poziom tkanki tłuszczowej

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
wojtekkos2
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania

Nieprzeczytany post

Cześć
ostatnio zrobiłem sobie test wydolnościowy w Centrum Diagnostyki Sportowej. Badanie obejmuje też analizę składu ciała. Przy moim BMI 21 okazało się, że zawartość tkanki tłuszczowej wynosi 15,7%. Optymalny poziom to 6-8%. Fizjolog analizujący wyniki zalecił mi podjęcie próby redukcji masy tłuszczu. Dziwię się, że przy dość niskim BMI jeszcze mam za dużo tłuszczu. Jak go zredukować?
A jak to u Was wygląda? Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jak było przeprowadzone badanie? fałdomierzem czy "elektronicznie"?
bo jak elektronicznie, to.... zignoruj :bum:
i albo idź gdzieś na pomiar "manualny", albo się nie przejmuj ;)
Awatar użytkownika
wojtekkos2
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania

Nieprzeczytany post

Niestety, elektronicznie...
Obrazek
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4998
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To zalezy jak elektronicznie bylo mierzone: Dexa scan jest dokladny.
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

różne elektroniki pokażą różne wyniki :hej:
do tego ten sam elektronik pokaże rano i wieczorem różne wyniki,
kaliper na aledrogo kosztuje 10-20zł, to najlepsza metoda

nie ma prostej korelacji BMI z % fatu
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najlepsza metoda to dexascan. Fałdomierz jest kiepski bo mierzy tylko tłuszcz podskórny a nie trzewny, elektryczne "wagi" to już całkowite nieporozumienie. Jedyny pewny wynik da dexa.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

BMI 21 to nie tak mało, jak na osobę sporo biegającą (wg kolegi yacoola to nawet dużo! ;)).

Ja za to mam również BMI 21, i tłuszczu ok. 13%, mierzone różnymi metodami. Jak na kobietę to dosyć mało, więc niższego BMI też mieć nie będę. I co z tego? Nic. Ważne, że mam siłę.

Konkluzja moja jest taka, że musisz sam ocenić, jak się z tymi parametrami czujesz.
Robisz coś poza bieganiem, tzn. ćwiczysz? Jeżeli uważasz/czujesz, że masz jednak tej tkanki tłuszczowej za dużo, to ja bym radziła więcej treningu siłowego. Na BMI się to nie odbije, a na procencie tkanki tłuszczowej - owszem.
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Najlepsza metoda to dexascan. Fałdomierz jest kiepski bo mierzy tylko tłuszcz podskórny a nie trzewny, elektryczne "wagi" to już całkowite nieporozumienie. Jedyny pewny wynik da dexa.
DXA jest dobra do "skalibrowania się" raz na jakiś czas (np. co pół roku), bo jedno badanie to ok. 50zł, trzeba sie umówić i gdzieś podjechać, no i nie zapominajmy, że jest to pewien rodzaj RTG, czyli nie dla wszytskich,

do regularnej kontroli %fatu (np. co tydzień) najlepszy jest jednak fałdomierz, który nie jest kiepski, tylko banalnie prosty i trzeba się nauczyć nim posługiwać (jak wszystkim zresztą, jesli chcemy tego czegoś używać sensownie), kosztuje grosze, mamy go w domu i możemy go użyć w każdej chwili,
waga + pomiar obwodów + kaliper = najpewniejsza i najtańsza kontrola składu ciała

oczywiście badanie składu ciała wagami łazienkowymi (BIA), to parodia (=zły pomysł)
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Całkiem nie przekreślałbym wag łazienkowych. Taka waga prawdopodobnie nie wyznaczy tkanki tłuszczowej z taką dokładnością jak dexa, ale może być dobrym narzędziem do kontroli. Moja Garmin Index, ma dosyć stabilne wskazania i zgodne z oczekiwaniami (po intensywym treningu spadek masy, przypada głównie na ubytek wody). Mając jakiś punkt odniesienia (np. wynik dexa scanu) i rozumiejąc niedoskonałości metody or znając siebie można zupełnie nieźle kontrolować poziom tkanki taką wagą (o ile nie jest to chińszczyzna).
Duda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 31 lip 2007, 16:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najlepszym narzędziem do pomiaru tkanki tłuszczowej jest lustro.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

wojtekkos2 pisze:Cześć
ostatnio zrobiłem sobie test wydolnościowy w Centrum Diagnostyki Sportowej. Badanie obejmuje też analizę składu ciała. Przy moim BMI 21 okazało się, że zawartość tkanki tłuszczowej wynosi 15,7%. Optymalny poziom to 6-8%. Fizjolog analizujący wyniki zalecił mi podjęcie próby redukcji masy tłuszczu. Dziwię się, że przy dość niskim BMI jeszcze mam za dużo tłuszczu. Jak go zredukować?
A jak to u Was wygląda? Jakie macie doświadczenia w tym temacie?
A myślałeś nad zmianą nawyków żywieniowych i eliminacją pewnych produktów spożywczych ?
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
wojtekkos2
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 07 lut 2013, 21:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gruszczyn k/Poznania

Nieprzeczytany post

Nawyki żywieniowe chyba mam nienajgorsze (4-5 posiłków dziennie, bez podjadania), a produktów niezdrowych też staram się unikać.
Obrazek
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

wojtekkos2 pisze:Nawyki żywieniowe chyba mam nienajgorsze (4-5 posiłków dziennie, bez podjadania), a produktów niezdrowych też staram się unikać.
4-5 posiłków o niczym nie świadczy, można i jeść 1-2 posiłki, nigdzie nie jest napisane, w żadnej literaturze ile tych posiłków powinno być.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ