HUMOR
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 294
- Rejestracja: 24 lip 2003, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Logrono
Córka nowego Ruskiego przychodzi do ojca i oświadcza, że wychodzi za mąż.
- Za kogo?! - Za popa. - No co ty, zwariowałaś?! - Miłość, tato... serce,
nie sługa. -
Hm... no dobrze, przyprowadź go. Córka przyprowadza młodego
diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi: - Wiesz, że moja córka co
miesiąc musi mieć inną kreację za 10000 zielonych? Jak
wy będziecie żyć? Jak ty ją utrzymasz? - Bóg pomoże... - A jeszcze ona
przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera o
Paryża. I co? - Bóg pomoże... - A jeździ
tylko Ferrari i Porshe, i musi mieć zawsze najnowszy model. Jak ty sobie
wyobrażasz życie z nią? - Bóg pomoże... Posiedzieli, narzeczony poszedł.
Córka pyta: - No i jak,
tato, spodobał ci się? - Burak, to prawda, ale podobało mi się,
jak mnie nazywał Bogiem!
- Za kogo?! - Za popa. - No co ty, zwariowałaś?! - Miłość, tato... serce,
nie sługa. -
Hm... no dobrze, przyprowadź go. Córka przyprowadza młodego
diakona. Jedzą, piją. Ojciec mówi: - Wiesz, że moja córka co
miesiąc musi mieć inną kreację za 10000 zielonych? Jak
wy będziecie żyć? Jak ty ją utrzymasz? - Bóg pomoże... - A jeszcze ona
przyzwyczajona co tydzień latać do fryzjera o
Paryża. I co? - Bóg pomoże... - A jeździ
tylko Ferrari i Porshe, i musi mieć zawsze najnowszy model. Jak ty sobie
wyobrażasz życie z nią? - Bóg pomoże... Posiedzieli, narzeczony poszedł.
Córka pyta: - No i jak,
tato, spodobał ci się? - Burak, to prawda, ale podobało mi się,
jak mnie nazywał Bogiem!
..a czasem też b r z y d k i :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 294
- Rejestracja: 24 lip 2003, 19:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Logrono
Kobieta: analiza fizyko-chemiczna
Temat:
Analiza chemiczna
Przedmiot badań:
Kobieta
Symbol:
Ko
Odkryta przez:
Adama
Waga atomowa:
Średnia oczekiwana 59 a.j.m. (atomowych jednostek masy), ale znane są izotopy od 50 do 80 a.j.m.
Występowanie:
Nadwyżki ilosciowe w obszarach zurbanizowanych.
Właściwości chemiczne:
Wykazuje duże powinowactwo ze złotem (Au), srebrem (Ag), platyną (Pt), szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami i minerałami.
Zdolna do absorbowania wielkich ilości drogich substancji.
Może samorzutnie eksplodować jeśli pozostawić ją samą w obecności mężczyzny.
Nierozpuszczalna w cieczach, ale jej aktywność wzrasta po nasączeniu etanolem (alkoholem etylowym).
Ulega naciskowi tylko we właściwej płaszczyźnie krystalograficznej.
Własności fizyczne:
Powierzchnia zwykle pokryta warstwą barwników.
Wrze i zamarza bez wyraźnej przyczyny.
Topi się po jej właściwym potraktowaniu.
Gorzka jeśli używać jej niewłaściwie.
Znajdowana pod różnymi postaciami od czystego metalu do pospolitej rudy.
Zastosowanie:
Wysoce dekoracyjny element, szczególnie w samochodach sportowych.
Przedstawicielka silnych reduktorów pieniędzy.
Pomocna przy wypoczynku.
Testy:
Czysty egzemplarz przybiera odcień różowy jeśli jest odkryty w naturalnej postaci.
Zielenieje jeśli obok niej znajduje się lepszy izotop.
Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach.
Niemożliwe posiadanie więcej niż jednego trwałego izotopu.
Temat:
Analiza chemiczna
Przedmiot badań:
Kobieta
Symbol:
Ko
Odkryta przez:
Adama
Waga atomowa:
Średnia oczekiwana 59 a.j.m. (atomowych jednostek masy), ale znane są izotopy od 50 do 80 a.j.m.
Występowanie:
Nadwyżki ilosciowe w obszarach zurbanizowanych.
Właściwości chemiczne:
Wykazuje duże powinowactwo ze złotem (Au), srebrem (Ag), platyną (Pt), szlachetnymi i półszlachetnymi kamieniami i minerałami.
Zdolna do absorbowania wielkich ilości drogich substancji.
Może samorzutnie eksplodować jeśli pozostawić ją samą w obecności mężczyzny.
Nierozpuszczalna w cieczach, ale jej aktywność wzrasta po nasączeniu etanolem (alkoholem etylowym).
Ulega naciskowi tylko we właściwej płaszczyźnie krystalograficznej.
Własności fizyczne:
Powierzchnia zwykle pokryta warstwą barwników.
Wrze i zamarza bez wyraźnej przyczyny.
Topi się po jej właściwym potraktowaniu.
Gorzka jeśli używać jej niewłaściwie.
Znajdowana pod różnymi postaciami od czystego metalu do pospolitej rudy.
Zastosowanie:
Wysoce dekoracyjny element, szczególnie w samochodach sportowych.
Przedstawicielka silnych reduktorów pieniędzy.
Pomocna przy wypoczynku.
Testy:
Czysty egzemplarz przybiera odcień różowy jeśli jest odkryty w naturalnej postaci.
Zielenieje jeśli obok niej znajduje się lepszy izotop.
Wysoce niebezpieczna w niedoświadczonych rękach.
Niemożliwe posiadanie więcej niż jednego trwałego izotopu.
..a czasem też b r z y d k i :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Z rubryki OGŁOSZENIA:
1. Zaginął mały pudelek. Nagroda. Wysterylizowany. Jak członek rodziny.
2. Wykwintna i nie droga restauracja. Dobre jedzenie fachowo podane przez kelnerki w apetycznych formach.
3. Specjalność dnia: Indyk $2.35; Wolowina $2.25; Dzieci $2.00.
4. Teraz masz szanse przekłuć sobie uszy i zabrać dodatkową parę do domu!
5. Mam kilka pięknych sukienek od babci w dobrym stanie.
6. My nie drzemy Twoich ubrań w pralce. My robimy to ręcznie!
7. Na sprzedaż: pies, je wszystko, lubi dzieci.
8. Cmentarz. Szczyci sie takimi osobami jak Moliere, Jean de la Fontain i Szopen.
9. Do sprzedania: antyczne biurko dla kobiety z grubymi nogami i dużymi szufladami.
10. Hotel posiada kręgielnie, kort tenisowy, wygodne lóżka i inne fizyczne rozrywki.
11. Pończochy Sheer. Zaprojektowane do pięknych sukienek, ale tak doskonałe, ze większość kobiet nie nosi nic innego.
12. Dzięki nam będziesz mieć ciało, które starczy Ci do śmierci, a nawet dłużej.
13. Mężczyzna, uczciwy. Weźmie wszystko.
14. Używane samochody: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!
15. Zatrudnię: mężczyznę do byka, który nie pali i nie pije.
16. Nasze doświadczone matki zajmą się Twoim dzieckiem. Także z klapsami.
17. Serwis samochodowy. Za darmo przyholujemy Twoje auto. Przyjdź do nas, a nigdzie indziej juz nie pojedziesz.
18. Jesteś analfabetą? Napisz do nas już dziś!
19. Zatrudnię: Wdowa z dziećmi w wieku szkolnym zatrudni kogoś do prac domowych. Musi byc zdolny pomóc w rozwijaniu się rodziny.
20. Miseczka do mieszania tak zaprojektowana, aby zadowolić każdego kucharza. Okrągły spód dla lepszego ubijania.
21. Co półroczna wyprzedaż Bożonarodzeniowa.
22. Zatrudnię mężczyznę do pracy w fabryce dynamitu. Musi lubić podróże.
1. Zaginął mały pudelek. Nagroda. Wysterylizowany. Jak członek rodziny.
2. Wykwintna i nie droga restauracja. Dobre jedzenie fachowo podane przez kelnerki w apetycznych formach.
3. Specjalność dnia: Indyk $2.35; Wolowina $2.25; Dzieci $2.00.
4. Teraz masz szanse przekłuć sobie uszy i zabrać dodatkową parę do domu!
5. Mam kilka pięknych sukienek od babci w dobrym stanie.
6. My nie drzemy Twoich ubrań w pralce. My robimy to ręcznie!
7. Na sprzedaż: pies, je wszystko, lubi dzieci.
8. Cmentarz. Szczyci sie takimi osobami jak Moliere, Jean de la Fontain i Szopen.
9. Do sprzedania: antyczne biurko dla kobiety z grubymi nogami i dużymi szufladami.
10. Hotel posiada kręgielnie, kort tenisowy, wygodne lóżka i inne fizyczne rozrywki.
11. Pończochy Sheer. Zaprojektowane do pięknych sukienek, ale tak doskonałe, ze większość kobiet nie nosi nic innego.
12. Dzięki nam będziesz mieć ciało, które starczy Ci do śmierci, a nawet dłużej.
13. Mężczyzna, uczciwy. Weźmie wszystko.
14. Używane samochody: po co masz jechać gdzieś indziej i dać się oszukać? Przyjedź do nas!
15. Zatrudnię: mężczyznę do byka, który nie pali i nie pije.
16. Nasze doświadczone matki zajmą się Twoim dzieckiem. Także z klapsami.
17. Serwis samochodowy. Za darmo przyholujemy Twoje auto. Przyjdź do nas, a nigdzie indziej juz nie pojedziesz.
18. Jesteś analfabetą? Napisz do nas już dziś!
19. Zatrudnię: Wdowa z dziećmi w wieku szkolnym zatrudni kogoś do prac domowych. Musi byc zdolny pomóc w rozwijaniu się rodziny.
20. Miseczka do mieszania tak zaprojektowana, aby zadowolić każdego kucharza. Okrągły spód dla lepszego ubijania.
21. Co półroczna wyprzedaż Bożonarodzeniowa.
22. Zatrudnię mężczyznę do pracy w fabryce dynamitu. Musi lubić podróże.
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Mlody chlopak po liceum, jakims tylko sobie znanym
sposobem, dostal sie do biura wielkiej firmy. Praca jego
polegala na odbieraniu telefonow .
Po tym jak odebral kilka, kierownik dzialu przyszedl
gratulacjami:
- Mloda swieza krew! Swietnie pan to robi!
Wlasnie takich ludzi nam potrzeba. Awansuje pana pietro wyzej - zakonczyl
Nastepnego dnia po kilku godzinach pracy, polegajacej na odbieraniu telefonow i zapisywaniu, kto dzwonil, znowu przyszedl do niego kierownik z wyzszego pietra z gratulacjami:
- Jutro, rozpoczal uroczyscie, prosze przyjsc w garniturze
pietro wyzej na zebranie zarzadu firmy . Nastepnego dnia, gdy pojawil sie na zebraniu, przywitala go burza oklaskow i nie minelo wiele czasu, a zostal czlonkiem zarzadu!
Zakomunikowano mu, ze przez najblizszych kilka dni jego praca ograniczac sie bedzie wylacznie do uczestnictwa w zebraniach najwyzszego organu firmy . Tak tez sie stalo, ale po kilku dniach pracy otrzymal telefon od sekretarki szefa, ze ma propozycje zostania prezesem zarzadu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie .
Nastepnego dnia przybyl wiec nasz bohater do gabinetu
wlasciciela firmy. Stanal przed nim, a szef zaczal:
- Takiej mlodej swiezej krwi potrzeba naszej firmie. I
tylko w naszej firmie mogles osiagnac tak szybko awans. Co uslysze w zamian za to?
- "Dziekuje"- krotko odpowiedzial mlodzieniec .
- Liczylem na wiecej wylewnosci- skomentowal szef .
Na to mlodzieniec:
- Dziekuje, tato.. .
sposobem, dostal sie do biura wielkiej firmy. Praca jego
polegala na odbieraniu telefonow .
Po tym jak odebral kilka, kierownik dzialu przyszedl
gratulacjami:
- Mloda swieza krew! Swietnie pan to robi!
Wlasnie takich ludzi nam potrzeba. Awansuje pana pietro wyzej - zakonczyl
Nastepnego dnia po kilku godzinach pracy, polegajacej na odbieraniu telefonow i zapisywaniu, kto dzwonil, znowu przyszedl do niego kierownik z wyzszego pietra z gratulacjami:
- Jutro, rozpoczal uroczyscie, prosze przyjsc w garniturze
pietro wyzej na zebranie zarzadu firmy . Nastepnego dnia, gdy pojawil sie na zebraniu, przywitala go burza oklaskow i nie minelo wiele czasu, a zostal czlonkiem zarzadu!
Zakomunikowano mu, ze przez najblizszych kilka dni jego praca ograniczac sie bedzie wylacznie do uczestnictwa w zebraniach najwyzszego organu firmy . Tak tez sie stalo, ale po kilku dniach pracy otrzymal telefon od sekretarki szefa, ze ma propozycje zostania prezesem zarzadu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie .
Nastepnego dnia przybyl wiec nasz bohater do gabinetu
wlasciciela firmy. Stanal przed nim, a szef zaczal:
- Takiej mlodej swiezej krwi potrzeba naszej firmie. I
tylko w naszej firmie mogles osiagnac tak szybko awans. Co uslysze w zamian za to?
- "Dziekuje"- krotko odpowiedzial mlodzieniec .
- Liczylem na wiecej wylewnosci- skomentowal szef .
Na to mlodzieniec:
- Dziekuje, tato.. .
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ktoś zapukał do burdelu. Burdel-mama otworzyła drzwi i zobaczyła raczej schludnego, dobrze ubranego i w przeszło średnim wieku mężczyznę.
- W czym mogę pomóc? - spytała. - Chcę się widzieć z Natalką! -odparł
gość. - Proszę pana, Natalka jest jedną z najdroższych panienek. Być może jakaś inna...
- Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażądał gość.
Natalka podeszła do niego i powiadomiła go, że żąda 1000 dolarów za wizytę.
Mężczyzna bez wahania sięgnął do kieszeni i podał jej dziesięć 100 dolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...
Następnej nocy przyszedł znowu i zażądał Natalki. Natalka wyjaśniła mu,że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu....i że
nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała ta sama, 1000 dolarów.Mężczyzna znowu wręczył jej
gotówkę i znowu poszli na pięterko... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł uwierzyć. I znowu wręczył Natalce gotówkę, i znowu poszli na pięterko.... Kiedy minęła godzina Natalka spytała go:
- Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu... -
Z Filadelfii... - odparł mężczyzna. -
Naprawdę!? Mam tam rodzinę...- odrzekła.
Tak,wiem... - odparł mężczyzna.
- Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci przekazał twoje 3000 dolarów spadku...
Morał z tej historyjki:
Trzy rzeczy są w życiu pewne:
1. Śmierć
2. Podatki
3. Wydymanie przez adwokata
- W czym mogę pomóc? - spytała. - Chcę się widzieć z Natalką! -odparł
gość. - Proszę pana, Natalka jest jedną z najdroższych panienek. Być może jakaś inna...
- Nie! Muszę zobaczyć Natalkę! - zażądał gość.
Natalka podeszła do niego i powiadomiła go, że żąda 1000 dolarów za wizytę.
Mężczyzna bez wahania sięgnął do kieszeni i podał jej dziesięć 100 dolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na godzinkę...
Następnej nocy przyszedł znowu i zażądał Natalki. Natalka wyjaśniła mu,że bardzo rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał drugą noc z rzędu....i że
nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała ta sama, 1000 dolarów.Mężczyzna znowu wręczył jej
gotówkę i znowu poszli na pięterko... Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł uwierzyć. I znowu wręczył Natalce gotówkę, i znowu poszli na pięterko.... Kiedy minęła godzina Natalka spytała go:
- Skąd jesteś? Nikt wcześniej nie żądał moich usług trzy noce z rzędu... -
Z Filadelfii... - odparł mężczyzna. -
Naprawdę!? Mam tam rodzinę...- odrzekła.
Tak,wiem... - odparł mężczyzna.
- Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem twojej siostry. Ona prosiła mnie, żebym Ci przekazał twoje 3000 dolarów spadku...
Morał z tej historyjki:
Trzy rzeczy są w życiu pewne:
1. Śmierć
2. Podatki
3. Wydymanie przez adwokata
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- raner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 347
- Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Napisy z murów:
1.Usmiechnij sie. Jutro mozesz nie miec zebów
2.Badz biseksualista, w ten sposób podwajasz swoje szanse
3.Bezdomni do domu
4.Bialowieska sie puszcza
5.Boze spraw zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce
6.Bóg tez zaczynal od zera
7.Prochy bierzesz, w proch sie obrócisz
8.Czym chata bogata tym goscie wymiotuja
9.Dawka wieksza niz zycie
10.Diabel nie spi - z byle kim
11.Serce nie sadysta. Kiedys przestanie bic
12.Nie pisac po murach. Dzielnicowy
13.Mary - opuszczam cie. Duch Swiety
14.Jak sobie poscielesz to mnie zawolaj
15.Faceci sa jak kible - albo zasrani, albo zajeci
16.Jaja skina sa lyse
17.Jaki Stas, taka Nel
18.Jak Bóg Kubie tak Castro Bogu
19.Wyksztalcenie nie piwo, nie musi byc pelne
20.Sikajac z wiatrem idziesz na latwizne
21.Jedzcie tylko polskie ananasy
22.Kaszanka polskim kawiorem
23.Kielczanie - jak wam sie powodzi?
24.Kocham Franie - Automat
25.Komar jest ssakiem
26.Kto mial dzis stosunek niech sie usmiechnie
27.LOVE - Liga Obrony Vróbelka Elemelka
28.LSD - i tylko dwie kalorie
29.Mam straszny pociag - konduktor
30.Nie spij bo ci dziecko podrzuca
31.Nie trac glowy - gilotyna
32.Tak dla elektrowni atomowych! Zobaczysz jakie bedziesz mial smieszne
dzieci
33.Wódka lepsza od chleba bo gryzc nie trzeba
1.Usmiechnij sie. Jutro mozesz nie miec zebów
2.Badz biseksualista, w ten sposób podwajasz swoje szanse
3.Bezdomni do domu
4.Bialowieska sie puszcza
5.Boze spraw zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce
6.Bóg tez zaczynal od zera
7.Prochy bierzesz, w proch sie obrócisz
8.Czym chata bogata tym goscie wymiotuja
9.Dawka wieksza niz zycie
10.Diabel nie spi - z byle kim
11.Serce nie sadysta. Kiedys przestanie bic
12.Nie pisac po murach. Dzielnicowy
13.Mary - opuszczam cie. Duch Swiety
14.Jak sobie poscielesz to mnie zawolaj
15.Faceci sa jak kible - albo zasrani, albo zajeci
16.Jaja skina sa lyse
17.Jaki Stas, taka Nel
18.Jak Bóg Kubie tak Castro Bogu
19.Wyksztalcenie nie piwo, nie musi byc pelne
20.Sikajac z wiatrem idziesz na latwizne
21.Jedzcie tylko polskie ananasy
22.Kaszanka polskim kawiorem
23.Kielczanie - jak wam sie powodzi?
24.Kocham Franie - Automat
25.Komar jest ssakiem
26.Kto mial dzis stosunek niech sie usmiechnie
27.LOVE - Liga Obrony Vróbelka Elemelka
28.LSD - i tylko dwie kalorie
29.Mam straszny pociag - konduktor
30.Nie spij bo ci dziecko podrzuca
31.Nie trac glowy - gilotyna
32.Tak dla elektrowni atomowych! Zobaczysz jakie bedziesz mial smieszne
dzieci
33.Wódka lepsza od chleba bo gryzc nie trzeba
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b] gg310854
- Kiniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 917
- Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Indianie złapali białego, przywiązali do pala męczarni, postawili strażnika i poszli się naradzić, co z nim zrobić. Siedzi sobie biedak przy palu i myśli:
- Co tu zrobić? Niestety, mam przerąbane. Mam najbardziej przerąbane jak tylko można to sobie wyobrazić.
Nagle w chmurach zrobił się niewielki otwór, a przez ten otwór spłynęło na nieszczęśnika jasne, ale nieoślepiające światło i usłyszał głos potężny, który rzekł:
- Nie obawiaj się synu, potrząśnij rękami.
Potrząsnął. Ku jego zdumieniu więzy opadły.
- Podejdź do strażnika - mówi dalej głos.
Podszedł lekko przestraszony.
- Nie obawiaj się, strażnik śpi - kontynuował głos.
- A teraz wyrwij strażnikowi tomahawk i uderz. To syn wodza.
Wyrwał i uderzył. Zabił syna wodza i czeka, co dalej. Wtedy głos z lekkim rozbawieniem:
- Teraz to masz dopiero przerąbane...
*********************************
Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję. Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika:
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak politycy kłamią...
*************************************
Lotnisko w Damaszku. Na pasie startowym stoją ludzie i rzucają czymś w powietrze. Słychać głos z megafonu:
- Nawet, jeśli państwo nie nakarmicie żelaznego ptaka, on i tak poleci...
**********************************
Stalin wygłasza przemówienie, w pewnym momencie ktoś kichnął.
- Kto kichnął? - pyta Stalin.
Nikt nie odpowiada...
- Rozstrzelać pierwszy rząd!
- Kto kichnął? - pyta ponownie Stalin.
Nikt nie odpowiada...
- Rozstrzelać drugi rząd!
Sytuacja wiele razy się jeszcze powtarza... Wreszcie ktoś z końca sali wstaje i przerażonym głosem mówi:
- Ja kichnąłem.
- Na zdrowie towarzyszu!!!
- Co tu zrobić? Niestety, mam przerąbane. Mam najbardziej przerąbane jak tylko można to sobie wyobrazić.
Nagle w chmurach zrobił się niewielki otwór, a przez ten otwór spłynęło na nieszczęśnika jasne, ale nieoślepiające światło i usłyszał głos potężny, który rzekł:
- Nie obawiaj się synu, potrząśnij rękami.
Potrząsnął. Ku jego zdumieniu więzy opadły.
- Podejdź do strażnika - mówi dalej głos.
Podszedł lekko przestraszony.
- Nie obawiaj się, strażnik śpi - kontynuował głos.
- A teraz wyrwij strażnikowi tomahawk i uderz. To syn wodza.
Wyrwał i uderzył. Zabił syna wodza i czeka, co dalej. Wtedy głos z lekkim rozbawieniem:
- Teraz to masz dopiero przerąbane...
*********************************
Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję. Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika:
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak politycy kłamią...
*************************************
Lotnisko w Damaszku. Na pasie startowym stoją ludzie i rzucają czymś w powietrze. Słychać głos z megafonu:
- Nawet, jeśli państwo nie nakarmicie żelaznego ptaka, on i tak poleci...
**********************************
Stalin wygłasza przemówienie, w pewnym momencie ktoś kichnął.
- Kto kichnął? - pyta Stalin.
Nikt nie odpowiada...
- Rozstrzelać pierwszy rząd!
- Kto kichnął? - pyta ponownie Stalin.
Nikt nie odpowiada...
- Rozstrzelać drugi rząd!
Sytuacja wiele razy się jeszcze powtarza... Wreszcie ktoś z końca sali wstaje i przerażonym głosem mówi:
- Ja kichnąłem.
- Na zdrowie towarzyszu!!!
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Kiniak (gg 5660174)
- Członek a nie trener
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 lut 2017, 23:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Podjąłem próbę sił w prowadzeniu strony na Facebook odnośnie biegania w krzywym zwierciadle. Niektórych znajomych ona śmieszy inni pukają się w głowę Nie mniej jak widać po dacie ostatniego posta, rynek o bieganiu w krzywym zwierciadle jest znikomy. Jestem użytkownikiem tego forum od nastu lat ale nie chcę się ujawnić z pewnych względów. By nie wprowadzać w błąd, to też wiedzieć musicie, że jestem mało znanym użytkownikiem Admin Adam Klain dał mi zgodę na taką reklamę w tym dziale więc odważyłem się na ten post. Mam w planie dużo filmików i obiecuję, że będą lepszej treści Obecnie motyw strony to próba podjęcia przeze mnie pobicia rekordu świata w biegu na 3.22 km (2 mile) podczas OWM. Nie mam żadnych korzyści finansowych z tego i nie będę zgłaszał strony na platne reklamy itp. Zachęcam do odwiedzin i przejrzenia zawartości tablicy. Jak Wam się spodoba będę zadowolony z kolejnego like strony (zawodnika ). Mile widziana pomoc w postaci pmyslow a nawet powstanie konkurencji! Nie robię trickow kupowania na allegro like stąd liczba osób niewielka, choc i może faktycznie to powód słabej sztuki w moim wykonaniu ;(
Serdecznie zapraszam
https://www.facebook.com/Cz%C5%82onek-a ... 517681164/
Serdecznie zapraszam
https://www.facebook.com/Cz%C5%82onek-a ... 517681164/
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Egzamin z logiki:
Profesor: Samolot przewoził 500 cegieł. Jedna cegła wypadła z samolotu. Ile cegieł pozostało na pokładzie??
Student: Cóż, to proste! 499!
Profesor: To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach??
Student: 1. Otwórz lodówkę, 2. Umieść słonia 3. Zamknąć lodówkę.
Profesor: Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
Student: 1. Otwórz lodówkę. 2. Wyciągnij słonia. 3. Wsadź jelenia. 4. Zamknij lodówkę.
Profesor: Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
Student: Jeleń. Bo jest w lodówce!
Profesor: Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna na których żyją krokodyle?
Student: Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
Profesor: Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
Student: Yyy... eee... utonęła?
Profesor: No i oblałeś synku. Cegła coś ci mówi?
Profesor: Samolot przewoził 500 cegieł. Jedna cegła wypadła z samolotu. Ile cegieł pozostało na pokładzie??
Student: Cóż, to proste! 499!
Profesor: To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach??
Student: 1. Otwórz lodówkę, 2. Umieść słonia 3. Zamknąć lodówkę.
Profesor: Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
Student: 1. Otwórz lodówkę. 2. Wyciągnij słonia. 3. Wsadź jelenia. 4. Zamknij lodówkę.
Profesor: Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
Student: Jeleń. Bo jest w lodówce!
Profesor: Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna na których żyją krokodyle?
Student: Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
Profesor: Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
Student: Yyy... eee... utonęła?
Profesor: No i oblałeś synku. Cegła coś ci mówi?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Członek a nie trener
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 03 lut 2017, 23:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko 6 dni i będę nowym rekordzistą biegu na 2 mile
https://youtu.be/9OyqPO5tpgI
https://youtu.be/9OyqPO5tpgI
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Paranienormalni i skecz dla biegaczy
https://www.youtube.com/watch?v=K1-2d8COoek
Rozgrzewka, węglowodany ... - same ważne tematy
Polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=K1-2d8COoek
Rozgrzewka, węglowodany ... - same ważne tematy
Polecam.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
uwielbiam :D
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
katekate - ja sobie pomyślałem, że chłopaki - Paranienormalni - chyba przeglądają nasze forum. Tyle ważnych spraw omówili, które tu są poruszane
Jest jeszcze wersja krótsza, ale z lepszym dźwiękiem na fb:
https://web.facebook.com/KZCSS/videos/1418210611596824/
A tu jeszcze taki żarcik:
Jest jeszcze wersja krótsza, ale z lepszym dźwiękiem na fb:
https://web.facebook.com/KZCSS/videos/1418210611596824/
A tu jeszcze taki żarcik:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.