Moze tak nowy bieg?

PiotrP · Nieprzeczytany post 21 sie 2002, 12:07

Sluchajac wczoraj audycji w prog. 3 PR o wspanialym czlowieku jakim byl p. Marek wpadl mi do glowy pomysl uczczenia jego pamieci w ten sposob? Co WY na to. Mysle, ze to dobry sposob propagowania pracy nad soba, zdrowego trybu zycia oraz walki z narkotykami!
Pozdrawiam.

marcin70 · Nieprzeczytany post 21 sie 2002, 12:48

zadam podstawowoe pytanie? kto zorganizuje ten bieg? Jeśli Ty, OK, jeśli nie to kto? Nie trktuj tego jako zlośliwości - po prostu pytam.

PiotrP · Nieprzeczytany post 21 sie 2002, 13:04

Jest to narazie spotaniczny pomysl poddany pod dyskusje. Co dalej sie stanie to zobaczymy... . Moim zdaniem jest to lepsze niz tablica pamiatkowa itp..

wojtek · Nieprzeczytany post 22 sie 2002, 00:51

Ze wstydem przyznam , ze nic nie wiedzialem o smierci Marka .
W sumie to prawie moja rodzina a dokladniej rodzina meza mojej ciotki . Popieram pomysl organizacji biegu i byc moze wiem do kogo mozna by sie zwrocic o pomoc .

PiotrP · Nieprzeczytany post 23 sie 2002, 08:59

Podaj z kim mozna rozmawiac lub przekaz pomysl!!!

marcin70 · Nieprzeczytany post 23 sie 2002, 09:34

zgadzam się że jest to lepszy pomysł niż tablica! Życzę powodzenia. Oby się udało.

wojtek · Nieprzeczytany post 24 sie 2002, 05:33

NJie odkryje Ameryki , jesli podpowiem , ze najlepiej jest sie udac do lokalnej komorki Monaru . W latach osiemdziesiatych wielka slawe zdobyl triatlonista , ktory dzieki Monarowi uciekl spod lopaty grabarza i z powodzeniem zajal sie sportem . Byl to bodajze Jurek Gorski ale triatlon to nie moja dzialka . Moze weterani triatlonisci cos podpowiedza ?

Bennet · Nieprzeczytany post 26 sie 2002, 09:09

Wydaje mi się, że akurat Monar jest bidny jak mysz i wszelkie środki, tak czy inaczej jest zmuszony przeznaczyć na naprawdę potrzebujących, a nie organizację biegu. Może inaczej jest w Ameryce, ale u nas panują polskie realia i jeśli ktoś ma coś dać dla potrzebujących to w pierwszej kolejności pieniądze przeznacza na dzieci. Narkomani są tak daleko w kolejce, że im pozostają bardzo skromne środki.

joycat · Nieprzeczytany post 28 sie 2002, 13:08

O 13.00 rozpoczê³a siê msza ¿a³obna w ko¶ciele ¦w. Stanis³awa Kostki na ¯oliborzu. W³a¶nie w tej chwili wiêkszo¶æ stacji radiowych puszcza "Niepokonanych" Perfectu, ulubion± piosenkê Kotana.
Cze¶æ Jego pamiêci.

wojtek · Nieprzeczytany post 31 sie 2002, 20:27

Zyciorys Marka jest dowodem na to , ze nie majac nic z wyjatkiem dobrych checi , mozna jednak czegos dokonac .

Kiedys pracujac w Izbie Wytrzezwien na Kolskiej , ostro krytykowal okradanie podopiecznych przez dowozacych ich milicjantow . W odpowiedzi uslyszal , ze za to zycia miec nie bedzie ...
To chyba wlasnie tam zrodzil sie pomysl utworzenia osrodkow prawdziwej pomocy a nie utrwalania fikcji albo jak niektorzy wola leczenia wylacznie objawow .

Dzis bardzo zaluje , ze nie bylo mi dane poznanie Marka podczas rodzinnych spotkan .

emte · Nieprzeczytany post 06 wrz 2002, 17:42

Pytanie do PiotaP - czy miałbyś coś przeciwko temu, gdybyśmy tegoroczny Maraton Warszawski poświęcili pamięci Marka? Na pewno trzeba to będzie skonsultować z Jego rodziną, ale wstępny pomysł to MW 2002 pamięci Marka Kotańskiego. Co Ty na to?

PiotrP · Nieprzeczytany post 11 wrz 2002, 09:41

Oczywiscie zgadzam sie! Sorki za zwloke, ale bylem troszke oderwany od internetu. Dziekuje wszystkim biegaczom za opinie. Biegam od niedawna, dopiero mysle o pierwszym starcie w maratonie. Z racji odleglosci bralem pd uwage Poznan, ale moze wybiore sie tez do W-wy?

emte · Nieprzeczytany post 11 wrz 2002, 21:01

Dzieki za zgode. Oczywiscie ze musisz wystartowac w Warszawie! Takiego klimatu jak w tym roku dlugo nie bedzie. Czekamy na zgloszenie.

Moze tak nowy bieg?

Zaloguj się • Zarejestruj się