Jacek, rekreacyjnie: tenis stołowy i bieganie

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/27

Założenia: Rozgrzewka + 10 x 200m / przerwa 70 sek. w truchcie

Realizacja:
3,2km na rozgrzewkę w tempie 4:45/km

Dwusetki x 10, wymagająco ale nie na pełen gaz.

Obrazek

Obrazek

Było mi trochę mało, brak tego poczucia że się dobiłem ale takie zalecenia.

Więc na dobry koniec tylko mały test z którego wynikło że mocy starczyło na 150m: 200m - 35,7 sek, tempo 2:59/km -

Obrazek

Obrazek

Schłodzenie 2,5km

Całość 9,4 km

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
[img]http://www.bieganie.pl/img/blogi/
blog_treningn.png[/img M90/ [/b
Założenia:[/b
Realizacja:[/b
Ostatnio zmieniony 29 lip 2017, 18:14 przez jacekww, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/28

Założenia:
Marian dziś ma wolne bo sobotę będzie się męczył (Bieg Powstania Warszawskiego), ja w sobotę będę już myślami na urlopie więc dziś chciałem się zmęczyć ale nie zamęczyć.
Nie bardzo miałem koncepcje co pobiegać, progowy za mocny, tysiaki też i wtedy przypomniał mi się wpis Barta Olszewskiego http://warszawskibiegacz.pl/prawdziwego ... ym-konczy/

4+3+2+1 km

Założyłem tempa: 4km-4:45/km ;przerwa 2"; 3km-4:20/km; 2" ;2km-4:10/km; 1" ; 1km-4:00/km

Realizacja:

4km - tempo 4:38/km
3km - tempo 4:18/km
2km - tempo 4:07/km
1km - tempo 3:49/km

Bardzo dobra jednostka z tych średnio-ciężkich.

Schłodzenie 1,8km, tempo 5:02km

Całość 12,4km
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wybywam na urlop :hej: , ale Projekt M90 trwa, a nawet wchodzi w decydującą fazę, ten miesiąc zadecyduje o wszystkim a stawka jest wysoka :usmiech:.
Nie zaplanowałem szczegółowo treningów bo musiałem rozplanować atrakcje turystyczne :usmiech:
Więc będę "tworzył" na bieżąco ale priorytet został nakreślony i jest sztywny.

Ilość wykonanych treningów > Ilość wypitych piw

:taktak: nie ma kompromisów, odwodnienie w upale nie wskazane :oczko:

W miarę dostępności łącza będę przesyłał tu najświeższe doniesienia z treningów, a Wy szczegółowo je analizujcie bo na koniec projektu zadam pytanie gdzie sekundy będą grały rolę :oczko: - Nagroda GWARANTOWANA :taktak:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/29

Założenia:BS

Realizacja:
Regeneracyjny bieg na rozruszanie i dotlenienie przed drogą, 7km w tempie 5:22/km.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/30

Założenia: Rozpoznanie

Realizacja: Bieg na rozeznanie okolicy pod konkretne treningi.
10,6km w tempie 4:44/km
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/31

Założenia: BS + interwały

Realizacja:
8km w tempie 4:55/km.
10*300m po ok. 65 sek. na 80 sekundowych przerwach.
Schłodzenie 1,2km.

Całość 12,2km
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/32

Założenia:8*1000m

Realizacja:
Rozgrzewka 1,2km

Tysiaki po: 4:05, 4:03, 4:02, 4:02, 4:03, 4:05 na 3 minutowych przerwach, tyle zajmował mi powrót na punkt startu ze względnym odpoczynkiem. Zakończyłem na sześciu powtórzeniach - miałem dość.

Schłodzenie 3km

Całość 10,7km

Biegam co drugi dzień, między 6:30 - 8:00 rano, są to jedyne godziny kiedy można coś wykonać, bo wcześniejszych nie biorę pod uwagę.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/33

Założenia: BS 12km

Realizacja: Miało być spokojnie, sporo powyżej 5:OO/km, niestety po 4km rozpętała się burza przez co przyspieszyłem co ogólnie dało 13km w tempie 4:40/km.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/34

Założenia:Luźne 15km

Realizacja:Wyszło szybciej niż zamierzałem, 15,5km w tempie 4:49/km, bieg przerywany zakupami i ich dostarczeniem przez co cały trening trwał 2 godziny, stąd zapewne mniejsze zmęczenie przy żwawszym tempie.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/35

Założenia: Rytmy

Realizacja:
Po spakowaniu się miałem godzinę wolnego na trening, wybrałem najlżejszą jednostkę - setki.

Wpierw mocna rozgrzewka 7km po 4:35/km.

12 x 100m/40 sek. przerwy - biegałem ok. 90-95% mocy, tak aby utrzymać tempo we wszystkich powtórzeniach i stylowo na tyle ile potrafię.

Obrazek

Schłodzenie 2,2km w tempie 4:59/km.

Całość 10,5km z zapasem 3 minut do godziny :usmiech:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/36

Założenia: Rozbieganie

Realizacja:
Po pobudce o 3 w nocy i 9-ciu godzinach w podróży poszedłem się rozprostować do lasu.

Całość 10km w tempie 4:58/km, z 10-cio minutową przerwą w połowie dystansu na szukanie ścieżki po zbłądzeniu.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek

Połowa sierpnia lecz nie podsumowałem jeszcze lipca, co czynię poniżej.

Suma km – 222
Ilość treningów – 19
Średnia km na trening – 11,7
Średnia km na tydzień – 49

Obrazek
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek

Urlop dobiegł końca :smutek:

Schemat był prosty;

Trening
Obrazek

Regeneracja
Obrazek

Trening
Obrazek

Regeneracja :spoko:
Obrazek

I tak do zapętlenia, a całość dopełniałem plankiem i jego pochodnymi :hahaha:

Mimo tak napiętego planu dnia nie "sprzedałem" :nienie: rodziny dla kilkunastu sekund szybciej przed czym przestrzegał Darek :usmiech:

Obrazek


Efekt tego może być jeden - Petarda :oczko: , odpalam próbnie jutro, a docelowo za cztery tygodnie.

Jutro atestowana piątka, mój trzeci start w tych zawodach;
2015 - 23:53
2016 - 21:15
2017 - 19:xx
dwójka z przodu będzie niewypałem.
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek atestowane 5km

Profil trasy

Obrazek


Cel nakreśliłem wczoraj 19:xx, gdzie dwójka z przodu była by porażką.

Założenia: biec 3:56-7-8/km i wytrzymać to do końca, realnie myślałem o wyniku 19:5x

Przed wyjściem z domu spoglądam przez okno i mówię jest dobrze, ściemniło się, na co dzieci "Tata zdejmij słoneczne okulary" :usmiech:

Na miejscu rozgrzewka 1,7km podczas której wybiegłem spod drzew na słońce i przez chwilę mnie przytkało, spoglądam na zegarek i widzę tempo 5:30/km :niewiem: :szok:, myślę lekko nie będzie, czy w ogóle dam radę ?

Start, ustawiłem się w 3-4 linii, a niech szybsi mnie wyprzedzają zamiast ja mam tracić energię na wyprzedzanie wolniejszych, a może już jestem szybki :usmiech: .

Pierwsze 200-300m sztywno, trema z ustawioną wysoko sobie poprzeczką i myśl o tym, ale szybko przemija.
Luknięcie na zegarek, tempo 3:52 ale biegnie się dobrze więc nie zwalniam.
Pierwszy kilometr odczucia- "lekko", tempo 3:52.
Drugi kilometr odczucia -"dość lekko", tempo 3:51.
Trzeci kilometr odczucia -"średnio", w połowie woda, nie potrzebowałem ale wszyscy brali więc ja też, mikroskopijny łyk i reszta na siebie, tempo 3:51.
Czwarty kilometr odczucia "średnio-ciężko", po połowie z przesunięciem na ciężko ale wiem że już nie dużo do końca i trzeba to tempo dowieźć do piątego kilometra, tempo 3:51.
Piąty kilometr, wiem że mam duży zapas do założeń 19:5x, ale skoro tak dobrze idzie to szkoda zaprzepaścić tak równy bieg i schrzanić ostatni kilometr tempem ponad 4:00.
Odczucia "ciężko", staram się trzymać tempo a nawet dawać coś więcej, momentami wydłużając krok, zerkam na zegarek, tempo 3:4x, nie dowierzam że tak szybko, czekam na finisz przy aplauzie publiczności, przeciągam ten moment, przed ostatnim zakrętem jeszcze 250m do mety - za wcześnie, po wyjściu z zakrętu 200m - za wcześnie, ostatnia prosta 150-100-50m - nie wiem czy finiszowałem - ostatnie 80m z Garmina w tempie 3:21 więc być może tak.
Na zielonym dywanie uszczęśliwiony sukcesem biegnę już z uniesionymi rękoma do góry, zauważył to spiker i zapytał "Chyba życiówka", na potwierdzenie czego po przekroczeniu mety uniosłem kciuk do góry co też zauważył i potwierdził.

Obrazek


Wynik 19:24, śr. tempo 3:52/km
Miejsce open 33/357
Miejsce M40 5/47

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Podsumowując, był to perfekcyjny bieg, idealne go wytrzymałem, równe trzymanie tempa bez momentu konania, być może ocierałem się o "bardzo ciężko" ale nie odbierałem tego w ten sposób.
Był to chyba najlżejszy start z tych poważnych w walce o czas, ale z kolei słowo najlżejszy wcale nie oznacza że mam niedosyt z tytułu że mogłem jeszcze coś dołożyć bo raczej nie, dobiłem do 99% tętna maksymalnego, choć też tego nie czułem.
Odbieram to jako optymalny bieg na maksymalnym poziomie aktualnej formy i adaptację organizmu do takiego wysiłku jak i szybszą regenerację po nim.


Nie mogę tu nie wspomnieć o sukcesie mojej małżonki która również zrobiła swoją życiówkę czasem 29:09, i jednocześnie jest współautorem mojej, bo to ona codziennie na urlopie motywowała mnie do robienia planka i wykonywała go ze mną. Pisałem wczoraj o tym żartobliwie ale fakt jest taki że plank był codziennie i byliśmy jedynymi osobami na basenach w tej pozie :usmiech:

Obrazek


Po zawodach sprawdziłem jeszcze muzyczną formę Mezo, bo biegowa w półmaratonie 1:28:05

Obrazek



P.S.
I tylko szkoda 1/3 zabawy
jacekww pisze: Moje nowe wyzwanie to,

5000 m – 1169 sekund = 19:29 sek
10000 m – 2399 sekund = 39:59 sek
21097 m – 5399 sekund = 1:29:59 sek

nie biegając wg. żadnych planów treningowych i nie robiąc (rozbiegań, siły biegowej, szybkości, tempa startowego, interwałów, przebieżek, podbiegów) oraz wszystkiego innego co powinno się zrobić, a czego robił nie będę.
ale i tak złamałem zasady :oczko:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek M90/38

Założenia: Rozbieganie

Realizacja:
Po wczorajszych zawodach lekkie 10km po lesie w tempie 5:20/km, podczas których jeszcze chwilę upajałem się nowym rekordem, jednocześnie odkreślając jeden z celi jako zrealizowany i w jego miejsce nakreśliłem sobie nowy :usmiech:
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Obrazek

Cele na przyszłość (termin ostateczny 31.12.2020)
Dystans ...........Dziś ..................... Cel
5000m ...zrealizowany 19:24......1169s / 19:29
10000m .....2576s / 42:56 .........2399s / 39:59
21097m .....5853s / 1:37:33 ......5399s / 1:29:59


Obrazek

Jeden z celi które sobie wyznaczyłem został wczoraj zrealizowany.
Nie przypuszczałem że może stać się to tak szybko i pierwotnie dałem sobie na to czas do 31.12.2020.
Kiedy je nakreślałem wydawały mi się odległe jak gwiazdy na niebie, ale też wtedy tak odległy wydawał mi się moment wdrożenia jednostek treningowych innych niż to co biegałem.
Jednak w krótkim czasie sytuacja zmieniła się diametralnie, podpiąłem się do projektu Mariana i moje treningi zmieniły się o 180 stopni.
Efekt tego jest taki że coś co wydawało mi się trwać miesiące, lata, urealniło się po 105 dniach.

Oczywiście to dopiero 33% ogólnych założeń i zostały jeszcze pozostałe dwa cele do realizacji.
Jednak by nie stało się za szybko że całość zrealizuję w niedalekiej przyszłości :oczko: i aby mieć kolejny motywator dokładam nowy trzystopniowy cel:

Avatar w trzech odsłonach :usmiech:

Obrazek
ODPOWIEDZ