Komentarz do artykułu O nowej drodze życia Dominiki Stelmach

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach

Czy Dominice uda sie zakwalifikować na Igrzyska 2020 ?

Tak
13
34%
Nie
25
66%
 
Liczba głosów: 38
bjj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 560
Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
Życiówka na 10k: 35:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kuj-Pom

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Nie "trzeba" tego robić w sposób nakierowany na 5 czy 10 km. 5 i 10 km tak czy inaczej będzie musiało się poprawić ale może się poprawić przy okazji. Jak rozumiem pomysł trenera Dominiki sprowadza się faktycznie do niewykonywania treningów tempowych na wyższych tempach niż 3:30-3:33 i raczej dłuższych odcinków.
Są gdzieś takie plany treningowe do maratonu gdzie przy okazji poprawi się wyniki na 5 i 10km ? Chętnie potrenowałbym do przyszłej wiosny według takiego planu
5km-16:48
10km - 35:46
New Balance but biegowy
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

notsteel pisze:
Kangoor5 pisze: Ostatnią rzeczą, którą mógłbym wywnioskować ze sposobu wypowiadania się pani Stelmach była by ta, że jest "zakompleksioną Panią".
Zupełnie odwrotnie niż w przypadku osoby zakładającej anonimowe konto w celu dowalenia komuś znanemu.
Cóż... próbkę swoich umiejętności ta Pani dała jakiś czas temu na swoim profilu facebookowym naskakując na inną znaną blogerkę :)
Tego nie wiem, nie znam się. Nie wczytuję się w profile fejsbukowe ani nie znam żadnej znanej blogerki.
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Damiano pisze:Odnośnie do robienia ciekawych artykułów, to osoba Damian Pieterczyka wydaje się być ciekawa. Z tego co wiem, to Damian pracuje w straży pożarnej w Olsztynie i rok temu na Orlenie pobiegł maraton z czasem 2.18.45. Wygrał półmaraton Marzanny w Krakowie z wynikiem 1.06.04 (a wiało tak, że chciało łeb urwać).
Szkoda, że tego nie nabiegał w Poznaniu. Byłby na pudle!
Tomrun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 17 lip 2013, 09:38
Życiówka na 10k: 32:39
Życiówka w maratonie: 2:26:24
Lokalizacja: Ciechanów

Nieprzeczytany post

Adam ma racje, że o wartości takiego materiału decyduje nie tylko poziom sportowy, ale także osobowość zawodnika, a tej akurat Dominice nie można odmówić. Jej poziom sportowy również regularnie się podnosi, a to co zrobiła na finuszu Maratonu Poznańskiego było moim zdaniem wystarczającym powodem do powstania tego materiału. Mnie w tym finiszu zaintrygowała sprawność poruszania się na czworaka oraz dynamika z jaką wstała na nogi po niespełna 30sekundach leżenia. Może dlatego nawet Dominika nie rozumie do końca przyczyn tego kryzysu :)
P.S. jak powstaną materiały o Patryku, cz Damianie też je chętnie zobaczę, szczególnie że drugiego znam od kilkunastu lat, a pierwszy chce wystartować w WFL.
Tomek Walerowicz
tombzd74
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 279
Rejestracja: 06 gru 2012, 18:23
Życiówka na 10k: 39:56 min
Życiówka w maratonie: 3.15:46

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
notsteel pisze:Nie pompujcie już tego balonika... Jest tylu zawodników w Polsce prezentujących o wiele wyższy poziom od tej zakompleksionej Pani, o których można by zrobić ciekawy artykuł, a ciągle wszędzie Stelmach i Stelmach... Płaci Wam za promocję?
Mi się wydaje, że to ciekawy temat. Poza wynikami liczy się też osobowość i jakieś ciekawe, życiowe historie, akurat w przypadku Dominiki jest jedno i drugie, nawet jeśli komuś jej osobowość nie pasuje.

W dodatku to połączenie celów, czyli Igrzyska i Trail + Ultra? A jej tegoroczny wynik z WFL był naprawdę pierwszoligowy! Już o tym pisałem, że pobiegła o 2,5 km więcej niż Japonka, która wygrała rok wcześniej biegająca maraton w 2:28.

tombzd - Dominika przeliczała Półmaraton Praski na takiej zasadzie, że wydawało się jej, że pobiegła go na takim luzie, że wydawało się jej, ze przewbiegnięcie maratonu w czasie o 5 minut (w sensie że 2xHM + 5 min) gorszym to pestka
Węgli nie trzeba chyba dostarczać, przy tak intensywnym wysiłku słabo się absorbują. Ale można.
Co do kryzysu - to oczywiście się zgadzam, ale u każdego zawodnika często to co mówi to jedno a myśli drugie.

notsteel - do Patryka Sowińskiego chyba się Dominika odnosiłą w wywiadzie, że nie rozumie takich zawodników.
TomB

HM 1:27:04
M 3:15:46
tombzd74
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 279
Rejestracja: 06 gru 2012, 18:23
Życiówka na 10k: 39:56 min
Życiówka w maratonie: 3.15:46

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
tombzd - Dominika przeliczała Półmaraton Praski na takiej zasadzie, że wydawało się jej, że pobiegła go na takim luzie, że wydawało się jej, ze przewbiegnięcie maratonu w czasie o 5 minut (w sensie że 2xHM + 5 min) gorszym to pestka
Dlatego uważam że to nieprawidłowe przeliczenie. W praskim osiągnęła naprawdę dobry wynik z tym że przy 13-14 stopniach bez wiatru i słoneczka bo to nocny bieg i przy naprawdę płaskiej trasie. A Poznań zapowiadał się na ciepły i wilgotny i naprawdę przy nie najłatwiejszej trasie. Nie jestem taki pewien że zrobiła by Poznań 2:40. Myślę że opóźnienie miało spory wpływ na wynik, tym bardziej że śniadanie zjadła słabe. Dlatego powinna zmienić założenia startowe, a tego nie zrobiła.

Węgli nie trzeba chyba dostarczać, przy tak intensywnym wysiłku słabo się absorbują. Ale można.
W moje ocenia powinna, ze względu na śniadanie i opóźnienie biegu.
Co do kryzysu - to oczywiście się zgadzam, ale u każdego zawodnika często to co mówi to jedno a myśli drugie.
Kryzys zaczął się wcześniej i nie trwał 5-10 km. Połówkę zrobiła w tempie 3:41, już na odcinku 21km-25 km spadło jej na 3:52. Kolejna piątka w tempie 3:56 (to była łatwa część biegu, bo większość z górki), a później było już tylko gorzej i powyżej 4:00. Znacznie brakowało mocy.

Mimo wszystko podziwiam sukcesy. Jeśli chce jechać na olimpiadę musi zajść spora zmiana jakościowa i ograniczanie startów, tylko czy zdoła się ograniczyć z tego co lubi. Na to co widzę nie sądzę. Jest ultrasem, a to zupełnie inne bieganie niż bieganie maratonów w 2:30.

Pozdrawiam
T
TomB

HM 1:27:04
M 3:15:46
Morderca_z_głębi_lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 755
Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
Życiówka na 10k: 34:47
Życiówka w maratonie: 2:47:32
Lokalizacja: Nienack

Nieprzeczytany post

Keri pisze:
Damiano pisze:Odnośnie do robienia ciekawych artykułów, to osoba Damian Pieterczyka wydaje się być ciekawa. Z tego co wiem, to Damian pracuje w straży pożarnej w Olsztynie i rok temu na Orlenie pobiegł maraton z czasem 2.18.45. Wygrał półmaraton Marzanny w Krakowie z wynikiem 1.06.04 (a wiało tak, że chciało łeb urwać).
Szkoda, że tego nie nabiegał w Poznaniu. Byłby na pudle!

Z tego co pamiętam z podstawówki, to Damian w wieku 12 lat zrobił 1000 m w 2.48 (jeśli był dobrze wymierzony, bo my to biegalismy w szkole dookoła jeziorka w Kętrzynie, gdzie pełne okrążenie ma ok 1100-1200 metrów - teraz tam nie mieszkam to nie powiem dokładnie))- potem wygrywał wszystkie okoliczne biegi.
PS Przecież Damian wygrał Silesia Marathon 1 października w czasie 2.23.36
5k-16.38 (Toruń 12.05.24) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Według mnie Dominika jest odważna. Dzisiaj każdy kto się w jakiś sposób wychyla musi być odważny i pewny, że przetrwa w dobrej formie komentarze, które otrzyma. Dla sportowców chyba najtrudniejsze jest przebrnięcie mentalnie właśnie przez te "komentarze".
W zeszłym roku Dominika mówiła, że chce zdobyć Mistrzostwo Polski w różnych specjalnościach biegowych. Zrobiła to, jest Mistrzynią maratonu, w górach też nie ma sobie równych. Nie ma takiej drugiej zawodniczki.

Zresztą powtarzam, że nie sztuką jest dobrze biegać gdy nie ma się żadnych obowiązków na głowie. Powiedzcie mi, czy znacie inną mamę, która potrafi tak biegać?

Innym fenomenem jest Robert Faron. Dziwię się, że nikt z nim nie chce przeprowadzić wywiadu po tym jak widzę co w tym roku wyczynia. Z tego co widziałem na zdjęciach to ma dzieci. Mogę się założyć, że nie ma drugiego takie człowieka w Polsce, które przeżyłby takie starty na takim poziomie. Według mnie Robert jest ze stali, mówcie co chcecie, ja to wiem.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6519
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

miroszach pisze: Zresztą powtarzam, że nie sztuką jest dobrze biegać gdy nie ma się żadnych obowiązków na głowie.
Po pierwsze - kto nie ma obowiązków na głowie? Jak ktoś nie ma rodziny czy dzieci, to nie znaczy, że nie ma obowiązków.
A po drugie, nie rzecz w obowiązkach, a w poukładanym życiu. Można mieć masę obowiązków wynikających z tzw. życia rodzinnego, ale jednocześnie ogólny życiowy "dobrostan" i komfort psychiczny, który dla uprawiania sportu na wysokim poziomie wg mnie jest kluczowy.

I z tym związana jest jedyna kwestia, która mnie czasem w niektórych wypowiedziach Dom nieco irytuje: "możesz wszystko". Nie zgodzę się z tym, bo nie wszystko jest zależne tylko od nas. Każdy ma inną sytuację, jest w innym momencie życia i ma inne zasoby psychiczne w sensie zdolności do adaptowania się do zmian, wychodzenia na przeciw trudnościom itp. Może to jest właśnie kwestia owej osobowości, ale jeśli ktoś je nie ma, albo nie ma tak silnej, to co ma zrobić?
Znam osoby, które nie mają tychże "obowiązków", ale im się świat na głowę z jakiejś przyczyny zawalił, i niestety nie mogą wszystkiego. Znam też osobę, która ma dwoje małych dzieci i ciężko, nieuleczalnie chorego współmałżonka, i ona też nie może wszystkiego, choćby chciała. Sytuacje są różne, ludzie są różni.
Dominice, życie - jakoś tam - chyba dobrze - się ułożyło, i ma to ogromny wpływ na przebieg kariery sportowej. Ale nie każdy tak ma. I nie każdy może znaleźć pracę nawet w takim mieście, jakim jest Warszawa.
miroszach pisze: Powiedzcie mi, czy znacie inną mamę, która potrafi tak biegać?
Z całym szacunkiem dla Dominiki - znamy, niejedną.

Dominice - jak zwykle - życzę powodzenia, i podziwiam, bo jednak postęp, jaki zrobiła od czasu, kiedy była przeciętną amatorką, z którą parę razy nawet dawno temu wygrałam ;), jest imponujący, i oby tak dalej! :)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

beata - w punkt.

Dominice niezmiennie kibicuję, choć to szłaput okropny i wariatka.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

A kto to "szłaput" ? Ciekawe jak oceniacie szanse Dominiki na <2:30 za dwa lata?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

zróbmy ankietę :spoczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dobra, jest ankieta w pierwszym poście.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
ragozd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 624
Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
Życiówka na 10k: 34:57
Życiówka w maratonie: 2:45:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Znajomy w ciągu roku zrobił progres z 2:39:50 na 2:33:38. W wieku 44 lat. Jeśli Dominika czuje się na siłach - ma szansę. Czy się uda - to inna bajka :)
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy :)
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
ODPOWIEDZ