Rozgrzewka - ????
- siken
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 lut 2006, 20:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Brzeźnica
Od czterech tygodni biegam.Jeśli maszrszobieg mozna nazwac juz bieganiem.Niestety często bolą mnie kolana a konkretnie rzepka(tak sądze) PYTANKO.Czy jest to mozliwe przez złą rozgrzewke?Jeśli tak to proszę opisać jakie ćwiczenia rozgrzewające są najlepsze przed biegiem???
SIKEN
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Linki pomocne w rozwiązywaniu problemów z kolanami zebrałem niegdyś w jednym miejscu.
Kliknij tutaj to je znajdziesz.
Nie znam wielu ćwiczeń w jakimś stopniu wspomagających rozgrzewanie kolan. Poza rozciąganiem i jakimiś krążeniami kolan to mi nic więcej nie przychodzi do głowy.
Kliknij tutaj to je znajdziesz.
Nie znam wielu ćwiczeń w jakimś stopniu wspomagających rozgrzewanie kolan. Poza rozciąganiem i jakimiś krążeniami kolan to mi nic więcej nie przychodzi do głowy.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Myślę że łagodny ból kolan na początku kariery biegowej nie jest zjawiskiem nienormalnym, zacząłeś przecież wykonywać kończynami dolnymi zupełnie inny rodzaj pracy. Jednak ból może mieć wiele przyczyn, na przykład:
- żle dobrane buty w stosunku do
charakterystyki układu ruchu
(amortyzacja, pronacja, supinacja,
koślawość, szpotawość)
- bieganie od razu po asfalcie lub
(gorzej) po chodnikach
- bieganie po "niespokojnych" podłożach
(kocie łby, nierówne ścieżki, od czasu do
czasu korzenie)
- może też brak odpowiedniej rozgrzewki
(lekkiego stretchingu)
Po uwzględnieniu pierwszych trzech punktów proponuję więc po kilku minutach marszu "rozkołysać" muskulaturę i ścięgniaturę kolan, stosując delikatnie wszelkiego rodzaju krążenia i rozciągania (linki outsiderowskie) ze szczególnym uwzględnieniem mięśnia czworogłowego i dopiero rozpocząć bieg, który również możnaby zakończyć lekkim stretchingiem. Powodzenia!
(Edited by rono at 1:00 pm on Mar. 5, 2006)
(Edited by rono at 1:04 pm on Mar. 5, 2006)
- żle dobrane buty w stosunku do
charakterystyki układu ruchu
(amortyzacja, pronacja, supinacja,
koślawość, szpotawość)
- bieganie od razu po asfalcie lub
(gorzej) po chodnikach
- bieganie po "niespokojnych" podłożach
(kocie łby, nierówne ścieżki, od czasu do
czasu korzenie)
- może też brak odpowiedniej rozgrzewki
(lekkiego stretchingu)
Po uwzględnieniu pierwszych trzech punktów proponuję więc po kilku minutach marszu "rozkołysać" muskulaturę i ścięgniaturę kolan, stosując delikatnie wszelkiego rodzaju krążenia i rozciągania (linki outsiderowskie) ze szczególnym uwzględnieniem mięśnia czworogłowego i dopiero rozpocząć bieg, który również możnaby zakończyć lekkim stretchingiem. Powodzenia!
(Edited by rono at 1:00 pm on Mar. 5, 2006)
(Edited by rono at 1:04 pm on Mar. 5, 2006)