Komentarz do artykułu Bieganie.pl - 10 lat minęlo

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
mam_platfusa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 189
Rejestracja: 06 lut 2015, 14:53
Życiówka na 10k: 3 dni
Życiówka w maratonie: 3 tygodnie
Lokalizacja: za rogiem

Nieprzeczytany post

Najlepsze życzenia!

Dzięki Wam mam co czytać w pracy! :hejhej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
javai
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1436
Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
Życiówka na 10k: 0:49:29
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mam_platfusa pisze:Najlepsze życzenia!

Dzięki Wam mam co czytać w pracy! :hejhej:
Wielu z nas pewnie zapełnia sobie przerwy w pracy lekturą portalu.

Jak zaczynałem biegać i szukałem informacji to był jeden z kilku, które znalazłem ale jedyny, który regularnie przeglądam.
Pozostałe jakoś dla mnie umarły.
Po co ja biegam?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No, ale żeby nie było tak megalomańsko, że to bieganie.pl to od 2007 roku. Bieganie.pl było dużo wcześniej, poprostu od 2007 roku zajmuję się tym ja. Wcześniej działo sie mniej w kwestiach reakcyjnych, ale np odrodzony Maraton Warszawski powstał na "naszym" (bieganie.pl sprzed 2007) łonie, tutaj dla miłośników historii ówczesna strona internetowa Maratonu Warszawskiego 2002. : https://bieganie.pl/maratonwarszawski/index.html
Awatar użytkownika
MEL.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1590
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
Życiówka na 10k: 46:56
Życiówka w maratonie: 3:43
Lokalizacja: Las Kabacki
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:[...] dla miłośników historii ówczesna strona internetowa Maratonu Warszawskiego 2002. : https://bieganie.pl/maratonwarszawski/index.html
Minęło 15 lat a wyniki wciąż nieoficjalne...?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No cóż, pewnie po Maratonie nikt nie miał się czasu tym zająć. Nie wiem. Nie będę poprawiał historii. :)
marnow
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 06 paź 2012, 20:04
Życiówka na 10k: 50m
Życiówka w maratonie: 3h40m

Nieprzeczytany post

Internety nie zapominają, więc ciągle można poczytać co tam się na bieganie.pl działo kilkanaście lat temu ;)

https://web.archive.org/web/20030402032 ... nie.pl:80/
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marnow pisze:Internety nie zapominają, więc ciągle można poczytać co tam się na bieganie.pl działo kilkanaście lat temu ;)

https://web.archive.org/web/20030402032 ... nie.pl:80/
Polecam wątek niejakiego Fredzia :hahaha: łamanie 2:30 w maratonie. Szczególnie fragmnet o treningu mentalnym.
Trochę żałuję, że przegapiłem tamte pionierskie czasy w rozwoju internetowo-amatorskeigo biegania w Polsce.
A Naczelnemu życzę wytrwałości i dziękuję za te wszystkie lata!
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dzięki, 2:30 ... ech. Takie mi sie to wtedy proste wydawało. :) Żałuję, że nie spotkałem wtedy siebie o piętnaście lat starszego :)
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4207
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

cholera, ja to dinozaur jestem już tutaj.
miło tu byc praktycznie od początku, jeszcze starego biegania.pl
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Dzięki, 2:30 ... ech. Takie mi sie to wtedy proste wydawało. :) Żałuję, że nie spotkałem wtedy siebie o piętnaście lat starszego :)
A co byś sobie doradził i wówczas zmienił w treningu?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Oooo, to skomplikowana sprawa. Zacząłem nawet pisać szczegółowo ale skasowałem, bo każda sprawa może być zrozumiana w taki sposób, że musiałbym potem toczyć zbyt długie debaty. Innymi słowy nie potrafię tego w skrócie opisać.
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Oooo, to skomplikowana sprawa. Zacząłem nawet pisać szczegółowo ale skasowałem, bo każda sprawa może być zrozumiana w taki sposób, że musiałbym potem toczyć zbyt długie debaty. Innymi słowy nie potrafię tego w skrócie opisać.
A nie sądzisz, że byłby to super materiał na artykuł?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Może tak, ale dosyć osobisty, :) - pomyślę.
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

Pamiętam jak bieganie.pl już prawie umarło śmiercią zapomnienia, żyło tylko dzięki forum. Potrzebna była reanimacja i chyba tylko dzięki niej przeżyło do dziś.
Ja bieganie.pl traktuję jak okazję do przepuszczenia wielu myśli biegowych przez głowę, bez tego miejsca nigdy by się one nie pojawiły, byłbym uboższy.
Dawniej nie było tak łatwo się dowiedzieć czegokolwiek o bieganiu, dla mnie to było jedyne miejsce z wiadomościami dla amatorów biegania. Jak dowiedziałem się, że wygodniej biega się w leginsach, to i tak z nich zrezygnowałem, bo ludzie myśleliby że jestem piiiiiiiiiii. Acha, no i właściciele psów przeszli solidną transformację, już psami nie szczują nas.
Na ścieżkach w parkach ludzie się pytali dość często za czym tak biegnę. Teraz odpowiedziałbym im, że uciekam przed chorobami. To jest tak naprawdę najdłuższy wyścig z najtrudniejszym przeciwnikiem.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
ODPOWIEDZ