Buty do biegania ze sródstopia

Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:jeśli Faas 500 i 600 "nadają się" do biegania ze śródstopia, to każde buty się nadają :D
No 500 mają drop 4mm (od wersji v2), niezłą amortyzacje i biegało się w nich bardzo przyjemnie (wolałem wersję v2 niż v3), 600 są strasznie "krowiaste" i po przymierzeniu sobie odpuściłem.
W sumie każde buty się nadają do biegania ze śródstopia :).
PKO
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja żałuję, że już nie można dostać Faas 100 R - dla mnie but prawie idealny. 0 dropa, lekka amortyzacja i mimo mojej wagi ( ok 82 kg ) biega się świetnie. Próbuję gdzieś dorwać 1-2 pary w rozmiarze 45 ale nie mogę nigdzie znaleźć. Moje mają już prawie 1500 km zrobione i może jeszcze z 500 uda się zrobić. Na razie na lewym lekkie przetarcie z boku.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Ja żałuję, że już nie można dostać Faas 100 R - dla mnie but prawie idealny. 0 dropa, lekka amortyzacja i mimo mojej wagi ( ok 82 kg ) biega się świetnie. Próbuję gdzieś dorwać 1-2 pary w rozmiarze 45 ale nie mogę nigdzie znaleźć. Moje mają już prawie 1500 km zrobione i może jeszcze z 500 uda się zrobić. Na razie na lewym lekkie przetarcie z boku.
Trafiały się jakiś czas temu (dawno tam nie zaglądałem) w outlecie w Factory we Wrocławiu ale mojego rozmiaru (42,5) nigdy nie było :).
majas
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 17 gru 2012, 15:18
Życiówka na 10k: 36:12
Życiówka w maratonie: 3:02,14
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Właśnie po opiniach nt. wyższych wersji faasów poszukałem i na szczęście dorwałem v2, z którym jestem naprawdę bardzo zadowolony.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

majas pisze:Właśnie po opiniach nt. wyższych wersji faasów poszukałem i na szczęście dorwałem v2, z którym jestem naprawdę bardzo zadowolony.
Język się przesuwa i to jest główna ich wada, w wersji v3 trochę to poprawili ale przy okazji zrobili mniej przewiewną cholewkę.
matti775
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 312
Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
Życiówka na 10k: 38:!2
Życiówka w maratonie: 3:10:31

Nieprzeczytany post

Kupiłem, pobiegałem i jest całkiem fajnie. O niebo lepiej niż w poprzednich butach. Pumy sprawiają wrażenie lekkości, czuć wybicie ze śródstopia i dynamikę biegu. No i ten drop jak dla mnie w ogóle nie istnieje. Amortyzacja na palcach też jest mocniejsza. Kwestia czasu kiedy się wyrobi, ale pierwsze wrażenie o wiele lepsze niż w kalekach. Dzięki za polecenie tego modelu, u mnie się sprawdził. :oczko:
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Kto biega dobrze technicznie temu nie przeszkadza drop. To tak na marginesie, bo większość biega jednak słabo.
Hm ..., a skad taki wniosek?
To, ze np. Eliud Kipchoge przebiegl maraton w laboratoryjnych warunkach na torze Monza 2:00:25 w Nike’s Zoom Vaporfly Elite z 9 mm dropem nie oznacza, ze nie zrobilby rownie dobrego wyniku na dropie 0, a moze pobieglby i lepiej.
No chyba, ze taki 9 mm drop to ukryty doping :-)

A co do butow to ja jestem fanem tych: Innov-8, model Road X-Treme 178, ktore maja drop 3mm.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13378
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Łączenie dropu ze śródstopiem to zabieranie się za technikę biegu od dupy strony. Z dropem jest łatwiej, bo nie rozciągasz tak łydki. Z czasem można ściągać po 3-4mm z samej gumy zewnętrznej. Wtedy zwiększa się potencjalnie zaangażowanie łydki, co też ma ogromny wpływ na resztę. Zerowy drop wymaga już dużo od struktur i Kipchoge mógłby się poskładać przy generowaniu większej sprężystości, bo musiałby przebudować swoją strukturę kolagenową, a to trwa sezon albo i dłużej, żeby przy nowych nastawach osiągać maksymalną dynamikę z kroku. W perspektywie są próby z ujemnym dropem, ale nikt z czołówki nie pójdzie na razie na to, bo jest zbyt ryzykowne.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Łączenie dropu ze śródstopiem to zabieranie się za technikę biegu od dupy strony. Z dropem jest łatwiej, bo nie rozciągasz tak łydki. Z czasem można ściągać po 3-4mm z samej gumy zewnętrznej. Wtedy zwiększa się potencjalnie zaangażowanie łydki, co też ma ogromny wpływ na resztę. Zerowy drop wymaga już dużo od struktur i Kipchoge mógłby się poskładać przy generowaniu większej sprężystości, bo musiałby przebudować swoją strukturę kolagenową, a to trwa sezon albo i dłużej, żeby przy nowych nastawach osiągać maksymalną dynamikę z kroku. W perspektywie są próby z ujemnym dropem, ale nikt z czołówki nie pójdzie na razie na to, bo jest zbyt ryzykowne.
Czyli, ze to jak biega dzisiaj (mniejsze zangazowanie lydki) jest pochodna tego w czym biega.

Stad moje pierwotne pytanie jak by biegal, gdyby od poczatku trenowal np. na zerowym dropie tak jak "matka natura" go stworzyla.
Bo przy calym szacunku do postepu wielokrotnie sie juz okazywalo, ze to co nam ma pomagac/ ulatwiac niestety generuje problemy gdze indziej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13378
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Myśl, którą podrzucasz jest bardzo atrakcyjna, ale na razie odległa do realizacji choćby z powodu kontraktów, umów sponsorskich, menedżerskich. Trzeba być świadomym konfliktu interesów. Buty sprzyjające osiąganiu maksymalnych przeciążeń nie będą dobre dla klienta masowego, który jest targetem. Poza tym przebudowa tkanki łącznej trwa miesiącami i szybkie zmiany są ryzykowne. Mowa jest tutaj o naprawdę szybkim bieganiu, a nie o popierdółkach, które założyły sobie na rozbieganie mini paputki i wydaje im się, że to recepta na sub 2.
Hannibal
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
Życiówka na 10k: 44:24
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Powiśle

Nieprzeczytany post

Warte uwagi są polskiej produkcji 100% minimalistyczne buty Tadeevo - z rabatem w cenie ok. 300 zł na obecną chwilą. 0,5 cm grubość podeszwy, zero drop, mega elastyczność.
Droższe, z bogatym asortymentem, są Vivobarefoot.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13378
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Słabe to wszystko i na jedną modłę. W kółko to samo i bezmyślnie. Buty do biegania ze śródstopia mają mieć giga grubą i nieubijalną piankę. Wtedy jest miękko, komfortowo i z szansami na szybkie bieganie.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Puma faas 500 - sporo pianki, 4 mm dropa. Dla mnie miękko i wygodnie.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13378
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadzam się. Grube Faasy to świetny materiał do przeróbki i nie trzeba przy nich dużo zmieniać. Z dużą satysfakcją zostawiłem je w Iten, gdyż to nie był zwykły podarunek o jaki Kenijczycy zazwyczaj proszą białego na pożegnanie. To były buty specjalnie dedykowane dla nich.
lina
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 16 sie 2015, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wg. mnie im większy drop tym teoretycznie łatwiej powinno się biegać ze śródstopia - buty "ustawiają" stopę w pochyleniu tak, że automatycznie chcemy stawiać but płasko. Mniejszy drop jest dla osób z dobrą techniką biegu. Lepiej sprawić sobie buty minimalistyczne i w nich ćwiczyć technikę, jednocześnie wzmacniając stopę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ