Buty treningowo-startowe

Shadow1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
Życiówka na 10k: 54'30"
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć.
Biegam w pumach faas 500. W zasadzie po asfalcie, czasem tylko bieżnia. Ostatnio zaczęła mnie pobolewać część lędźwiowa kręgosłupa. Wiem, ćwiczenia wzmacniające... Pomyślałem jednak również o butach. W pumach biega mi się bardzo dobrze, ale może nie są najlepsze na asfalt? Może lepsze byłyby np. adizero boston boost? Czy nie odczuję raczej różnicy? Biegam z pięty, 7-20 km, 71-72 kg, 180 cm. Może coś innego (raczej jedne buty treningowo-startowe).
Pozdrawiam
blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
PKO
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli chcesz jedne buty, to nie bierz bostonów bo:
1) rozwalisz je - mam, potargałem siateczkę. To nie są buty na codzienną orkę
2) (jeszcze) nie ten poziom :bleble: Ten but zaczyna mieć sens, jak biegasz po 3:30-4:00. Biegając w bostonach (i innych butach treningowo-startowych) po 5:00 albo wolniej będziesz się męczył, no i łydki też zadowolone nie będą...

Rozważ Energy Boost. To jest dobry but (byle nie EB2 w wersji ESM, mnie te paski z logo adidasa cisną w stopy), trochę znanych mi z nazwiska lub nicka ludzi pobiegło w tym maraton poniżej 3:00, więc spokojnie da się długo biec po 4:00-4:15, a i tempo 5:00-6:00 dla tych butów jest znośne. No i bardziej wytrzymałe są niż bostony.
biegam ultra i w górach :)
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

+1
Energy 3 to świetny but. Wyeliminowali kilka wad z 2-jek, jest trwały, ze trzy razy bardziej trwały od bostonów, i przy bieganiu z pięty sporo wybacza. Jeśli chcesz jednej pary którą obskoczysz długie tupanie, szybkie ciągi i rytmy, to EB3 kapitalnie się sprawdzi. Nawet jeśli na papierze jego waga wydaje się spora.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
SinkER
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 02 maja 2013, 14:15
Życiówka na 10k: 00:53:32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jaki odpowiednik do bostonów jest w NB? Zante, Vazee?

Przy okazji, do jakiego tempa biegu zaprojektowane są NB Zante, Vazee (tak jak określił marek84 dla bostonów)?
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4988
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

SinkER pisze: Przy okazji, do jakiego tempa biegu zaprojektowane są NB Zante, Vazee (tak jak określił marek84 dla bostonów)?
Do jakiego tempa sa zaprojektowane Zante to nie wiem, ale wiem, ze uzywam ich
z powodzeniem do temp od 3:30 do 5:30.
Jesli chodzi o dystanse, to uzywam go od interwalow do dlugich wybiegan.
Jak na razie jest to dla mnie najbardziej uniwesalny but z jakim mialem doczynienia.

Tak, jestem fanboiem Zante :ble:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

SinkER pisze:A jaki odpowiednik do bostonów jest w NB? Zante, Vazee?

Przy okazji, do jakiego tempa biegu zaprojektowane są NB Zante, Vazee (tak jak określił marek84 dla bostonów)?
Dwie rzeczy:
1) Odpowiednik bostonów -> na pewno Vazee Pace. Ale to jest nieco inny but, tzn ma trochę inną charakterystykę: jest nieco trochę twardszy. Wiem, bo w nim biegam teraz ciągłe, jak się bostony rozwaliły. Na pewno wytrzyma więcej niż boston. Zante podobno też podobnym butem jest, ale tu się nie chcę wypowiadać bo nie mam. Aha - Vazee Pace ma zdecydowanie więcej miejsca (szerszy jest) w palcach niż boston.

2) Dla jakiego tempa są zaprojektowane: to nie jest tak do końca precyzyjne. Trwałość: najczęściej "im bardziej startowy, tym mniej trwały". Słabsza cholewka, więcej siatki itp. Szybciej się niszczy. Mniej amortyzacji, a im twardszy but, tym gorzej się biega wolno. I w drugą stronę: jeśli but jest za miękki, to źle się biega szybko. Przykładowo taki boston na zawody dla ludzi biegających 10km w 33 minuty i szybciej jest za miękki - sami tak mówią :) Ja jestem się w stanie co do bostona dość precyzyjnie wypowiedzieć: przebiegłem w nich ok 700km, w tym dość wolno maraton (spieprzyłem debiut 2 latat temu), kilka półmaratonów i dyszek. Teraz jak się rozwaliły to jeszcze trochę biegam w nich rozbiegania po parku. Na ciągłe/tempa teraz/jesienią w 3:40-4:10 te buty nadawały się idealnie. Rok temu, jak biegałem HM między 1:30-1:35 i dychę w granicach 41-42 minut to były idealne na zawody. Ale już na dłuższe wolne rozbiegania człapane np. 26km po 5:20 to te buty były za twarde. Mało miejsca w palcach - odciski. Do tego, z uwagi na dużą ilość siatki, buty nie nadają się na przełaj czy do parku/lasu bo się szybko zniszczą.


Vazee Pace mogę Ci okreśłić, mam w nich nabiegane ponad 100km i większość w tempach 3:45-4:10 i w tym tempie się dobrze biega. Twardsze są, więc jeśli masz wyższe BMI lub problemy z łydkami/mięśniami to nie będą dobrym wyborem. Wygląda na to, że będą bardziej wytrzymałe (cholewka) i da się w nich biegać też po parku (nie powinny się targać). Ale (z uwagi na twardość podeszwy) raczej to nie jest but na 2h biegania po 5:20 - ja bym w każdym razie nie próbował :D
biegam ultra i w górach :)
SinkER
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 02 maja 2013, 14:15
Życiówka na 10k: 00:53:32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 dzięki za konkretną odpowiedź :)

W takim razie mam lekki dylemat :echech: Zastanawiam się czy to już czas na takie buty, bo jeszcze troszkę mi brakuje do czasów, które określiłeś (10km 50min, HM 1:50)?
Czy jednak skupić się bardziej na butach treningowych?
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegaj w treningówkach.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

SinkER pisze:marek84 dzięki za konkretną odpowiedź :)

W takim razie mam lekki dylemat :echech: Zastanawiam się czy to już czas na takie buty, bo jeszcze troszkę mi brakuje do czasów, które określiłeś (10km 50min, HM 1:50)?
Czy jednak skupić się bardziej na butach treningowych?
Takie życiówki wskazują, że wolne wybiegania powinieneś biegać 6:00 lub wolniej, to jest zdecydowanie za wolno na treningowo-startowe.
Kup sobie energy boost. Będziesz zadowolony, na zawody też spokojnie możesz je brać - spokojnie Ci wystarczą, a to dobry i wytrzymały but.
biegam ultra i w górach :)
SinkER
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 02 maja 2013, 14:15
Życiówka na 10k: 00:53:32
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi i pomoc :) Wolałem się dopytać niż kupić i potem żałować. Nie jestem przekonany do fachowości podpowiedzi sprzedawców w outlecie, oczywiście można trafić, ale bywa różnie.
Shadow1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
Życiówka na 10k: 54'30"
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.
Czy jest sens kupowania na dłuższe wybiegania supernova glide 7 a na krótsze, interwały i zawody 5-21 km eb? Dla przedziałów czasowych powiedzmy 5km ok. 21-23 min, 10 km ok. 43-48 minut, hm 1.40-1.50? Czy są na tyle podobne, że nie warto dwóch par. Pytam, bo chciałbym chyba kupić sg7 - może na te czasy wystarczą i do startów. Btw- kupował może ktoś te z linka
http://allegro.pl/buty-meskie-adidas-su ... 27887.html
i może coś na ich temat powiedzieć? Wyglądają na oryginalne, czy może jednak jakieś podróby?
Pozdrawiam
blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dodatkowa para butów zawsze na propsie. Teoretycznie można wszystko "obskoczyć" na jednej parze, ale lepiej zróżnicować. Co prawda EB i SG to "podobny" but, oba raczej dobrze amortyzowane, chociaż EB uznawany za bardziej dynamiczny. Ja mam Glide do wybiegań i Brooks Racer St5 jako but na szybkie treningi i zawody. On waży 250 gramów, jest mniej amortyzowany.
Shadow1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
Życiówka na 10k: 54'30"
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki. Ty jesteś dużo szybszy ode mnie (na razie) :)
Myślisz, że w sg7 można polecieć zawody 4.15-4.45? Wiem, że lepiej więcej par, ale na razie potrzebuję głównie do treningów i start 10 km 11.11, hm luty/ marzec 2018, w międzyczasie może kilka parkrunów...
Teraz bym kupił treningówki a na wyprzedaży w grudniu może jakieś bardziej pod starty (btw. może byś coś polecił dla mnie - 180cm, 73kg, biegam z pięty, myślę, że na wiosnę 10 km ok. 45-47 minut, aktualnie 49-50).
Pozdrawiam
blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
C3PO
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 12 lip 2016, 20:15
Życiówka na 10k: 41:56
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radom

Nieprzeczytany post

Shadow nie wiem na ile SG7 różni się od SG8 ale w tym roku w SG8 biegałem dwie połówki (Warszawa 1:35, Wrocław 1:30) oraz zaliczyłem w nich jeden start na 5km (19:54). Także jak widzisz można w nich biegać w tempach jakie sobie zakładasz, a nawet lekko szybciej. Zimą zakładałem je praktycznie na każdy trening niezależnie czy to było jakieś długie wybieganie, interwały czy coś innego i jak dla mnie całkiem dobrze się sprawowały jako ta jedyna para butów biegowych.

Jeżeli nie masz kasy to moim zdaniem SG powinna Ci spokojnie wystarczyć.

PS.
Jestem trochę cięższy od Ciebie 177cm, 79kg.


Wysłane z iPhone .
Shadow1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 388
Rejestracja: 23 cze 2016, 12:10
Życiówka na 10k: 54'30"
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki, to chyba poszukam tych SG7/SG8 - ponoć różnią się nieznacznie.
Moje pumy faas 500 mają nalatane już ponad 1500 km i czuć, że są trochę uklpane, ale biegać wciąż można.
Pozdrawiam
blog: viewtopic.php?f=27&t=55155
komentarze: viewtopic.php?f=28&t=55156
5km: 22.01 (09.2019)
10km: 46.07 (11.2019)
15km: 1.14.09 (01.2020)
HM: 1.51.41 (08.2018)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ