sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

[krzysfizjobiega]

Ja, wiedząc, że miewam problemy z dwugłowym uda i goleniowo-kulszowym - dałam się prewencyjnie na kilka dni przed startem kłuć fizjoterapeucie. Kurczę, jedna doba bolesności po zabiegu, a potem jak ręką odjął, ani w czasie zawodów ani teraz nie mam żadnych dolegliwości.

Dwugłowy uda też jest mięśniem kulszowo goleniowym. Mięśnie kulszowo goleniowe to mięśnie tylnej strony uda. Biorą one początek na guzie kulszowym i w okolicy a kończą się w różnych miejscach na nasadzie bliższej kości poszczelowej i głowy strzałki. Cała grupa skałada się z trzech mięśni: dwugłowy uda, półbłobiasty i połścięgnisty.

[rubin]

No może, w każdym razie przed zabiegiem regularnie bolał mnie tyłek w okolicach tego guza i miałam przykurcz w dwugłowym aż do dołu podkolanowego. Teraz poza lekkimi DOMs w tej okolicy nie dolega mi nic.

[Sikor]

Przykro, ze nie pyklo, ale tak bywa...
Szybkiego powrotu do zdrowia zycze!

[krzysfizjobiega]

No może, w każdym razie przed zabiegiem regularnie bolał mnie tyłek w okolicach tego guza i miałam przykurcz w dwugłowym aż do dołu podkolanowego. Teraz poza lekkimi DOMs w tej okolicy nie dolega mi nic.

Fajnie że pomogło od tego są fizjo żeby pomagać. Jako fizjo zdrowia życzę.

[Skoor]

Paweł, co tam u Ciebie?

[cichy70]

Tak myślę Paweł, że nie masz ochoty na pisanie, ale dawaj, czekamy. w końcu to był tylko nieudany maraton. myślę że jebac to i trzeba walczyć dalej. pozdro Robert

[sosik]

Niestety na razie mało czasu. Trochę terminy gonią w pracy, a po niej w domu parę rzeczy do zrobienia jest. Dodatkowo wywiadówki i udział w radzie rodziców u Młodszego.
Dzisiaj rano chwile potruchtałem. Przy tempie w okolicach 5'10" - 5'30" cisza i spokój. Założyłem pasek i poleciałem na średnim tętnie 131 bpm (68% HRMax).
Pewnie jutro powtórkę zrobię, a potem może jeszcze w sobotę. Na razie delikatnie. No i trzeba się zebrać i do fizjo zapisać.

Sam maraton - na razie zgrałem tracka do garmina.

[marek84]

Ała - doczytałem teraz... No szkoda.
Ale najważniejsze, żeś na koniec zdrowy Odkujesz się wiosną.

[Rolli]

Tez dopiero teraz znalazłem twoje zapiski...
Szkoda... szkoda...

Głowa do góry i dalej.

[sosik]

Dzięki - pomału coś tam truchtam.

[Marc.Slonik]

Hej Paweł,

Co tam u Ciebie? Na Endo nic nie widać, ale nie chcę mi się wierzyć żebyś nie próbował biegać. Zapisałeś się do jakiegoś fizjo?

[sosik]

Coś tam truchtam. Wieczorem opiszę co i jak.

[Marc.Slonik]

No to ja widzę, że orzesz. A już się martwiłem, że dostałeś jakiejś pomaratońskiej depresji. Nawet jak ta noga odpuści to i tak idź do jakiegoś speca. Kontuzje nie biorą się z nikąd.

[krzysfizjobiega]

Fajnie, że wracasz. Jak tam noga?

[div]

A czym wykonujesz pomiary? Jakieś koło miernicze?