Czy zdarzyło wam się

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
tomke
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 17 maja 2002, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Nigdy nie biegałem dłużej niż 4h, także nie wiem jak to jest z tym zmęczeniem w biegach dłuższych, ale raz po ciężkim dniu poszedłem biegać i podczas biegu zacząłem zasypiać :niewiem:. Dla mnie to było dziwne no bo jak to podczas ruchu
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Mi siê zdarzy³o raz przysypiaæ podczas pó³maratonu. Po 18 km by³am ju¿ tak wyczerpana, ¿e poczu³am straszliw± senno¶æ. Marzy³am o poduszce, a tu trzeba by³o biec. Na szczê¶cie mia³am pod rêk± izostar. Kilka ³yków i poczu³am siê lepiej.
Michal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 19 cze 2001, 17:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja ostatnio w Krakowie od 30 km biegłem z zamkniętymi oczami - w każdym razie często mi się przymykały. Zdecydowanie trzeba wtedy odpocząć albo przynajmniej, jak pisze joycat, pociągnąć isostara.
Michał
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Podczas Salomon Trophy rok temu drugiej nocy zasypiałem w marszu. Co zrobiłem? Położyłem się naskraju drogi i spałem dwie godziny. Nie polecam w czasie treningu lub maratonu. :)
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 10:31 am on May 29, 2002
Podczas Salomon Trophy rok temu drugiej nocy zasypiałem w marszu. Co zrobiłem? Położyłem się naskraju drogi i spałem dwie godziny. Nie polecam w czasie treningu lub maratonu. :)
Dlaczego? Ty masz taki zapas, że możesz sobie pozwolić na małą drzemkę w czasie maratonu i jeszcze zmieścisz się w regulaminowym czasie... ;)
No i co mam tu teraz napisać? ;)
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

A ja kiedyś na treningu tak człapałem ,że potknąłem się o własne nogi na prostej drodze i przewróciłem sie... :)  Dobrze,że nikt tego nie widział hiihihihi
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Raz zdarzyło mi się drzemać w czasie biegu :)
Pojechałem kompletnie nie wyspany na Sudecką Setkę.
Start odbył się o 22:00. Nad ranem po cało nocnym biegu byłem tak wyczerpany, że nie mogłem się powstrzymać od przymykania oczu. Otwierałem je kontrolnie co 70-80m. aby mieć pewność, że  nie wpadnę na drzewo. Męczyłem się tak dobre 0,5h.
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ