Co po człapaniu?

[ikarus85]

Dzisiaj trochę rozgrzalem miesnie i rozruszalem kolana na rowerze, podjechalem na stadion,zeby sprawdzic jak kolano w biegu i był dramat. Nie mogłem przebiec nawet kilku metrów nie kulejac. Jutro szukam ortopedy, troche mnie to martwi, ze zamiast lepiej, jest gorzej. Co do lokalizacji bólu - wewnetrzna strona kolana, gdzies na wysokosci, na jakiej nogi sie stykaja. Przy chodzeniu-zero problemow, na rowerze tez.

[ikarus85]

Trochę mnie tu nie było a parę rzeczy drgnęło. Przede wszystkim kolano przestało boleć, doktor google, objawy i zaprzyjaźniony biegacz stwierdzili, że to była gęsia stopka. Cokolwiek by to nie było, w połowie lipca minęło i od tamtego czasu spokój. Waga spadła do 76,5 przy braku zmian w menu poza mocnym ograniczeniem słodyczy i przekąsek. Aktualnie biegam sobie 30-40 km tygodniowo, raz szybciej raz wolniej, po prostu dla przyjemności. Maksymalny mój dotychczasowy dystans to 15 km i pod koniec czułem już nogi. W ubiegą sobotę przebiegłem dyszkę na 90% możliwości i wyszedł czas 54.30. Szału nie ma, ale od ostatniej porządnej próby ponad 5 minut więc jest radość. Pod koniec października biegnę bieg warciański z przyjaciółmi, zacząłem robić plan na 10 km w 50 minut, zobaczymy ile z tych 4.30 da się urwać.
Plany na przyszłość - pojechać do decathlonu po czapke i rękawiczki, przebiegać zimę, na wiosnę pierwszy półmaraton a na jesieni maraton. Przy okazji pytanie - w czym najlepiej się Wam biega po mieście zimą (chodzi o buty). Te co zwykle plus grubsze skarpety, czy jednak macie inne buty na sezon grzewczy. Pozdrawiam!

[pelski]

Zimą wystarczyły te same buty co latem. Grube skarpety i nie ma problemu.

[miszcz95]

Bieg warciański? Kolega z okolic Koła? :D

Wysłane z mojego LG-H340n .

[ikarus85]

Z Powiercia;). Aktualnie warszawski słoik.

[miszcz95]

Ooo no to mamy do siebie jakieś 8-9 km Trenuj na te 50 minut to Cię poprowadzę na biegu na 49:59 jeśli będziesz miał ochotę