Próba zmienienia bialych biegaczy na czarnoskórych długasów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Ciekawe doświadczenie, jak białym brak koordynacji mięsniowo-nerwowej.
https://www.youtube.com/watch?v=aR2MyqYs1pA
https://www.youtube.com/watch?v=aR2MyqYs1pA
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ze to kaleki, to zależy w większości od tego, ze musza sie najpierw nauczyć sie tych ćwiczeń.
Dla mnie jest tylko różnica w bardzo dużej różnicy tego, w nauce nazywanego cyklu rozciągania-skrócenia. Ale juz po paru ćwiczeniach ABC i plyo, to wszystko sie znacznie poprawia.
Czego nie rozumie, jest próba zmuszenia białych do wykonywania wszystkich ćwiczeń rytmicznie w grupie. To jest typowe dla Afrykańczyków, którzy takie zabawy rytmowe lubia i robia od małego dziecka. W szkole, w tańcu w sporcie nawet na demonstracjach politycznych. Ale nie widze w tym żadnej korzyści dla osobnika. Jest tylko narzucany rytm innych sportowców, co jest przeważnie kontra produkcyjne i powieksza opory mięśniowe.
Dla mnie jest tylko różnica w bardzo dużej różnicy tego, w nauce nazywanego cyklu rozciągania-skrócenia. Ale juz po paru ćwiczeniach ABC i plyo, to wszystko sie znacznie poprawia.
Czego nie rozumie, jest próba zmuszenia białych do wykonywania wszystkich ćwiczeń rytmicznie w grupie. To jest typowe dla Afrykańczyków, którzy takie zabawy rytmowe lubia i robia od małego dziecka. W szkole, w tańcu w sporcie nawet na demonstracjach politycznych. Ale nie widze w tym żadnej korzyści dla osobnika. Jest tylko narzucany rytm innych sportowców, co jest przeważnie kontra produkcyjne i powieksza opory mięśniowe.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Właśnie narzucenie czyjegoś rytmu zmusza Cię do dodatkowej aktywacji, bardzo fajne wg mnie podejście.
A co do koordynacji białych zawodników, to nie wiem co wy tam widzicie szczególnie nagannego. Poprostu wielu z tych zawodników robiło to po raz pierwszy. Ale przeciez szybko sie uczą, choćby moment 6min29sek, wszystko jest super zgrane.
A co do koordynacji białych zawodników, to nie wiem co wy tam widzicie szczególnie nagannego. Poprostu wielu z tych zawodników robiło to po raz pierwszy. Ale przeciez szybko sie uczą, choćby moment 6min29sek, wszystko jest super zgrane.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Ale również zwróć uwagę na pracę rąk u białych.Adam Klein pisze:Właśnie narzucenie czyjegoś rytmu zmusza Cię do dodatkowej aktywacji, bardzo fajne wg mnie podejście.
A co do koordynacji białych zawodników, to nie wiem co wy tam widzicie szczególnie nagannego. Poprostu wielu z tych zawodników robiło to po raz pierwszy. Ale przeciez szybko sie uczą, choćby moment 6min29sek, wszystko jest super zgrane.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Aktywizacji czego?Adam Klein pisze:Właśnie narzucenie czyjegoś rytmu zmusza Cię do dodatkowej aktywacji, bardzo fajne wg mnie podejście.
Jeżeli pracujesz mięśniowo przeciwko, zakodowanym w rdzeniu kręgowym, łańcuchu ruchu. Wtedy współpraca mięśni aktywnych i ich antagonistów jest zakłócona. Przez co zwiększają sie opory międzymięśniowe.
To jest tylko wtedy potrzebne, jeżeli chcemy uzyskać zmiane części ruchu, ktora ewidentnie odbiega od normy. To jednak jest kontra produktywne, jezeli chcemy zmienić indywidualny styl, który jest dobry.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie widzisz różnicy?Adam Klein pisze: Ale przeciez szybko sie uczą, choćby moment 6min29sek, wszystko jest super zgrane.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Yahoo,
wszystkie ćwiczenia z filmu opierają się o rytm skipowy. Nic nowego. Można to zobaczyć na polskich stadionach. To są ćwiczenia typowo sprinterskie. Z tego nigdy w biegu nie uzyskasz rytmu jaki prezentują najlepsi czarni długodystansowcy, bo rzadko taki rytm jest ćwiczony. Przeważają właśnie takie i podobne ćwiczenia jak pokazuje ten kenijski trener od sprintu.
wszystkie ćwiczenia z filmu opierają się o rytm skipowy. Nic nowego. Można to zobaczyć na polskich stadionach. To są ćwiczenia typowo sprinterskie. Z tego nigdy w biegu nie uzyskasz rytmu jaki prezentują najlepsi czarni długodystansowcy, bo rzadko taki rytm jest ćwiczony. Przeważają właśnie takie i podobne ćwiczenia jak pokazuje ten kenijski trener od sprintu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Takie ćwiczenia robi sie nie tylko w sprincie. Moze skip B nie tak duzo. On jest ważny w sprincie a nie tak ważny na długich dystansach.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ten układ ćwiczeń jest powielany i powtarzany. W szkole St. Patricka robią to regularnie. Nawet czasem biali się podłączają. Gubią się, ale po kilku minutach łapią w czym rzecz. Tyle, że jak pokazałem im na przykład inną odmianę tego ćwiczenia z obrotem obu rąk i też liczone na trzy, lecz nie z lądowaniem tylko wyjściem w górę, to się wszyscy czarni pogubili. Nawet ich trener. To było dla nich coś nowego i z kolei czarni potrzebowali kilku minut na opanowanie ćwiczenia, które mieli doskonale opanowane w rytmie skipowym, ale teraz mieli je robić w nowym rytmie, w rytmie wieloskokowym.
Inny przykład: ta waga lub nożyce boczne. Są ok, ale bez współpracy rąk w rytmie wieloskokowym nie mają sensu dla długasa. Wielu czarnych robi to w Iten u Colma i albo nie ma współpracy rąk, albo jest oparta na rytmie skipowym, czyli jak ląduje noga, to ręka od strony lądującej nogi robi wymach w tył. Jak pokazałem im, żeby robili to w rytmie wieloskokowym to potrzebowali czasu na przestawienie się. Z takich nożyc bocznych w rytmie wieloskokowym płynnie przechodzi się do wieloskokowej przebieżki, bo akcja ręką nie przypada na lądowanie tylko na wyjście w górę lub na odbicie od podłoża - jak kto woli.
Już wielokrotnie o tym pisałem. Teraz u Colma robią to inaczej. Mają bystrego, młodego trenera, który załapał ideę i sam zaczął wkrótce przerabiać wszystkie swoje układy. Za kilkanaście dni spotkam się z nim po roku. Jestem bardzo ciekawy jego obserwacji. Ma w końcu najlepszy narybek na świecie.
Inny przykład: ta waga lub nożyce boczne. Są ok, ale bez współpracy rąk w rytmie wieloskokowym nie mają sensu dla długasa. Wielu czarnych robi to w Iten u Colma i albo nie ma współpracy rąk, albo jest oparta na rytmie skipowym, czyli jak ląduje noga, to ręka od strony lądującej nogi robi wymach w tył. Jak pokazałem im, żeby robili to w rytmie wieloskokowym to potrzebowali czasu na przestawienie się. Z takich nożyc bocznych w rytmie wieloskokowym płynnie przechodzi się do wieloskokowej przebieżki, bo akcja ręką nie przypada na lądowanie tylko na wyjście w górę lub na odbicie od podłoża - jak kto woli.
Już wielokrotnie o tym pisałem. Teraz u Colma robią to inaczej. Mają bystrego, młodego trenera, który załapał ideę i sam zaczął wkrótce przerabiać wszystkie swoje układy. Za kilkanaście dni spotkam się z nim po roku. Jestem bardzo ciekawy jego obserwacji. Ma w końcu najlepszy narybek na świecie.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2017, 17:15 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Łańcuchów mięśniowo nerwowych. Narzucenie czyjegoś rytmu jest jakims wyzwaniem motorycznym, koordynacyjnym. Etiopczycy robią to od lat, nawet jesli nie ma to twardych fizjologicznych podstaw to ma fajne mentalne.Rolli pisze:Aktywizacji czego?.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie widze żadnego pozytywnego przełożenia w treningu.Adam Klein pisze:Łańcuchów mięśniowo nerwowych. Narzucenie czyjegoś rytmu jest jakims wyzwaniem motorycznym, koordynacyjnym. Etiopczycy robią to od lat, nawet jesli nie ma to twardych fizjologicznych podstaw to ma fajne mentalne.Rolli pisze:Aktywizacji czego?.
Tak jak opisałem... kontra produktywne.
Afrykańczycy robia to tylko z tradycji.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Adam,
zgadzam się, ale zauważ, że od lat Etiopia nie ma dobrego technika. Na Bekele się skończyło. Chodzi o to żeby narzucać rytm, który ostatecznie powinien być dedykowany pod długasa. Rytm sprinterski jest bardzo łatwy i podatny na odmiany oraz budowę układów tanecznych na nim opartych. Jednak dobrego technika wyłania się spośród wielu jeśli panuje nad rytmem wieloskokowym, a wtedy z takiego tańczącego na Meskel square tłumu pozostaje jeden, może dwóch.
zgadzam się, ale zauważ, że od lat Etiopia nie ma dobrego technika. Na Bekele się skończyło. Chodzi o to żeby narzucać rytm, który ostatecznie powinien być dedykowany pod długasa. Rytm sprinterski jest bardzo łatwy i podatny na odmiany oraz budowę układów tanecznych na nim opartych. Jednak dobrego technika wyłania się spośród wielu jeśli panuje nad rytmem wieloskokowym, a wtedy z takiego tańczącego na Meskel square tłumu pozostaje jeden, może dwóch.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zabawne było jak z dumą mówił mi o tej tradycji trener z St patrick, że przed laty pokazał im ten trening jakiś trener z Australii. Taka to właśnie tradycja, robiona bezmyślnie i powielana, bo biały człowiek im tak kazał. Tymczasem warto poszukać w pierwotnych tańcach masajskich. Można tam wypatrzyć rytmy wieloskokowe. Masajowie nie mają pojęcia co robią. Tańczą swój tradycyjny taniec nieświadomi tego, że byłby bardziej przydatny w szkoleniu długasa aniżeli klasyczny ABC.Rolli pisze:Afrykańczycy robia to tylko z tradycji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jak zawsze pisałem: mnie nie przekonuje trening masowy i jestem przekonany, ze indywidualne podejście do stylu i techniki przynosi wiecej korzyści.
Ten pewien biały trener z St. Patrick wykorzystał tylko elementy etniczne w ćwiczeniach ABC.
Ten pewien biały trener z St. Patrick wykorzystał tylko elementy etniczne w ćwiczeniach ABC.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Proszę bardzo
pierwszy z brzegu film z rytmem wieloskokowym https://youtu.be/zM3LXzJYHEI?t=19
A tutaj różnica jaką widać jeżeli ktoś próbuje to naśladować, lecz stosuje w tym celu rytm sprinterski, jak w przypadku tego białego turysty. https://youtu.be/zM3LXzJYHEI?t=96
A co do indywidualnego podejścia, to jest to element łączony z pracą w grupie. Młody człowiek dostaje z jednej strony wskazówkę indywidualną, a z drugiej strony grupa pokazuje mu braki techniczne zmuszając do wejścia we właściwy rytm pracy.
pierwszy z brzegu film z rytmem wieloskokowym https://youtu.be/zM3LXzJYHEI?t=19
A tutaj różnica jaką widać jeżeli ktoś próbuje to naśladować, lecz stosuje w tym celu rytm sprinterski, jak w przypadku tego białego turysty. https://youtu.be/zM3LXzJYHEI?t=96
A co do indywidualnego podejścia, to jest to element łączony z pracą w grupie. Młody człowiek dostaje z jednej strony wskazówkę indywidualną, a z drugiej strony grupa pokazuje mu braki techniczne zmuszając do wejścia we właściwy rytm pracy.