Jakie kroki robić
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 777
- Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
- Życiówka na 10k: 37:37
- Życiówka w maratonie: brak
Wiem, że najlepsza kadencja to 180 kroków na minutę. Jak to jednak jest z osobami wyższymi? Lepiej robić więcej krótkich kroków czy mniej dłuższych? Wiem, że to sprawa indywidualna, ale chcę wiedzieć jak u większości wysokich osób to wygląda.
5km: 17:59
10km: 37:37
HM: 01:28:40
10km: 37:37
HM: 01:28:40
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Kadencja powinna byc naturalna a nie wymuszona.
I w polowie sezonu lepiej nie zmieniać nic, bo mozesz nie osiagnac na zawodach tego czego chcesz.
180 kr/mi o nicz nie swiadczy.
Jak biegnie sie wolno to rzecz jasna ze kadencja będzie mniejsza, a gdy biegniesz interwały na bieżni to sprawdz, ze kadencja bedzie wyzsza.
Jak chcesz zmienic dlugosc kroku czy kadencje, to najlepiej pracowac nad tym na poczatku sezonu biegowego (jesien/zima)
Wysłane z mojego SM-T113 .
I w polowie sezonu lepiej nie zmieniać nic, bo mozesz nie osiagnac na zawodach tego czego chcesz.
180 kr/mi o nicz nie swiadczy.
Jak biegnie sie wolno to rzecz jasna ze kadencja będzie mniejsza, a gdy biegniesz interwały na bieżni to sprawdz, ze kadencja bedzie wyzsza.
Jak chcesz zmienic dlugosc kroku czy kadencje, to najlepiej pracowac nad tym na poczatku sezonu biegowego (jesien/zima)
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 23 sie 2016, 09:02
- Życiówka na 10k: 52:00
- Życiówka w maratonie: brak
Ja mam jakieś 194cm i około 82kg i przy tempach do 5:00/km włącznie robię około 150 kroków. Dopiero w okolicy 4:30 pojawia się 160 a szybciej na razie nie biegam więc gdzie mi do 180..
Próbowałem się przestawiać na krótsze kroki itp. ale olałem temat, po prostu jak przebieram nogami szybciej to biegnę szybciej. Garmin mi dodatkowo mierzy czas kontaktu z podłożem (po mojemu jak ciężko biegam) i odchylenie pionowo i te parametry jak pilnuje techniki i staram się "ładniej, swobodniej i płynniej biec" się dużo szybciej poprawiają (czas kontaktu spada, oscylacja spada) niż kadencja.
Próbowałem się przestawiać na krótsze kroki itp. ale olałem temat, po prostu jak przebieram nogami szybciej to biegnę szybciej. Garmin mi dodatkowo mierzy czas kontaktu z podłożem (po mojemu jak ciężko biegam) i odchylenie pionowo i te parametry jak pilnuje techniki i staram się "ładniej, swobodniej i płynniej biec" się dużo szybciej poprawiają (czas kontaktu spada, oscylacja spada) niż kadencja.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przebieżki i rytmy powinny pomóc - na początku roku (marzec) biegałem z kadencją ok. 164 kroków/min przy maksie na zawodach, na treningach było to w granicach 152-154 kroków/min. Ostatnio biegłem progowy 6 km w tempie praktycznie takim jak bieg z marca i kadencja to już 174 kroków/min. Teraz nawet biegi spokojne biegam z kadencją w okolicy 164-166 kroków/min. I wcale o jej zwiększenie nie walczyłem, to zaczęło się zmieniać samoczynnie, wraz z wprowadzeniem biegów w szybszym tempie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Jak poprawiasz jeden parametr to pogarsza sie inne parametry i szlak trafia.alyjen pisze:Ja mam jakieś 194cm i około 82kg i przy tempach do 5:00/km włącznie robię około 150 kroków. Dopiero w okolicy 4:30 pojawia się 160 a szybciej na razie nie biegam więc gdzie mi do 180..
Próbowałem się przestawiać na krótsze kroki itp. ale olałem temat, po prostu jak przebieram nogami szybciej to biegnę szybciej. Garmin mi dodatkowo mierzy czas kontaktu z podłożem (po mojemu jak ciężko biegam) i odchylenie pionowo i te parametry jak pilnuje techniki i staram się "ładniej, swobodniej i płynniej biec" się dużo szybciej poprawiają (czas kontaktu spada, oscylacja spada) niż kadencja.
Albo cwiczyc z kazdym elementem z osobna albo nie ruszac nic i biegac tzn trenować. Tylko samo trenowanie poprawia te wszystkie parametry a nie samo bieganie.
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Wilson Kipsang jest dosyć wysoki i jego kadencja nie różniła sie od kadencji Bekele kiedy biegli razem np w maratonie Berlinie