hoka jako pierwsza pierdzielnęła naprawdę duzo mięcha pod stopą, ustabilizowała to szeroką podeszwą i sie okazało, że to działa. Czy cała czołówka BUGT była przez Hoka (i Scarpa) sponsorowana i czy ich buty były tuningowane?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Adam, to są buty z dokładnie tą samą filozofią - dużo bardzo miękkiej pianki. Adam, trochę przesadzasz z tą całą czołówką...

Przemek jest sponsorowany przez HOKA, Robert i Miłosz obaj są z Salco, może jako sponsora od butów mają HOKA - nie wiem.

Scarpa Nautron Marcina to but zupełnie innej filozofii niż HOKA
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

I myślisz, że Przemek czy Robert nawet jeśli byliby sponsorowani (tz jak rozumiem Przemek jest) zdecydowaliby się na bieg w którym walczą o zwycięstwo w najtrudniejszym technicznie polskim biegu ultra w butach które nie leżą im idealnie? Zastanów się.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz: to nie jest najtrudniejszy technicznie polski bieg ultra! Sam fakt, że trasa jest poprowadzona najwyżej z biegów organizowanych w Polsce nie znaczy, że jest najtrudniejszy. W Tatrach biega się i chodzi po chodnikach ułożonych rękami przewodników i górali na początku XX w. i regularnie naprawianych. BUGT jest takim najtrudniejszym technicznie biegiem, jak Rzeźnik najtrudniejszym ultra maratonem w Polsce ;-)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Kangoor, a jakie uważasz za trudniejsze?

przykłady z argumentacją proszę.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:Kangoor, a jakie uważasz za trudniejsze?

przykłady z argumentacją proszę.
Wtrącę się.
Choćby Chojnik czy BUT o UltraBabia nie wspomnę :oczko:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Takie, w których zbiegi nie polegają na schodkach w dół poprzeplatanych leśnymi ścieżkami. Zbiegi po osypujących się kamieniach, ewentualnie wymieszanych z błotem. Wybierz się na jakiś bieg w Beskidzie Śląskim, np. Maraton Leśnik za tydzień, albo na Zamieć. Jeśli na tym ostatnim będzie mało śniegu, to będzie techniczny.
EDIT: tak, BUT też. Dla mnie był ok bo to lubię, ale niektórzy "trochę" narzekali na kamienie na trasie.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

ale piszmy o biegach nie-zimowych, ok? więc jak na razie widzę BUT - jacyś BUTowicze się wypowiedzą, czy tam tak trudno?
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Myślałem, że zapytacie sie np Krzyska o jego trening do gór w kontekście siły maksymalnej której jest propagatorem. :)
Mógłby Krzysiek bardziej szczegółowo niż w wywiadach dla innych portali napisać jak przygotowywał się do atakowania 6xBabia
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeden z lepszych materiałów w ostatnim czasie. Dobry wywiad + ciekawa dyskusja w komentarzach. Jak w zimie napada śniegu, to będę się rozglądał za butami terenowymi. Przymierzę dwie opozycyjne marki. :hej: i wybiorę te, które będą lepiej leżeć.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
ODPOWIEDZ