w hamburgu deszcz ?PawelS pisze:Hamburg jest super, tylko tam zwykle pada deszcz. Jak ja biegłem to na szczęście tylko kapuśniaczek![]()
Na przyszły rok polecam Wiedeń. To będzie 35. okrągła rocznica zapowiadana z dużą pompą. Piękna trasa, chociaż z Schoenbrunn do półmetka jest pięć kilometrów trochę pod górę, poza tym raczej płasko. Pasta Party w ratuszu z miejscowym specjałem Kaiserschmarrn zamiast makaronu jest nie do pobicia (jak ktoś koniecznie chce makaron, też dostanie)! Tak to wygląda![]()
http://www.vienna-marathon.com/?surl=41 ... adingparty
Ewentualnie też fajny, ale znacznie bardziej kameralny jest Salzburg. To będzie 15. okrągła rocznica też zapowiadana z dużą pompą. Trasa dość płaska, a miasto na pewno warte odwiedzenia. Co prawda też często leje. W zeszłym roku wprawdzie dopiero od 30. km, ale za to solidnieTu informacje:
http://www.salzburg-marathon.at/
Też godny polecenia jest Duesseldorf. Tu akurat pod koniec kwietnia 2 lata temu było blisko zera i z błękitu przywalił śnieg. Ale ja miałem i tak szczęście, bo ci, co kończyli później załapali się na ulewę. Miasto piękne + chyba 6 browarów (polecam Uerige, bardzo ciekawe piwo sprzedawane prosto z browaru na ulicy). Warto spróbować również miejscowego likieru Killepitsch. W jednym sklepiku jest sprzedawany na kieliszki przez okienko prosto z ulicyTu strona maratonu:
http://www.metro-marathon.de/
A sam to jeszcze nie wiem gdzie się wybioręNie chcę się powtarzać, korci mnie Hannover tylko nie zdążę się chyba zregenerować, bo to będzie 2 tygodnie po ostatnim starcie na nartach biegowych (30 + 42 km
). Ewentualnie może przełożę start na ciut później i zaliczę Kopenhagę albo Sztokholm?

