Jaki błąd popełnił Kowalski ???

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Moje typy:

1. Nagly atak dusznicy bolesnej wzbudzonej stresem w pracy (znam bardzo szczupłego biegacza, biegającego od wielu lat, który dostał zawału pod wpływem mocnego stresu)

2. Atak astmy wzbudzanej wysiłkiem

3. Nagłe zniechęcenie do biegania, które zaczęło się w mózgu i natychmiast dało objawy somatyczne.


KAZIG NA MODERATORA!!!
ENTRE.PL Team
PKO
GiganT
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 219
Rejestracja: 05 wrz 2001, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Piekna ta historia z panem Kowalskim... Mysle jednak Kazig, ze po prostu zabraklo Ci charakteru, a teraz chcesz, abysmy to my napisali dlaczego. Twoim bledem (przepraszam - bledem Kowalskiego) byla chyba zbyt wygorowana ambicja. Przeciez jak nie mogles biec na 4:30, to chyba mozna bylo przebiec kilometr i w 6 minut (zawsze to lepsze niz spacer).
Tez przezylem niedawno taka sytuacje, ze po 4km z 14km trasy nie mialem juz sily podniesc nogi :trup:, ale jakos dotruchtalem. Nastepnego dnia (a w zasadzie juz poznym wieczorem) okazalo sie ze mam grype, zas brak sil to pierwsze jej oznaki... Na treningu wolalem jednak biec, bo marsz chyba jeszcze bardziej by mnie wykonczyl (do domu trzeba bylo wrocic).
[b]G[/b]igan[b]T[/b]
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

GiganT, nie zgadzam się z Tobą. Nie ma nic przyjemniejszego niż trening 30km w tempie 4.30 przez pierwsze 10km, następne 15km po 4.00 i końcówka 5km w tempie 3.40 - 3.30 :) To nie mogło być zbyt szybkie tempo! Jasio M. taki trening w Szklarskiej kończył w tempie 3.10 i nie pękał, więc co to jest 4.30?
ENTRE.PL Team
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

6 km w t. 4:30, to środek rozgrzewki, zwykle mam wtedy wachnięcie, bo  układ przestawia się na spalanie tłuszczu. dopiero po 50 min  ciągłego mam rozeznianie czy robić bieg długi czy kończyc trening.
Kowalski, rób rozgrzewkę do końca. :jatylko:
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
GiganT
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 219
Rejestracja: 05 wrz 2001, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

30km na treningu w tempie 4.30, a potem 3.40? A kto mnie po nim bedzie reanimowal?!? :)
Zreszta Kowalski truchtal po 4.30, ale mozna wywnioskowac, ze to tempo nie bylo dla niego luzne na maxa. Prawdopodobnie cos pomiedzy 1 a 2 zakresem tetna (no bo niby dlaczego co chwile sprawdzal miedzyczasy, skoro byl to dla niego trucht). Po prostu przesadzil i pekl. Dobrze, ze nie wyruszyl na dluzsza trase...
[b]G[/b]igan[b]T[/b]
Awatar użytkownika
Dawidek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 965
Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy, Polska

Nieprzeczytany post

Kazig, temat  odchodzi trochę w zapomnienie więc może przyszła pora na podanie odpowiedzi :hejhej:
Awatar użytkownika
arturro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: slask

Nieprzeczytany post

moze przesadził z amfą lub pusciły siły po viagrze?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jarro
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 233
Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Sprawa jest dziecinnie prosta. Kowalski wykombinował, że przetruchta 13 / słownie : trzynaście / kilometrów. To nie mogło się dobrze skończyć.
Jarro
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Kazig - kruca bomba - skrobnij szybko zakończenie.
Jeżeli nie zakończenie to drugą część ;)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
miroszach
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
Życiówka na 10k: 38:06
Życiówka w maratonie: 3:07:51
Lokalizacja: Jasło

Nieprzeczytany post

 Nie można trzymać nas tak długo w niepewności, to może się odbić na naszej psychice.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
Awatar użytkownika
Bennet
Administrator
Administrator
Posty: 1016
Rejestracja: 13 sie 2001, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szklarska Poręba
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeszce trochę i Kaziga zlinczujemy...
No i co mam tu teraz napisać? ;)
Awatar użytkownika
starosta
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 cze 2001, 15:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kazig, nie przeginaj... :wrrwrr:  :sss:
Awatar użytkownika
tomke
Wyga
Wyga
Posty: 67
Rejestracja: 17 maja 2002, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Może jakieś wskazówki np.: na jaką literę to się zaczyna:

-wybieram samogłoske o
- Marta! Odkryj panu literki
Awatar użytkownika
kubaas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 15
Rejestracja: 03 maja 2002, 21:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: koło Krakowa

Nieprzeczytany post

przeczytalem mniej wiecej wszystkie odpowiedzi i mysle ze Kazig sam nie wie co sie stalo. dlatego opowiedzial wszystko na forum myslac ze ktos mu wyjasni..
"Athlets all the world run toward the same goal - perfection"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ