tania czołówka

[mariokej]

Potrzebuję w miarę dobrą i tanią czołówkę, taką co "wystarczy". Żadne więc Petzle nie wchodzą w grę. Budżet do około 70 zł.
Powinna być w miarę lekka i jasna (pow. 100 lum).
Widziałem takie chińskie na allegro po około 70 zł, lub Decathlon też za 70 zł 100 lumen - taki trójkącik. Chociaż sprzedawca w Decathlonie polecał mi tą 80lm za 29,99.
Coś innego polecicie?

[Pyth0n]

jak wydasz 30 zł. to raczej to będzie jednorazówka niż czołówka ;/

[keiw]

Zależy od przeznaczenia takiej czołówki.

Ja dostałem w prezencie dokładnie taką:
https://www.decathlon.pl/czoowka-onnigh ... 64850.html
Używam tylko jesienno/zimową porą w mieście i bardzo dobrze się sprawdza.

mariokej - trochę drożej od Twoich założeń, ale może przemyślisz i się zdecydujesz.

[longtom]

Ja mam; taką.
Świeci mocno. Jedyny minus, z Chin wędrowała do mnie 4 tygodnie.

pzdr

[mariokej]

@keiw, to oglądałem model niższy za 70zł i 100 lm. Przeznaczenie jak u Ciebie bieganie jesienno/zimowe w mieście, ale też jako wyp. obowiązkowe na bieg 7 Dolin w Krynicy. Jak daleko świeci ta Twoja? Dasz radę określić jakoś tą jasność? A może jakieś real foto?
@longtom, taką oglądałem na allegro. Na jak długo wystarczają te baterie? Po jakim czasie strumień światła wyraźnie spada?

[longtom]

...@longtom, taką oglądałem na allegro. Na jak długo wystarczają te baterie? Po jakim czasie strumień światła wyraźnie spada?

Na maxa świeci naprawdę mocno (na jakieś 100m ) jakieś pół godziny, potem siła światła spada. W pozycji "ekonomicznej" świeci na jakieś 50-60m przez kilka godzin na pewno. Tyle tylko, że ja wieczorami rzadko biegam i raczej nie dłużej niż godzinę. A że w międzyczasie (kupiłem ją na wiosnę) zrobiło się dłużej jasno to trudno mi powiedzieć jak długo by świeciła, bo nie zdążyłem jej "wydoić". Różnica w sile światła nie aż tak dramatycznie różna, ale czas pracy znacząco dłuższy, to na pewno.
Największy bajer:
światło czołówki odbijające się od oczu pająków siedzących na ścieżce, którą biegniesz.

pzdr

[keiw]

@mariokej - real foto nie mam.
W mieście oczywiście na oświetlonych miejscach mam ją wyłączoną. Są jednak miejsca słabo oświetlone lub w ogóle bez oświetlenia. Używałem ją biegając po Arkonce (kompleks leśny w Szczecinie) i ja byłem bardzo zadowolony.
Moc światła można regulować, są chyba dwa zakresy plus jeden migający - piszę z pamięci, bo dawno jej nie używałem.
Przy biegach dłuższych, około półmaraton, czułem ją już na głowie - taki lekki dyskomfort.
Nie wiem ile też wytrzyma maksymalnie, bo w mieście nie miałem okazji zrobić takich testów. Co jakiś czas ją po prostu podładowywałem.

Nie mam jednak porównania do innych czołówek.
Sam nie szukałem czołówki, dostałem ją z zaskoczenia i to był prezent na duży plus, bo "ciemną porą roku" zacząłem zapuszczać się w rejony, które do tej pory omijałem

Edit:
Muszę sprawdzić, czy mam v1 -120 lm czy v2 - 140 lm

Na stronie Decathlon masz sporo opinii, też o tej v1:
https://www.decathlon.pl/lampka-czoowka ... 02506.html

[Dhuza]

Jak chcesz częściej używać to pomyśl o inwestycji w Petzla czy coś na tym poziomie. Ja do używania raz na jakiś czas kupiłem tą najtańszą (coś około 2 czy 3 dyszek) z decathlonu i o dziwo całkiem nieźle się sprawuje. Sam muszę zainwestować w coś konkretnego na jesień/zimę więc liczę na to że wątek się rozwinie.

[Pyth0n]

no ja się nie wypowiem o tańszych czołówkach bo mam drogiego Petzla

sam dostosowuje strumień światła do potrzeb,
nie mam zastrzeżeń ale fakt po połówce czuję że go mam , lekki nie jest

[C80]

Dorzucę swoje 0,03zł.

Za 90-100 zł, więc niewiele więcej od twojego budżetu, można kupić czołówkę Mactronic Nippo 1.8 mającą 180 lumenów. Jest bardzo dobra nawet na ciemny las czy jazdę rowerem w ciemnym lesie. Trzy rodzaje diod: czerwona zdaje się do map, słaba biała na biwak oraz mocna biała z regulacją. Mocna daje oświetlenie punktowe z rozproszeniem na boki. Baterie zdaje się palą się pełną mocą parę ładnych godzin i widać wcześniej kiedy dobiega ich żywot, rozładowanie baterii do zera zajmuje więcej niż 24h (dla jaj zostawiłem włączoną żeby zobaczyć ile). Jest dość duża bo na 3 paluchy AAA, ale nie jest aż tak ciężka. Nie ma potrzeby korzystania z dodatkowego paska na głowę.

Rozkminiałem temat czołówki zimą i stanęło na tej. Dla mnie mniej niż 120 lumenów to za mało do biegania w ciemne miejsca.

btw Mactronic to zdaje się firma polska z Wrocławia.

[b@rto]

Tak zerknąłem na test tej Nippo i widzę, że to podobna lampka jak tańsza Mactronic Luna, którą widziałem nawet za 50 zł. Luna ma ze 120 czy 140 lumenów i tak jak Nippo - świeci punktem i co nieco samą poświatą z boku doświetla. Niestety, do biegania po lesie baaaaaardzo przydałoby się szersze światło.

[michal_c]

Właśnie miałem o lunie pisać, faktycznie światło mało rozproszone ale za to baterie trzymają bardzo długo.

[keiw]

Sprawdziłem swoją, którą mam już z 2 lata i to model 8302506, więc jeszcze wersja 1 120 lm:

https://www.decathlon.pl/lampka-czoowka ... 02506.html

Do miasta jak najbardziej polecam tą czołówkę tym bardziej v2, ale gdybym miał biec ultra, to sam bym musiał się zastanowić.

[mariokej]

Bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
Zainteresowała mnie oferta Mactronic 1.8 i 1.9. Moje wątpliwości budzi zasilanie. U producenta przy v1.9 jest napisane 100%mocy <3h !!! to trochę chyba słabo a 55lm= 8h. To znaczy, że co 3 godziny ładowanie?! Poza tym chyba wolę na ładowalne paluszki. Wbudowany akumulator ma to do siebie, że pewnie z czasem spadnie jego wydajność i co potem? Nowa czołówka? A akumulatorki AA mogę zawsze wymienić na nowe (poza samą sytuacją, że w razie czego kupię na szybko AAA). No i gdzieś wyczytałem, że ta mocna dioda daje raczej skupione światło co nie jest pomocne.
W v1.8 czasy są te same tylko paluszki jednorazowe, co oznacza wymianę co 3h pracy??
Chyba że ja coś źle rozumiem. @C80, co oznacza czas rozładowania 24h? W jakim trybie pracy?

[C80]

@up

W nippo 1.8 jasność spada poniżej akceptowalnego poziomu po paru godzinach, ale nie powiem ci po ilu. Owe 3 godziny to pełna moc, potem świeci coraz słabiej ale poniżej akceptowanego dla biegacza poziomu spada dopiero po paru godzinach. Na pewno nie ma takiej sytuacji, że wybiegniesz w teren i wrócisz po ciemku. Po kilku godzinach używania można się zastanawiać czy już wymienić baterie, ale i tak jeszcze z godzinę lub dwie da się biec bez ryzyka. Czas świecenia można wydłużyć, jeżeli nie będzie się świecić pełnią mocy. Przeważnie nie ma takiej potrzeby bo moim zdaniem w lesie już przy 50-70% mocy da się biegać bezpiecznie. Czasami pełna moc się przydawała dopiero gdy trzeba było skarcić kierowcę jadącego zna przeciwka "na długich".

Owe ponad 24 godziny to od załadowania świeżych baterii i zapalenia na pełnię mocy do całkowitego rozładowania, do zera. Ostatnie godziny to moc nie nadająca się do biegania. Nippo ma 3 rodzaje diod, jedną cree oraz dwa rodzaje nicha (po dwie białe i czerwone). Tylko cree nadaje się do biegania, nicha jest moim zdaniem za słaba i nadaje się tylko na spacery, biwak itp.. Czerwone nicha pominę, bo mają specyficzne zastosowanie.

Nippo 1.8 jest na trzy baterie AAA, więc można kupić aku albo przy byle zakupach kupić w kiosku/sklepie/stacji benzynowej zwykłe baterie.

Co do świecenia punktowo. Fakt, świeci mocno punktowo, ale dla mnie to jest istotne bo najważniejsze jest co jest przede mną na drodze, dziura czy inna przeszkoda. W zależności od ustawienia albo punkt o średnicy ok. metra (bezpośrednio przed siebie), albo 2-3 metry około 10m przed sobą. Dla mnie rozproszenie na boki jest odpowiednie, biegałem przez ciemny las i wystarczało, bez strachu że przestraszy mnie coś co stoi dwa metry obok ścieżki.