Sikor - komentarze
Moderator: infernal
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Zona nareszcie przeslala mi fotki ze startu:
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Sikor - może tylko coś nadwyrężyłeś.
Ja w czwartek sam zmieniałem koła w C-Maxie. Z dwoma nakrętkami walczyłem dość mocno i też poczułem w plecach jakieś dziwne ciepło i lekki ból.
W piątek miałem już dość spory ból pleców i musiałem nawet łyknąć tabletki, tym bardziej, że jechaliśmy autem ponad 330 km.
W niedzielę biegłem półmaraton, ból już był na szczęście zdecydowanie mniejszy i pobiegłem nie biorąc tabletek.
Oby to było coś chwilowego
Ja w czwartek sam zmieniałem koła w C-Maxie. Z dwoma nakrętkami walczyłem dość mocno i też poczułem w plecach jakieś dziwne ciepło i lekki ból.
W piątek miałem już dość spory ból pleców i musiałem nawet łyknąć tabletki, tym bardziej, że jechaliśmy autem ponad 330 km.
W niedzielę biegłem półmaraton, ból już był na szczęście zdecydowanie mniejszy i pobiegłem nie biorąc tabletek.
Oby to było coś chwilowego
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Mialem juz tak kiedys, wiele lat temu i samo przeszlo, ale trwalo to chyba ze 2 tygodnie.
Zerknalem na siec i wyglada na to, ze jest to blokada wywolana gwaltownym, nieprzygotowanym ruchem.
W czasie skretu tulowia w prawo cos zaklulo i poszlo.
Na razie sie nie martwie, bo jezeli kiedys musialo sie zdarzyc, to przynajmniej wypadlo w najlepszym mozliwym momencie: w czasie roztrenowania.
Mam tylko nadzieje, ze na dniach zacznie sie polepszac, bo jak nie, to bede sie musial widziec z lekarzem, a nie chce mi sie
Zerknalem na siec i wyglada na to, ze jest to blokada wywolana gwaltownym, nieprzygotowanym ruchem.
W czasie skretu tulowia w prawo cos zaklulo i poszlo.
Na razie sie nie martwie, bo jezeli kiedys musialo sie zdarzyc, to przynajmniej wypadlo w najlepszym mozliwym momencie: w czasie roztrenowania.
Mam tylko nadzieje, ze na dniach zacznie sie polepszac, bo jak nie, to bede sie musial widziec z lekarzem, a nie chce mi sie
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zapisz się wiosną na jakąś połówkę i myślę, że spokojnie będzie 01:29:xx
Do tego czasu będę się cieszył, że choć na 21,1km mam lepszy czas od Ciebie
Do tego czasu będę się cieszył, że choć na 21,1km mam lepszy czas od Ciebie
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Nie czytales mojego ostatniego wpisu i trafiles w sedno: wczoraj sie zarejestrowalem na polowke 11-go marcakeiw pisze:Zapisz się wiosną na jakąś połówkę i myślę, że spokojnie będzie 01:29:xx
Zobaczymy, w polowie marca to ja normalnie jestem "w pieluchach" i nie jestem w stanie prognozowac wyniku.Do tego czasu będę się cieszył, że choć na 21,1km mam lepszy czas od Ciebie
Zdam sie na to, co mi Runalyze podpowie. Jak na razie tylko z maratonem sie rozmija w swoich ocenach.
W tym roku postanowilem jednak nie przygotowywac sie w ogole pod 10km, tylko jechac od razu z planem na polowke, zeby miec lepsza podbudowe na druga czesc sezonu, gdzie bede biegal 2x polowke i maraton. W tym roku jednak zabraklo czasu, zeby sie odpowiednio wydluzyc, przeskok byl za duzy.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Faktycznie nie zauważyłem tego posta
Jak przebiegasz zimę nawet w miarę spokojnie, ale dość systematycznie, to nie widzę problemu byś tam życiówki nie zrobił. No chyba, że trafisz na jakieś okropne warunki pogodowe.
Ja pod 10 i 5 też się nie przygotowywałem - leciałem je z treningu pod 21,1km.
W następnym roku też nie planuję trenować specjalnie pod te dystanse, wszystko co wyjdzie, to z treningów pod biegi dłuższe.
Na lipiec zapisałem się na górskie ultra 68 km - muszę się trochę oczytać w temacie i coś potrenować w tym kierunku
Ten bieg: http://dfbg.pl/trasy/ultra-trail-65km/
Trzeba zbierać nowe doświadczenia
Edit:
Runalyze pomyliło się u mnie z prognozami na 21,1 o prawie 5 min - tzn. byłem szybszy niż to algorytm przewidywał.
Muszę chyba zaktualizować "Ręczny współczynnik korekcji" - miałem tu ustawiony współczynnik 0,83.
Jak przebiegasz zimę nawet w miarę spokojnie, ale dość systematycznie, to nie widzę problemu byś tam życiówki nie zrobił. No chyba, że trafisz na jakieś okropne warunki pogodowe.
Ja pod 10 i 5 też się nie przygotowywałem - leciałem je z treningu pod 21,1km.
W następnym roku też nie planuję trenować specjalnie pod te dystanse, wszystko co wyjdzie, to z treningów pod biegi dłuższe.
Na lipiec zapisałem się na górskie ultra 68 km - muszę się trochę oczytać w temacie i coś potrenować w tym kierunku
Ten bieg: http://dfbg.pl/trasy/ultra-trail-65km/
Trzeba zbierać nowe doświadczenia
Edit:
Runalyze pomyliło się u mnie z prognozami na 21,1 o prawie 5 min - tzn. byłem szybszy niż to algorytm przewidywał.
Muszę chyba zaktualizować "Ręczny współczynnik korekcji" - miałem tu ustawiony współczynnik 0,83.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Nie lubie biegac zima, pfuj. Ale biegamkeiw pisze:Jak przebiegasz zimę nawet w miarę spokojnie, ale dość systematycznie, to nie widzę problemu byś tam życiówki nie zrobił. No chyba, że trafisz na jakieś okropne warunki pogodowe.
Wiem, niezle wyzwanie, powodzenia zycze.Ja pod 10 i 5 też się nie przygotowywałem - leciałem je z treningu pod 21,1km.
W następnym roku też nie planuję trenować specjalnie pod te dystanse, wszystko co wyjdzie, to z treningów pod biegi dłuższe.
Na lipiec zapisałem się na górskie ultra 68 km - muszę się trochę oczytać w temacie i coś potrenować w tym kierunku
Ten bieg: http://dfbg.pl/trasy/ultra-trail-65km/
Trzeba zbierać nowe doświadczenia
Mnie na razie jeszcze nie ciagnie, ale kiedys pewnie chcialbym sprobowac
I najpewniej w PL, bo tam sie duzo dzieje. U mnie "okolicy", to tylko jakies smuty AFAIK.
Co mi na razie Runalyze na 21k prognozuje to nawet nie che myslecEdit:
Runalyze pomyliło się u mnie z prognozami na 21,1 o prawie 5 min - tzn. byłem szybszy niż to algorytm przewidywał.
Muszę chyba zaktualizować "Ręczny współczynnik korekcji" - miałem tu ustawiony współczynnik 0,83.
Tuz przed maratonem krzywe sie prawie zeszly i to ponizej 1:27, LOL.
Ciekaw jestem jak to bedzie wygladalo po zimowym bieganiu.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja dlatego, jakiś czas temu, ustawiłem współczynnik korekcji, bo bez tego runalyze przewiduje mi na 21,1km czas 1:28:51Sikor pisze:...
Co mi na razie Runalyze na 21k prognozuje to nawet nie che myslec
Tuz przed maratonem krzywe sie prawie zeszly i to ponizej 1:27, LOL.
...
Wczoraj wprowadziłem kolejną korektę i dałem nowy współczynnik 0,85. Realniej byłoby nawet 0,87 jednak wolę mieć "rezerwę"
Co do biegu górskiego, to też nie moje okolice - muszę dojechać prawie 500km do Lądka Zdr.
U Ciebie w górach to można trafić na takie atrakcje
http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/nie ... ty/8ndq85f
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Tak swoja droga to wlasnie sie zastanawilem i ja nic nie ustawialem. Nawet nie wiem, gdzie go szukackeiw pisze: Ja dlatego, jakiś czas temu, ustawiłem współczynnik korekcji, bo bez tego runalyze przewiduje mi na 21,1km czas 1:28:51
Wczoraj wprowadziłem kolejną korektę i dałem nowy współczynnik 0,85. Realniej byłoby nawet 0,87 jednak wolę mieć "rezerwę"
No to konkretnie. Laczysz to od razu z przedluzonym weekendem?Co do biegu górskiego, to też nie moje okolice - muszę dojechać prawie 500km do Lądka Zdr.
Byloby chyba dobrze moc odpoczac po przed startem takiej dlugiej podrozy.
FKK (czyli nudysci), to jest w ogole jakas masakra tutaj, atakuja ze wszech stronU Ciebie w górach to można trafić na takie atrakcje
http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/nie ... ty/8ndq85f
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Współczynnik korekcji ustawiasz w "Ustawienia ogólne".
Tu masz screena -> https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... t=#p910699
Tu masz screena -> https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... t=#p910699
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Dzieki, sprawdzilem, rzeczywiscie nie ma mam tam zadnego wspolczynnika wstawionego.
Musze to przemyslec
Musze to przemyslec
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja ustawiłem taki, który najbardziej koreluje z zawodami z ostatnich miesięcy.
Troszkę go zaniżyłem - tak, by się pozytywnie zaskoczyć na zawodach
Troszkę go zaniżyłem - tak, by się pozytywnie zaskoczyć na zawodach
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Jakbym sobie ustawil za nisko, to pewnie tak bym tez pobiegl.
U mnie sie lepiej sprawdz marchewka, ktorej nie moge dosiegnac
W dokumentacji podaja, ze ten wskaznik jest wyliczany tak czy owak na podstawie najlepszego wyniku w zawodach.
I jak sprawdzilem on jest <1 nawet, jezeli pole w ustawieniach jest puste.
U mnie wyliczony jest na ~0.945, bo jezeli zmienie recznie na 0.95, to mi sie prognozy minimalnie wydluzaja (np. 21k o kilka sekund).
Na razie tak zostawiam, zobaczyny w przyszlym sezonie, jak sie wyniki beda rozjezdzac, to cos zmienie.
U mnie sie lepiej sprawdz marchewka, ktorej nie moge dosiegnac
W dokumentacji podaja, ze ten wskaznik jest wyliczany tak czy owak na podstawie najlepszego wyniku w zawodach.
I jak sprawdzilem on jest <1 nawet, jezeli pole w ustawieniach jest puste.
U mnie wyliczony jest na ~0.945, bo jezeli zmienie recznie na 0.95, to mi sie prognozy minimalnie wydluzaja (np. 21k o kilka sekund).
Na razie tak zostawiam, zobaczyny w przyszlym sezonie, jak sie wyniki beda rozjezdzac, to cos zmienie.
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1540
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Widzę, że będziesz korzystał z planu Hudsona pod półmaraton, który poziom planu wybrałeś?
Ja też zamierzam od najbliższej niedzieli odpalić jego plan, półmaraton poziom 1, więc będziemy w pewnym sensie jechać na jednym wózku.
Miałbyś jakieś porady dla przyszłego półmaratońskiego debiutanta, w jaki sposób korzystać z tego systemu treningowego? Często wprowadzałeś własne modyfikacje akcentów itp? Część z nich wydaje mi się po prostu relatywnie mocna np. porównując z podejściem Danielsa, nawet na poziomie 1. (chociażby długie BNP powyżej 20km, biegi ciągłe w tempie docelowym powyżej 10km).
Ja też zamierzam od najbliższej niedzieli odpalić jego plan, półmaraton poziom 1, więc będziemy w pewnym sensie jechać na jednym wózku.
Miałbyś jakieś porady dla przyszłego półmaratońskiego debiutanta, w jaki sposób korzystać z tego systemu treningowego? Często wprowadzałeś własne modyfikacje akcentów itp? Część z nich wydaje mi się po prostu relatywnie mocna np. porównując z podejściem Danielsa, nawet na poziomie 1. (chociażby długie BNP powyżej 20km, biegi ciągłe w tempie docelowym powyżej 10km).
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Poziom 2, ale tak jak pisalem, glownie pod katem akcentow, nie calosci (za duzo treningow/tydzien).bezuszny pisze:Widzę, że będziesz korzystał z planu Hudsona pod półmaraton, który poziom planu wybrałeś?
Przygotowywalem sie juz pod 10k wg tych planow i troche (mocno skrocona wersja) pod 21k.Ja też zamierzam od najbliższej niedzieli odpalić jego plan, półmaraton poziom 1, więc będziemy w pewnym sensie jechać na jednym wózku.
Jak dla mnie te plany sa super, bardzo mi odpowiadaja.
Akcentow w zasadzie nie modyfikuje (*) W nich i ich rozkladzie lezy cala sztuka.Miałbyś jakieś porady dla przyszłego półmaratońskiego debiutanta, w jaki sposób korzystać z tego systemu treningowego? Często wprowadzałeś własne modyfikacje akcentów itp? Część z nich wydaje mi się po prostu relatywnie mocna np. porównując z podejściem Danielsa, nawet na poziomie 1. (chociażby długie BNP powyżej 20km, biegi ciągłe w tempie docelowym powyżej 10km).
Nie porownywalem do Danielsa, bo nigdy do jego ksiazki nawet nie zajrzalem (sic!), ale u mnie wlasnie te mocne akcenty chyba zrobily roznice.
Nie sa lekkie, ale chyba o to chodzi, nie?
Zdarzalo mi sie nie domknac czegos od czasu do czasu, ale jezeli bedzie to nastepowalo czesto, to znaczy tylko, ze za mocno okresliles swoje tempo.
Wtedy musisz na nowo zdefiniowac poziom, na ktorym sie znajdujesz i urealnic predkosci treningowe.
Powodzenia zycze i wytrwalosci
(*) to co robie, to rozpisuje sobie plan tydzien po tygodniu z odleglosciami, bo nie lubie biegac wg czasu.
Czyli de facto jakies tam male modyfikacje akcentow robie, bo odcinki zaokraglam przy konwersji (min > km).