Decathlon - pas z bidonami czy plecak?
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Może tam jakaś końcówka nici/żyłki obciera i by wystarczyło ją lekko przypalić?
- bartochm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 394
- Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: 50:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Been there, done that. Sam pasek ma grube te przeszycia i próbowałem to ogarnąć, ale nie da rady ;/b@rto pisze:Może tam jakaś końcówka nici/żyłki obciera i by wystarczyło ją lekko przypalić?
Jak wrócę do domu to zrobię foty
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 279
- Rejestracja: 25 lis 2013, 14:28
- Życiówka na 10k: 48 min 28 sek
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Ktoś może biaga z tym plecakiem Plecak turystyczny HELIUM 10 l : http://www.decathlon.pl/Kupowac/8329368
Wysłane z mojego Pixel .
Wysłane z mojego Pixel .
Blog http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... 10#p630610
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
Komentarze http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38120
Czasem by móc biec dalej trzeba na chwilę się zatrzymać
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Na francuskim fejsie Kalenji pojawiła się notka że niedługo pojawi się nowa wersja kamizelki.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
a o decathlonowych softflaskach coś słychać? przydałby się jakiś tańszy zamiennik Salomonab@rto pisze:Na francuskim fejsie Kalenji pojawiła się notka że niedługo pojawi się nowa wersja kamizelki.

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Tego nie wiem - o tym nie było żadnej wzmianki. Na giełdzie biegowej na fb widziałem Aonije za jakieś 27 czy 30 zł (500 ml). Wygląda identycznie jak Salomona, ale czy działa tak samo - nie wiem.
- bartochm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 394
- Rejestracja: 19 paź 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: 50:41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Te rzeczy z Aonije można tanio zamówić przez aliexpress - zawsze to jakiś powód by zrobić wspólne zamówienie i spotkać gdzieś przy piwku, pogadać i odebrać towar 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 256
- Rejestracja: 27 sie 2012, 19:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja kupiłem na alli softflaski aonije i bardzo sobie chwalę, nie smierdza, nie ciekna, a w cenie jednego Salomona mam cztery.
"Najbardziej lubię rozmawiać sam ze sobą. Oszczędzam w ten sposób czas i
unikam kłótni."Oscar Wilde
unikam kłótni."Oscar Wilde
- C80
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 24 sty 2017, 07:51
- Życiówka na 10k: 51:27
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: ZPL
- Kontakt:
Moje 3 gr na temat pasa z Decathlonu. Zastanawiałem się nad wyborem pasa z jednym bidonem i z dwoma 250ml. Stanęło na pasie z dwoma i... jest lekko denerwujący. Wypełniony wodą skacze i choć jest to irytujące, można wytrzymać. Gorzej by było gdyby bidon był jeden lub pojemność byłaby większa.
Bardziej denerwuje jednak to, że okręca się dookoła pasa. U mnie na początku biegu bidony są na nerkach, po 2-4 km jeden bidon majta się się w linii jajek, drugi nad rowkiem. Wolę nie sprawdzać jaki będzie efekt mocnego zaciśnięcia, nie będę z pasa robił sobie gorsetu. Sam materiał (rzadka siatka jak czasami na fotelach biurowych) moim z zdaniem jest dość nieprzyjemny w dotyku, szorstki i dla skóry kobiecej lub wrażliwej męskiej może być za twardy.
Samo picie jest dość łatwe. Bidony podczas biegania (~5.15min/km) dość łatwo wyjmuje się z kieszonki mimo zabezpieczenia przed wypadnięciem. Wprawy wymaga jednak otwarcie, bo zaworek potrafi opadać lub otworzyć się nie do końca i może się okazać, że bez ściśnięcia bidonu nic nie poleci.
Co do pojemności. Z dwoma bidonami istnieją w deca dwa pasy. Jeden z dwoma 250ml, drugi dwa razy po 115. Dla mnie 2x250ml wody to za dużo. W biegu 10km powyżej 25 stopni piję tylko po łyku żeby zlikwidować suszę w ustach, solidniej płyny uzupełniam po powrocie do domu. Abstrahując od tego czy to właściwe i zdrowe czy nie, na koniec biegu mam wypity jeden bidon, więc jeżeli ktoś zastanawia się nad tym który brać to najlepiej niech weźmie w dłoń małą butelkę 0,5l i sprawdzi w trasie ile wypija.
Bardziej denerwuje jednak to, że okręca się dookoła pasa. U mnie na początku biegu bidony są na nerkach, po 2-4 km jeden bidon majta się się w linii jajek, drugi nad rowkiem. Wolę nie sprawdzać jaki będzie efekt mocnego zaciśnięcia, nie będę z pasa robił sobie gorsetu. Sam materiał (rzadka siatka jak czasami na fotelach biurowych) moim z zdaniem jest dość nieprzyjemny w dotyku, szorstki i dla skóry kobiecej lub wrażliwej męskiej może być za twardy.
Samo picie jest dość łatwe. Bidony podczas biegania (~5.15min/km) dość łatwo wyjmuje się z kieszonki mimo zabezpieczenia przed wypadnięciem. Wprawy wymaga jednak otwarcie, bo zaworek potrafi opadać lub otworzyć się nie do końca i może się okazać, że bez ściśnięcia bidonu nic nie poleci.
Co do pojemności. Z dwoma bidonami istnieją w deca dwa pasy. Jeden z dwoma 250ml, drugi dwa razy po 115. Dla mnie 2x250ml wody to za dużo. W biegu 10km powyżej 25 stopni piję tylko po łyku żeby zlikwidować suszę w ustach, solidniej płyny uzupełniam po powrocie do domu. Abstrahując od tego czy to właściwe i zdrowe czy nie, na koniec biegu mam wypity jeden bidon, więc jeżeli ktoś zastanawia się nad tym który brać to najlepiej niech weźmie w dłoń małą butelkę 0,5l i sprawdzi w trasie ile wypija.
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 14 lis 2016, 09:36
- Życiówka na 10k: 00:46:29
- Życiówka w maratonie: 4:22:14
- Lokalizacja: Warszawa
Mam również pytanie co do plecaka z Decathlonu:
https://www.decathlon.pl/plecak-do-bieg ... 12245.html
Czy Wam również tak mocno chlupie woda w bukłaku:)? Pytanie może się wydać dziwne, ale jest to trochę denerwujące czy macie na to jakiś sposbób? Czy to wina może samego bukłaka?
Posiadam bukłak, który nie jest otwierany tak jak ten w zestawie i tam aż tak bardzo tego nie słychać:)
Pzdr
https://www.decathlon.pl/plecak-do-bieg ... 12245.html
Czy Wam również tak mocno chlupie woda w bukłaku:)? Pytanie może się wydać dziwne, ale jest to trochę denerwujące czy macie na to jakiś sposbób? Czy to wina może samego bukłaka?
Posiadam bukłak, który nie jest otwierany tak jak ten w zestawie i tam aż tak bardzo tego nie słychać:)
Pzdr
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Napełnij bukłak, odwróć go do góry nogami (żeby rurka nie była zalana wodą) i wysysaj powietrze do momentu aż zassiesz wodę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
b@rto wyczerpał temat - rozwiązanie 100% skuteczne
-
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 14 lis 2016, 09:36
- Życiówka na 10k: 00:46:29
- Życiówka w maratonie: 4:22:14
- Lokalizacja: Warszawa
Dzięki Kolego za podpowiedź!b@rto pisze:Napełnij bukłak, odwróć go do góry nogami (żeby rurka nie była zalana wodą) i wysysaj powietrze do momentu aż zassiesz wodę.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 16 kwie 2017, 09:53
- Życiówka na 10k: 42:36
- Życiówka w maratonie: 3:53:10
- Lokalizacja: Poniatowa/Lublin
- Kontakt:
Najpierw korzystałem z pasa (konkretnie asics 4x170ml). Nie wiem czy ten konkretny czy każdy tak ma, ale strasznie jest niewygodnie. Bidony latają, podskakują, pasek się luzuje po jakimś czasie. Oprócz telefonu i jakiegoś żela nic nie wejdzie. Nie polecam ani trochę.
Plecak z deca https://www.decathlon.pl/plecak-nawadni ... 12236.html mam i od czasu do czasu użytkuje. Bardzo wygodny, wystarcza na załadowanie wody+telefonu. Minusem są tylko mikrokieszonki z przodu, nic konkretnego tam nie wejdzie. Także na długie wybiegania do lasu wystarcza.
Plecak https://www.decathlon.pl/plecak-do-bieg ... 12245.html mam od niedawna. Zdecydowanie lepszy pod względem dostępności drobnych rzeczy. Wielki plus za przednie kieszonki, gdzie mieszczą się 2x softflaski 500ml. Ewentualnie jeden bidon + telefon itp. Wygodny i bardzo pojemny. Wydaje mi się, że na ultra też wystarczy. Minusem jest materiał, który niszczy/mechaci ubranie. Na co dzień tego nie widziałem, ale w trakcie 57km bardzo zniszczył mi koszulkę.
Ten model https://www.decathlon.pl/plecak-trail-s ... 12248.html ma mój ma mój kumpel. Na ultra za mały. Wiadomo, że coś więcej się w niego wpakuje niż w ten najtańszy, ale i tak brakuje miejsca. Także do lasu z drobnymi rzeczami daje radę.
Od siebie mogę polecić te chińskie soft flaski o których pisaliście, tylko napis schodzi. Reszta ok.
Patent, który poleciliście wyżej na chlupanie działa
Plecak z deca https://www.decathlon.pl/plecak-nawadni ... 12236.html mam i od czasu do czasu użytkuje. Bardzo wygodny, wystarcza na załadowanie wody+telefonu. Minusem są tylko mikrokieszonki z przodu, nic konkretnego tam nie wejdzie. Także na długie wybiegania do lasu wystarcza.
Plecak https://www.decathlon.pl/plecak-do-bieg ... 12245.html mam od niedawna. Zdecydowanie lepszy pod względem dostępności drobnych rzeczy. Wielki plus za przednie kieszonki, gdzie mieszczą się 2x softflaski 500ml. Ewentualnie jeden bidon + telefon itp. Wygodny i bardzo pojemny. Wydaje mi się, że na ultra też wystarczy. Minusem jest materiał, który niszczy/mechaci ubranie. Na co dzień tego nie widziałem, ale w trakcie 57km bardzo zniszczył mi koszulkę.
Ten model https://www.decathlon.pl/plecak-trail-s ... 12248.html ma mój ma mój kumpel. Na ultra za mały. Wiadomo, że coś więcej się w niego wpakuje niż w ten najtańszy, ale i tak brakuje miejsca. Także do lasu z drobnymi rzeczami daje radę.
Od siebie mogę polecić te chińskie soft flaski o których pisaliście, tylko napis schodzi. Reszta ok.
Patent, który poleciliście wyżej na chlupanie działa
