Zioła wpływające na wydolność sportowca - Legalny DOPING!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krstrun pisze:Witam chciałbym się dowiedzieć czy mógłbym bez obaw brać Zestaw Wentylacyjny lub jakieś inne zioła, które poprawią wydolność/wytrzymałość organizmu? Mam 17 lat i chcę w tym roku zrobić minimum na 5 km na Mistrzostwa Polski Juniorów :D
Młody jesteś i naiwny.
Trenuj ciężko, jedz dobrze, odpoczywaj długo.
Jak zaczniesz w tak młodym wieku wspomagać się suplami, to co zrobisz za kilka lat?
Uderzysz w sterydy?
Nie zaprzepaszczaj tego co już zdobyłeś i tego co jeszcze przed tobą. Dobry trener trzyma się zasady małych kroków, a głupi lub dbający o swoje ego i stan konta zajedzie młodego sportowca już za juniora młodszego a potem znajdzie sobie nowego naiwnego.
Powodzenia młody i zapamiętaj radę weterana sportu.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
New Balance but biegowy
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Moze ktos to sprawdzał w treningach wytrzymałościowych?

fosfatydyloseryna, glucuronolactone czy tez phenibut, Acetyl L-karnityna?

Wiem, jakie są skutki uboczne fenibuta gdy sie mocno przyciśnie.

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fenibut stosowałem doraźnie kilka razy, ma on swoje zalety ale w sporcie nie widzę zastosowania.
Z w/w ALC jest bardzo skuteczny w odpowiednich dawkach i łącząc go z innymi suplementami. Mam on też bardzo namacalne działanie neurologiczne. Przy stosowaniu należy nie zapominać o mocniejszych antyoksydantach. Gdy mocno przegiąłem z dawkami to zauważyłem szybko postępujące siwienie. Dodając mocny związek anty rodnikowy zatrzymałem ten proces.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:Fenibut stosowałem doraźnie kilka razy, ma on swoje zalety ale w sporcie nie widzę zastosowania.
Z w/w ALC jest bardzo skuteczny w odpowiednich dawkach i łącząc go z innymi suplementami. Mam on też bardzo namacalne działanie neurologiczne. Przy stosowaniu należy nie zapominać o mocniejszych antyoksydantach. Gdy mocno przegiąłem z dawkami to zauważyłem szybko postępujące siwienie. Dodając mocny związek anty rodnikowy zatrzymałem ten proces.
A o jakich dawkach w ALC piszesz np 3x 1500mg na dzien? I z jakimi suplementami laczyles? Beta alanina, GABA cos innego, cytrynian kreatyny?
I o jakich mocnych antyoksydantach piszesz? Sok z noni/mangostanu, czarnych jagód badz acai, cos innego ?

A Fenibut nie relaksowal ciebie np lepsza regeneracja po treningu, badz lepszy sen?

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Mam
* 1kg glucuronolactone - przed bieganiem biore z 3g, nie moge nic napisac o nim, bo tylko na jeden bieg wzialem go.
* 250g ALC - biore okolo 1g przed treningiem- miarka takiej samej wielkosci jak do fenibuta.
* 100g fenibuta - dzisiaj wzialem okolo 0.5g, w proszku mam, a wagi jubilerskiej nie posiadam, wiec trudno powiedziec ile dokladnie biore odmierzajac ta mala miarka, lecz nic nie odczułem. Pojutrze po biegu wezme ponownie i troche wiecej. 2-3x w tyg bede to stosował w niezbyt duzych dawkach po mocnych treningach.
* fosfatydyloseryne 200mg na kapsulke - to biore jedna kapsulke z rana - dawka to 400mg, ale chce zachowac to na 2 miesiace zamiast na 30 dni.
Zobaczymy po testach jak te specyfiki wypadną, bede mial trzecie płuco albo i nie ;)


Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Ejdrian
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 23 wrz 2017, 22:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, co sądzicie o połączeniu yerba santa i świętej bazyli w jednej filiżance w stosunku 50:50? Czu te 2 rośliny wpłyną na siebie negatywnie?
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Musiałbym znać więcej szczegółów na temat tych roślin.Jeśli one są święte w tej samej religii, a najlepiej i obrządku, to takie połączenie spotęguje ich efekt. Najgorzej jeśliby jedna była świętą wyznania mojżeszowego a druga świętą islamską, wtedy takie połączenie mogło by wywołać liczne stany zapalne.

Ps. Właśnie sobie przejrzałem wątek kilka postów wstecz i nasuwa mi się jedna konkluzja: ludzie, nie szkoda wam kasy wydawać na takie pierdoły?
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Musiałbym znać więcej szczegółów na temat tych roślin.Jeśli one są święte w tej samej religii, a najlepiej i obrządku, to takie połączenie spotęguje ich efekt. Najgorzej jeśliby jedna była świętą wyznania mojżeszowego a druga świętą islamską, wtedy takie połączenie mogło by wywołać liczne stany zapalne
Padłem normalnie :sss:
Kangoor5 pisze: Ps. Właśnie sobie przejrzałem wątek kilka postów wstecz i nasuwa mi się jedna konkluzja: ludzie, nie szkoda wam kasy wydawać na takie pierdoły?
A ty wydajesz pewnie pieniążki na kubeczki kfc, kebaby, frytki, chipsy, batoniki proteinowe, żele sportowe etc... prawda ?


Ejdrian pisze:Cześć, co sądzicie o połączeniu yerba santa i świętej bazyli w jednej filiżance w stosunku 50:50? Czu te 2 rośliny wpłyną na siebie negatywnie?
Pewnie nic nie poczujesz, po sypiesz susz i robisz herbatkę ;p, musiałbyś tego bardzo dużo sypać.
Przeczytaj wszystkie posty apacho.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
Kangoor5 pisze: Ps. Właśnie sobie przejrzałem wątek kilka postów wstecz i nasuwa mi się jedna konkluzja: ludzie, nie szkoda wam kasy wydawać na takie pierdoły?
A ty wydajesz pewnie pieniążki na kubeczki kfc, kebaby, frytki, chipsy, batoniki proteinowe, żele sportowe etc... prawda ?
Jak by to powiedzieć? ... nieprawda :ble:
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Yahoo pisze:
Kangoor5 pisze: Ps. Właśnie sobie przejrzałem wątek kilka postów wstecz i nasuwa mi się jedna konkluzja: ludzie, nie szkoda wam kasy wydawać na takie pierdoły?
A ty wydajesz pewnie pieniążki na kubeczki kfc, kebaby, frytki, chipsy, batoniki proteinowe, żele sportowe etc... prawda ?
Jak by to powiedzieć? ... nieprawda :ble:
To dobrze, że się się pomyliłem :uuusmiech:
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Helsinki
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 05 cze 2018, 10:59
Życiówka na 10k: 48,50
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Świetnie, że znalazłem forum, które żyje i ma się dobrze :hej: :hej:
Chciałem odkopać nieco temat i spytać Was o adaptogeny... Mój znajomy ostatnio zaczął brać Czarodzieja i czas na 10 skoczył mu o 5 minut w ciągu miesiąca. Czy to są substancje dozwolone? Nie są traktowane jako doping? Ma ktoś jakieś informacje na ten temat?
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9050
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Helsinki pisze:...zaczął brać Czarodzieja i czas na 10 skoczył mu o 5 minut w ciągu miesiąca. ..
W którą stronę "skoczył czas"?
Jakby mi czas "spadł" na 10 km o 5 min z 42 na 37 min to chyba bym kupił tego Czarodzieja :spoczko:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Może skoczył z 60 na 55? ;)


Wysłane z iPhone
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Helsinki pisze:Świetnie, że znalazłem forum, które żyje i ma się dobrze :hej: :hej:
Chciałem odkopać nieco temat i spytać Was o adaptogeny... Mój znajomy ostatnio zaczął brać Czarodzieja i czas na 10 skoczył mu o 5 minut w ciągu miesiąca. Czy to są substancje dozwolone? Nie są traktowane jako doping? Ma ktoś jakieś informacje na ten temat?
A kolega chociaz trenował pod 10km?
Pokaz jego miesięczny plan.

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Może skoczył z 60 na 55? ;)


Wysłane z iPhone
Raczej to nie byl skok tylko spadek z 60 na 55 XD

Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
ODPOWIEDZ