Tillo - szybciej, coraz szybciej! - komentarze

[jacekww]

Właśnie zastanawiałem się jaką masz życiówkę i dopiero zakumałem że to debiut.
Powodzenia !

[Tillo]

Jacek, dziękuję

[ZbyszekP]

25km 1;45:48, 30km 2.07.13 35 km 2:29.04 prognozowany czas 3:00:02 40km 2:52:31 zwolnił ale i tak będzie świetny wynik w debiucie, Meta 3.03.07 gratuluję.

[Tillo]

Dziękuję Może nie tak miało być, ale narzekać nie mogę. Ile mogłem, tyle nabiegałem, niestety zawiodły mięśnie. Więcej jutro opiszę na blogu.

[marek84]

Gratuluję - poczytamy co napiszesz
Na ile śledziłem Twój plan - mało longów po 28+ km. Dorzucisz i na przyszły rok będzie poprawa

[jacekww]

Sam kilometraż w przygotowaniach też chyba nie był przesadnie duży, rezultat super, gratuluję.

[keiw]

Tillo gratulacje. Jak na debiut, wynik super. Jestem pewny, że następnym razem złamiesz 3h.
Poznań nie był łatwy.
Jeszcze to oczekiwanie.

Wysłane z mojego SM-G950F .

[Tillo]

Dzięki za gratulacje Co poszło dobrze i źle opisałem dzisiaj na blogu, za krótkie longi też się tam znalazły

[Skoor]

Trochę nie rozumiem co masz na myśli, że szybkościowo jesteś na 2:50 w maratonie? Co masz przez to na myśli?

[Tillo]

Skoor, miałem na myśli to, że gdybym nie miał problemów mięśniowych / wytrzymałościowych to wydolnościowo i oddechowo mógłbym nabiegać nawet 2:50. Oczywiście to jest takie gdybanie

[Skoor]

No wiesz, patrząc w ten sposób to jesteś gotowy na 2:30 nawet, tylko brakuje Ci wytrzymałości

[b@rto]

Hue hue każdy z nas jest gotowy na rekord świata w maratonie nawet, tylko że jeden skończy po 100 metrach, a drugi po 200.

//edit - źle napisałem, każdy z nas jest gotowy na tempo na rekord świata

[Skoor]

Otóż to

[Tillo]

Nie no oczywiście macie rację Patrzyłem na to bardziej przekładając wynik z 10 km, gdzie nie stoją mi na przeszkodzie nogi a wydolność. Według kalkulatora Danielsa wychodzi około 2:50, to miałem na myśli tak dokładnie No i tak jak napisałem, to jest gdybanie a liczy się tylko to, co jest nabiegane

[marek84]

Hue hue każdy z nas jest gotowy na rekord świata w maratonie nawet, tylko że jeden skończy po 100 metrach, a drugi po 200.

//edit - źle napisałem, każdy z nas jest gotowy na tempo na rekord świata

Trzeba by zauważyć, że u kolegi to nie wynika z czasu na 100m, tylko na 10km (i to pewnie tej dychy po parku grabiszyńskim - tam jest pętla dobrze odmierzona, niektórzy mówią nawet że jedno kółko na 50-100 metrów więcej). Z 10km jednak "nieco łatwiej" się wydłużyć niż ze 100m
Wyraźnie widać, że brakło trochę kilometrów na zmęczeniu w przygotowaniach lub też biegów w okolicach 2,5-3h, żeby się organizm zaadaptował. Dorzuci to i wiosną będzie ogień bo potencjał jest -> kto w debiucie biega 3:03 i jeszcze pisze, że nie wyszło jak miało??

Gratulacje i... powodzenia dalej. Aczkolwiek tą Świdnicę toś wybrał - tam trudna trasa jest, ciężko Ci może być.