Nasze profile
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Tak się czasem zastanawiam skąd przyszedł wam pomysł na wybór konkretnego profilu. Czy nie ma tu czasem wpływu podświadomości. Jak czytam Mifor to wiedzę statecznego ojca rodziny, Połoninka to na pewno fajna górska dziewczynka, Caryca lubi chyba czasem dominować, a Arti jest chyba luzakiem, Joycat lubi... itd. itp.
Napiszcie o swoich oryginalnych forumowych imionach.
Napiszcie o swoich oryginalnych forumowych imionach.
ENTRE.PL Team
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
w moim przypadku to chyba bys musial sie spytac mojej klasy z liceum..... bo jest to ksywka ktora tam mialam ( jej jak ten czas leci...) i jakos sie tak przyzwyczailam, praktycznie na polowie serwerow to jest moje konto...
hihi
hihi
- emte
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 11 sty 2002, 20:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wesoła
A gdybym użył swojego nicka, z którego korzystałem przez minionych 10 lat i który brzmi "Stalowy"? Czy od razu kojarzyłoby się z Ironmanem? A zapewniam, że historia jego powstania jest bardzo banalna i ze stalą ma niewiele wspólnego.
Marek T.
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Wybrałem zdrobnienie imienia gdyż tak nazywa mnie jeden z biegających kolegów i zawsze gdy to słysze to robię się weselszy. Drugi powód to to że ( tu się nie chwalę) młodo wyglądam, tz. mając lat 25 zdarza mi się pytanie o dowód przy zakupie piwa lub o rodziców w sprawach urzedowych 
"Aniołek" - bo lubie pomagac innym
Czasami używam podpisu "Glina" - taki zawód wykonuje na codzień
Emte, nazwa "stalowy", kojarzy mi się z polską armią gdzie stalowy to żołnierz przestrzegający regulaminu, napisz czy mam racje lub wyjaśnij swojego "stalowego"

"Aniołek" - bo lubie pomagac innym

Czasami używam podpisu "Glina" - taki zawód wykonuje na codzień

Emte, nazwa "stalowy", kojarzy mi się z polską armią gdzie stalowy to żołnierz przestrzegający regulaminu, napisz czy mam racje lub wyjaśnij swojego "stalowego"
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Swojego nicka wymy¶li³am sobie sama w 1999 roku, kiedy zaczê³am korzystaæ z internetu. Podobnie jak Caryca, wszêdzie rejestrujê siê jako joycat: konta pocztowe, users registrations, newsletters etc, etc. Oczywi¶cie PAwe³ ma racjê, ¿e pomys³ na nicka to by³a robota pod¶wiadomo¶ci. Jestem w sumie dosyæ pogodn± osob±, mimo ¿e uwielbiam siê martwiæ, niepokoiæ i przejmowaæ rzeczami, które nie s± tego warte. Je¿eli za¶ chodzi o koty, to w pe³ni podzielam opiniê pewnego autora, ¿e ludzi podzieliæ mo¿na na wielbicieli kotów oraz na osoby poszkodowane przez los 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 680
- Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29
W mojej parafii powiedzianoby BINGOQuote: from joycat on 9:33 pm on May 23, 2002
Jeżeli zaś chodzi o koty, to w pełni podzielam opinię pewnego autora, że ludzi podzielić można na wielbicieli kotów oraz na osoby poszkodowane przez los![]()

[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
W profilu wpisalem sobie kilka zarcikow . W szkole bywalem zwykle tzw. klasowym blaznem , rozsmieszajacym wszystkich az do mokrych spodni . Wszystkie sytuacje improwizowalem i momentalnie zapominalem o nich .
Moi koledzy po latach przypomnieli mi taka oto sytuacje -
Liceum Lelewela , pierwsza lekcja - rysunki .
Do klasy wpada zdyszany Wojtek , z oblednym wzrokiem i piana na ustach .
Pani pyta z pretensja w glosie - Wojtek , czemu znowu sie spozniles ? ( fakt , z Mlocin na Siemiradzkiego byl kawaleczek ) .
Wojtek teatralnym szeptem zapytuje sie - widziala pani slonie i zyrafy na Wislostradzie ? ( zdziwiono - przeczacy wzrok pani ) - To byly !!!
Ta sama pani i inna lekcja rysunkow . Tematem bylo wklejanie wydzieranek z kolorowego papieru na arkusz papieru . Wojtek wydarl gruszke a ze pech chcial , ze jego kolorowy papier nie mial z drugiej strony warstwy kleju , ktory nalezalo zaktywowac przez poslinienie , przez to oczekiwal ze znudzona mina na jedyna buteleczke kleju , krazaca w wiadomym celu po klasie . Ze znudzenia zdmuchiwal wydarta juz gruszke z arkusza papieru na ziemie , obserwujac lot wzrokiem naukowca.
Pani ( z uraza w glosie ) - Wojtek , co ty wyprawiasz ?
Jak to , nie widzi pani ? - zwalam gruche !!!
W sasiedniej lawce koledzy Krzys i Rafal ( szef Izby Lekarskiej kilka lat temu ) , zaczeli dusic sie ze smiechu , by w koncu pospadac z krzesel na podloge .
Zdegustowana pani wyrzucila za drzwi ... kolegow . Za glosne zachowanie sie na lekcji .
Moi koledzy po latach przypomnieli mi taka oto sytuacje -
Liceum Lelewela , pierwsza lekcja - rysunki .
Do klasy wpada zdyszany Wojtek , z oblednym wzrokiem i piana na ustach .
Pani pyta z pretensja w glosie - Wojtek , czemu znowu sie spozniles ? ( fakt , z Mlocin na Siemiradzkiego byl kawaleczek ) .
Wojtek teatralnym szeptem zapytuje sie - widziala pani slonie i zyrafy na Wislostradzie ? ( zdziwiono - przeczacy wzrok pani ) - To byly !!!
Ta sama pani i inna lekcja rysunkow . Tematem bylo wklejanie wydzieranek z kolorowego papieru na arkusz papieru . Wojtek wydarl gruszke a ze pech chcial , ze jego kolorowy papier nie mial z drugiej strony warstwy kleju , ktory nalezalo zaktywowac przez poslinienie , przez to oczekiwal ze znudzona mina na jedyna buteleczke kleju , krazaca w wiadomym celu po klasie . Ze znudzenia zdmuchiwal wydarta juz gruszke z arkusza papieru na ziemie , obserwujac lot wzrokiem naukowca.
Pani ( z uraza w glosie ) - Wojtek , co ty wyprawiasz ?
Jak to , nie widzi pani ? - zwalam gruche !!!
W sasiedniej lawce koledzy Krzys i Rafal ( szef Izby Lekarskiej kilka lat temu ) , zaczeli dusic sie ze smiechu , by w koncu pospadac z krzesel na podloge .
Zdegustowana pani wyrzucila za drzwi ... kolegow . Za glosne zachowanie sie na lekcji .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 cze 2001, 17:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Chęć zachowania jednej nazwy użytkownika na wszystkie okazje
ogranicza tu skutecznie pole do popisu podswiadomosci.
Choć i tak cos w tym jest. Moze używanie własnego imienia to niechęć do powszechnego w sieci ukrywania się czyli otwartosć.
ogranicza tu skutecznie pole do popisu podswiadomosci.
Choć i tak cos w tym jest. Moze używanie własnego imienia to niechęć do powszechnego w sieci ukrywania się czyli otwartosć.
Michał
- Dwarf
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 308
- Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dwarf - podswiadomość, ulubiona gra na kompie (Heroes of the Might & Magic), ulubiony autor (Tolkien), a może po prostu, coś tajemniczego, a może po prostu długość... nazwy.
A Tygrysek - lubię odrobinę szaleństwa (w dobrym zanaczeniu tego słowa) choć dla otoczenia jestem uosobieniem rozwagi. To moje dwie natury, dlatego tym chętniej oddaje się temu szaleństwu
A Tygrysek - lubię odrobinę szaleństwa (w dobrym zanaczeniu tego słowa) choć dla otoczenia jestem uosobieniem rozwagi. To moje dwie natury, dlatego tym chętniej oddaje się temu szaleństwu
Dwarf
- stachnie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:10:04
- Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
- Kontakt:
stachnie - mój login name na wielu maszynach.
W poprzedniej wersji Forum używałem nicka "Szczota" - jest to moje "oficjalne" przezwisko, które wzięło się od fryzury.
Sławomir Stachniewicz.
W poprzedniej wersji Forum używałem nicka "Szczota" - jest to moje "oficjalne" przezwisko, które wzięło się od fryzury.
Sławomir Stachniewicz.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Paweł - trafiłeś w 10, jestem bardzo dużym luzakiem, niepoprawnym optymistą, non-stop się uśmiecham i nic mnie nie martwi. Ludzie nie mogą zrozumieć pogody ducha...ale ja zwyczajnie nie przejmuję się drobnymi zmartwieniami.
Arti-bo tak wydaje mi się sympatycznie i kilka osób kiedyś tak zdrobniło moje imię.
Ale mój ulubiony nick to MANIAC, dlatego ,że jestem maniac lekkoatletyki, zdarza mi się biegać o 3 w nocy lub 3 razy dziennie itp. I jak oglądam lekką to nic do mnie nie dociera, nagrywam na video i oglądam jeszcze raz. A jak widzę zawody na 100m to wchodzę w ekran
Ale nie wpisałem się jako maniac bo ludzie zadają wnet pytanie czy chodzi o maniac-a sexualnego (choć nie mówię,że nie lubuję się w kobietach hihihihi) ale maniac to chodzi o lekkoatletykę
Mam też Unique - ponieważ unikatowym wyjątkowy itp. Jestem Ja i nie ma osoby podobnej do mnie.
Zresztą każdy z Nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny itp
Pozdrawiam,
Artur
Arti-bo tak wydaje mi się sympatycznie i kilka osób kiedyś tak zdrobniło moje imię.
Ale mój ulubiony nick to MANIAC, dlatego ,że jestem maniac lekkoatletyki, zdarza mi się biegać o 3 w nocy lub 3 razy dziennie itp. I jak oglądam lekką to nic do mnie nie dociera, nagrywam na video i oglądam jeszcze raz. A jak widzę zawody na 100m to wchodzę w ekran

Ale nie wpisałem się jako maniac bo ludzie zadają wnet pytanie czy chodzi o maniac-a sexualnego (choć nie mówię,że nie lubuję się w kobietach hihihihi) ale maniac to chodzi o lekkoatletykę

Mam też Unique - ponieważ unikatowym wyjątkowy itp. Jestem Ja i nie ma osoby podobnej do mnie.
Zresztą każdy z Nas jest wyjątkowy, niepowtarzalny itp
Pozdrawiam,
Artur
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]