Komentarz do artykułu Rzucił wyzwanie polskim 400metrowcom. Postanowił wystartować na Igrzyskach Olimpijskich w Tokyo
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Czy informacja zawarta w nagłówku mówiąca o tym, że wg.niego obecnym sprinterom się nie chce nie stoi jakoś w sprzeczności w tym że wg.niego trenują oni za ciężko, te ciągłe 300, 500 do upadłego itd.
Czy chodzi mu o poświęcenie 24 h, którego wg. niego brakuje?
Czy chodzi mu o poświęcenie 24 h, którego wg. niego brakuje?
Krzysiek
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 sie 2017, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli chodzi o wiek Tomka i ryzyko kontuzji, to niekoniecznie musi stać na "straconej pozycji". Jeśli do tej pory nie był mocno obciążany wąsko ukierunkowanym treningiem, trenował crossfit, to może się okazać, że będzie on dużo sprawniejszy i mniej podatny na kontuzje niż młodsi, lekkoatleci, którzy obecnie rywalizują na 400 m, którzy od wielu lat są poddawani specjalistycznemu treningowi, który w naszym wydaniu przekłada się niestety na dość sporą ilość kontuzji.
Inna sprawa, na którą zwraca uwagę yacool, to właśnie spojrzenie na nasze metody treningowe, schematy, organizację i porównanie ich z tymi, które dają efekty w postaci biegających 44 sek.
Jestem ciekaw kilku rzeczy, uwag:
- "Wg Tomka, fakt, że Rekord Polski Mariana Woronina (na 100m) jest niepobity od ponad 30 lat dowodzi tego, że dzisiaj zawodnikom nie chce się trenować." w nagraniu nie pojawia się ten fragment. Rozumiem, że ta śmiała teza jest postawiona przez Tomka?
- Czy jest to projekt w 100% autorski, czy też jest to akcja marketingowa Reeboka?
- Nie ujmując nic progresji z 1:08 do ok 50 sek, ale bardzo często np. amatorzy startujący na ulicy, kiedy trafią do trenera, zaczną się przygotowywać wg planu "nagle" poprawiają życiówki o 10/15 min,a czasami i więcej. Nie jest to wyznacznik tego, że teraz oto teraz nagle mają predyspozycje do zawodowstwa. Inna sprawa, że później o kolejne tak spektakularne poprawki już nie jest tak łatwo.
- Zejście poniżej 50 i urywanie kolejnych ułamków sekund nie jest tak łatwe.
- Ciekawe może być spotkanie ze strukturami, układami PZLA.
- Wspomina o startowaniu jako ciągłym sprawdzaniu się. Sęk w tym, że lekkoatleci zarabiają na tym startowaniu, a nie wyłącznie sprawdzają się. A tak jak wspomina Adam start jest również formą treningu, której nie da się odtworzyć na zwykłym treningu.
- Sprowadzanie sukcesu Bolta oraz wskazywanie szeroko pojętego luzu (biegowego i życiowego), jako klucza do szybkiego biegania jest baaaardzo dużym uproszczeniem.
A na koniec trochę z innej beczki.
W kontekście trwających MŚ szkoda, że nie możemy posłuchać rozmowy z kimś spośród osób nas reprezentujących w Londynie. No ale cóż, lekka się nie sprzedaje, nikt o niej nie czyta
Inna sprawa, na którą zwraca uwagę yacool, to właśnie spojrzenie na nasze metody treningowe, schematy, organizację i porównanie ich z tymi, które dają efekty w postaci biegających 44 sek.
Jestem ciekaw kilku rzeczy, uwag:
- "Wg Tomka, fakt, że Rekord Polski Mariana Woronina (na 100m) jest niepobity od ponad 30 lat dowodzi tego, że dzisiaj zawodnikom nie chce się trenować." w nagraniu nie pojawia się ten fragment. Rozumiem, że ta śmiała teza jest postawiona przez Tomka?
- Czy jest to projekt w 100% autorski, czy też jest to akcja marketingowa Reeboka?
- Nie ujmując nic progresji z 1:08 do ok 50 sek, ale bardzo często np. amatorzy startujący na ulicy, kiedy trafią do trenera, zaczną się przygotowywać wg planu "nagle" poprawiają życiówki o 10/15 min,a czasami i więcej. Nie jest to wyznacznik tego, że teraz oto teraz nagle mają predyspozycje do zawodowstwa. Inna sprawa, że później o kolejne tak spektakularne poprawki już nie jest tak łatwo.
- Zejście poniżej 50 i urywanie kolejnych ułamków sekund nie jest tak łatwe.
- Ciekawe może być spotkanie ze strukturami, układami PZLA.
- Wspomina o startowaniu jako ciągłym sprawdzaniu się. Sęk w tym, że lekkoatleci zarabiają na tym startowaniu, a nie wyłącznie sprawdzają się. A tak jak wspomina Adam start jest również formą treningu, której nie da się odtworzyć na zwykłym treningu.
- Sprowadzanie sukcesu Bolta oraz wskazywanie szeroko pojętego luzu (biegowego i życiowego), jako klucza do szybkiego biegania jest baaaardzo dużym uproszczeniem.
A na koniec trochę z innej beczki.
W kontekście trwających MŚ szkoda, że nie możemy posłuchać rozmowy z kimś spośród osób nas reprezentujących w Londynie. No ale cóż, lekka się nie sprzedaje, nikt o niej nie czyta
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Na kanale youtube PZLA pojawiają się codziennie filmiki z wywiadami z naszymi reprezentantami.schirru pisze:A na koniec trochę z innej beczki.
W kontekście trwających MŚ szkoda, że nie możemy posłuchać rozmowy z kimś spośród osób nas reprezentujących w Londynie. No ale cóż, lekka się nie sprzedaje, nikt o niej nie czyta
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 sie 2017, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiem Ale to są krótkie rozmówki w głównej mierze skupiające się na tym, co już teraz jest w Londynie.Tytuł: Re: Komentarz do artykułu Rzucił wyzwanie polskim 400metrowcom. Odpowiedz z cytatem
schirru napisał(a):
A na koniec trochę z innej beczki.
W kontekście trwających MŚ szkoda, że nie możemy posłuchać rozmowy z kimś spośród osób nas reprezentujących w Londynie. No ale cóż, lekka się nie sprzedaje, nikt o niej nie czyta
Na kanale youtube PZLA pojawiają się codziennie filmiki z wywiadami z naszymi reprezentantami.
Brakuje, przynajmniej mi, rozmów, które Adam przeprowadzał min. ze Zbigniewem Królem, Emilem.
Cóż tu dużo mówić były one bardzo ciekawe i sprawiały, że apetyt na takie materiały spory jest jeśli chodzi o mnie.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie znam się, więc zapytam. Yacool, Rolli, gdyby aktualny topowy światowy zawodnik nie biegał, miał podobną historię, i wieku 31 lat zapowiedział awans na IO - czy ten okres wystarczyłby by uzyskał zbliżony poziom? Czyli ile znaczą predyspozycje (nie tylko nogi, ale i głowa), a ile czas, wybieganie i wiek?
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
1. On tego nie powiedział w nagraniu, powiedział wg mnie po, ale dzisiaj o tym z nim rozmawiałem (jest w drodze do Londynu) i mówił, że nie chciał tego powiedzieć, że to moja nadinterpretacja, że chodziło mu o to, że " coś jest nie tak"schirru pisze:
1. "Wg Tomka, fakt, że Rekord Polski Mariana Woronina (na 100m) jest niepobity od ponad 30 lat dowodzi tego, że dzisiaj zawodnikom nie chce się trenować." w nagraniu nie pojawia się ten fragment. Rozumiem, że ta śmiała teza jest postawiona przez Tomka?
2. Czy jest to projekt w 100% autorski, czy też jest to akcja marketingowa Reeboka?
3. W kontekście trwających MŚ szkoda, że nie możemy posłuchać rozmowy z kimś spośród osób nas reprezentujących w Londynie. No ale cóż, lekka się nie sprzedaje, nikt o niej nie czyta
2. Autorski, Reebok był przy okazji, mogłem w ogóle tego Reeboka na filmie nie umieszczać.
3. No niestety nie ma nas w Londynie. Ale wg mnie najciekawsze rozmowy odbywa się POZA zawodami.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 sie 2017, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może nie do końca zostałem zrozumiany3. No niestety nie ma nas w Londynie. Ale wg mnie najciekawsze rozmowy odbywa się POZA zawodami.
Bardziej mi chodziło właśnie o takie rozmowy poza zawodami. Przed np. docelową imprezą np. miesiąc przed.
Doskonale wiem, że nie jest łatwo złapać zawodnika podczas przygotowań do imprezy sezonu.
Może nawet jeszcze wcześniej nagrany w luźniejszym dla zawodnika czasie, a zaprezentowany tuż przed główną imprezą, czy podczas jej trwania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13575
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Adam juz zreltywowal ta wypowiedz. Ale ja podejrzewam, ze ten facet nie ma pojecia o 24/7 pod olimpiadę. Przy takim treningu nie ma miejsca dla 20 piszczących nastolatek i skakaniu przed nimi jak mały królewicz. Porównanie z zawodami na wyciskanie rak jest troche nie na miejscu...Buniek pisze:Czy informacja zawarta w nagłówku mówiąca o tym, że wg.niego obecnym sprinterom się nie chce nie stoi jakoś w sprzeczności w tym że wg.niego trenują oni za ciężko, te ciągłe 300, 500 do upadłego itd.
Czy chodzi mu o poświęcenie 24 h, którego wg. niego brakuje?
Skok na 50s/400 jest w tym wieku bardzo,, bardzo, bardzo dobry po roku trenowania. Ale urwac jeszcze 3-4 sekund, to tak jak 4 minuty na dyche biegając 32/10km. Niestety od wieku 26 lat, rok po roku będzie ciężej. Coraz ciężej. Tez nie bardzo mi sie chce wierzyc, ze on juz biega sub51. Raczej sub55... ale to jest typowe u Crossfitow. Sa sprawni i wysportowani, ale przeliczają swoje możliwości w spezjalizacji.
Ale niech zadzwoni do Yacoola. On ma tajemnicze metody, ktore pozwola przeskoczyć te 5-6 sekund. Ja bym nie dal rady.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Na długich to bym uwierzył w takie wyzwania, ale nie w sprincie, nawet nie w średnich.
Robienie szumu wokół siebie, które pewnie wcześniej czy później okaże się blagą. Ale chciałbym się mylić. Oczywiście nawet brak powodzenia ale konsekwencja w działaniu może działać pozytywnie na obserwatorów, jako inspiracja. Więc jeśli to na poważnie, to fajnie byłoby dowiadywać się o postępach.
Robienie szumu wokół siebie, które pewnie wcześniej czy później okaże się blagą. Ale chciałbym się mylić. Oczywiście nawet brak powodzenia ale konsekwencja w działaniu może działać pozytywnie na obserwatorów, jako inspiracja. Więc jeśli to na poważnie, to fajnie byłoby dowiadywać się o postępach.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Bo to temat nie warty poruszenia ?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12857
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zacznij wstawiać artykuły o złotych medalach z MŚ i IO, naszych reprezentantów na 5,10 i w maratonie. Od razu zwiększysz oglądalność.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Gdy czytam takie wyznania (lub jak tu- oglądam), zawsze mam dylemat: pojechać po gościu, czy być wyrozumiałym?
Wydawałoby się, że mając 31 lat człowiek powinien już być świadomy swoich możliwości i ograniczeń.
Ten sympatyczny facet ich nie zna- to dobrze, czy źle?
Są dwie szkoły.
Pierwsza, optymistyczna, która mówi, że wielkich odkryć dokonywali ludzie, którzy nie wiedzieli, że to co robią jest w pojęciu powszechnym niewykonalne.
Druga, realistyczna, która mówi, że należy mierzyć siły na zamiary.
Niestety, w sporcie w 99% sprawdza się wersja realistyczna.
Jeżeli facet poprawił się po roku treningu o 18s/400m to znaczy, że za pierwszym razem po prostu pobiegł baaaardzo zachowawczo (albo miał zepsuty stoper).
Jeżeli myśli, że jest w stanie poprawić się o kolejne 4s, to znaczy, że żyje w świecie fantazji.
A to całe gadanie o naśladowaniu luzu Bolta w życiu i sporcie, to pomylenie rzeczywistości z mitami.
Luz w biegu na zawodach wynika z ciężkiej pracy na treningach. O tym jak Usain zasuwał na treningach można się przekonać oglądając choćby jego zdjęcia z 2007 i 2017. Na oko mierząc przybyło mu ok. 8-10kg mięśni. A to wszystko wyłącznie po to, by podtrzymać zanikającą szybkość. Chyba nikt z miłośników talentu Bolta nie ma wątpliwości, że był on najszybszy w latach 2008/2009? Potem mięśnie rosły, a wyniki niezbyt zbliżały się do życiówek. Tak jest kolej rzeczy: rozwój naturalnej szybkości kończy się w okolicach 20-tego roku życia. Potem wyniki w sprincie zależą od poprawy techniki i pracy nad siłą.
Gdyby chcieć na poważnie komentować kolejne fragmenty wypowiedzi tego pana, to by się okazało, że jest mocno oderwany od rzeczywistości.
Fragmenty, gdzie mówi o licznych trenerach, którzy mu pomagają wprawiają mnie w dobry nastrój.
Moja rada? Zamiast szykować się na IO 2020, niech się solidnie przygotuje do ME weteranów w 2021. Akurat będzie wchodził w wiek weterański i może spróbować swoich sił na 400m w kategorii M35. Wynik poniżej 50s powinien dać "pudło".
Jak mu się to uda, to pełen szacun. Będzie pierwszym Polakiem z takim osiągnięciem.
Ale nawet co do możliwości osiągnięcia tego wyniku jestem sceptyczny.
Wydawałoby się, że mając 31 lat człowiek powinien już być świadomy swoich możliwości i ograniczeń.
Ten sympatyczny facet ich nie zna- to dobrze, czy źle?
Są dwie szkoły.
Pierwsza, optymistyczna, która mówi, że wielkich odkryć dokonywali ludzie, którzy nie wiedzieli, że to co robią jest w pojęciu powszechnym niewykonalne.
Druga, realistyczna, która mówi, że należy mierzyć siły na zamiary.
Niestety, w sporcie w 99% sprawdza się wersja realistyczna.
Jeżeli facet poprawił się po roku treningu o 18s/400m to znaczy, że za pierwszym razem po prostu pobiegł baaaardzo zachowawczo (albo miał zepsuty stoper).
Jeżeli myśli, że jest w stanie poprawić się o kolejne 4s, to znaczy, że żyje w świecie fantazji.
A to całe gadanie o naśladowaniu luzu Bolta w życiu i sporcie, to pomylenie rzeczywistości z mitami.
Luz w biegu na zawodach wynika z ciężkiej pracy na treningach. O tym jak Usain zasuwał na treningach można się przekonać oglądając choćby jego zdjęcia z 2007 i 2017. Na oko mierząc przybyło mu ok. 8-10kg mięśni. A to wszystko wyłącznie po to, by podtrzymać zanikającą szybkość. Chyba nikt z miłośników talentu Bolta nie ma wątpliwości, że był on najszybszy w latach 2008/2009? Potem mięśnie rosły, a wyniki niezbyt zbliżały się do życiówek. Tak jest kolej rzeczy: rozwój naturalnej szybkości kończy się w okolicach 20-tego roku życia. Potem wyniki w sprincie zależą od poprawy techniki i pracy nad siłą.
Gdyby chcieć na poważnie komentować kolejne fragmenty wypowiedzi tego pana, to by się okazało, że jest mocno oderwany od rzeczywistości.
Fragmenty, gdzie mówi o licznych trenerach, którzy mu pomagają wprawiają mnie w dobry nastrój.
Moja rada? Zamiast szykować się na IO 2020, niech się solidnie przygotuje do ME weteranów w 2021. Akurat będzie wchodził w wiek weterański i może spróbować swoich sił na 400m w kategorii M35. Wynik poniżej 50s powinien dać "pudło".
Jak mu się to uda, to pełen szacun. Będzie pierwszym Polakiem z takim osiągnięciem.
Ale nawet co do możliwości osiągnięcia tego wyniku jestem sceptyczny.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
I jeszcze jedna refleksja. Podkreślam po raz kolejny, że mówię to z punktu widzenia osoby, która o szybkim bieganiu wie tyle co nic. Czy to możliwe, że koleś po zawodach na 400m dochodzi do siebie przez dwa, trzy tygodnie? A jesli tak to czy może jakoś temu zaradzić? Krótkodystansowcy powinni się chyba regenerować znacznie szybciej, czy nie?
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690