Komentarz do artykułu Sprężystość tkankowa, czyli w poszukiwaniu darmowej energii

[yacool]

Poprawa dynamiki pracy tkanki łącznej nie zależy od zakresu ruchu i skrajnych rozciągnięć mięśni lecz od szybkości i specyficznego rytmu (o czym jest mowa również w artykule, który jest niestety po polsku, ale w necie znajdziesz publikacje autora po niemiecku).

[Rolli]

Poprawa dynamiki pracy tkanki łącznej nie zależy od zakresu ruchu i skrajnych rozciągnięć mięśni lecz od szybkości i specyficznego rytmu (o czym jest mowa również w artykule, który jest niestety po polsku, ale w necie znajdziesz publikacje autora po niemiecku).

Odpowie krotko mimo twojej standardowej uszypliwosci do osob, ktore sa innego zdania.

Przeczytaj jeszcze raz co napisalem bez pary na okularach, to moze zrozumiesz.

[Adam Klein]

Mowa jest o poprawie sprężystości i jako przyklad sa podane cwiczenia rozciagania z tak zwanym dynamiczna kołyska przy skrajnym polozeniu miesni. Tu podalem podobny rodzaj cwiczenia jakim jest naciaganie dynamiczne w czasie ABC, oraz dodatkowo cwiczenia plyo na poprawa sztywnosci wlukien, jako cwiczenie uzupelniajace. Roznica jest w tym, ze wykorzystujemy cala amplitue ruchu, ale przez sile bewladnosci mamy efekt kolyski w skrajnym polozeniu wlukien miesniowych.

Mozna sie z tym zgodzic albo i nie.

Ale niestety tu sie przyjelo napisac "moja prawda jest najprawdziwsza bo ty nie rozumiesz po Polsku".

Ale to rozciąganie to tylko jakiś mały przykład. Generalnie chodzi o to, że jak widać, ktoś poza Yacoolem w tę sprężystość (czy raczej możliwości wpływania na nią) wierzy.

[Qba Krause]

no to w pizdu, wszystko stracone, bo yacool nie ma okularów

[Skoor]

Może w saunie siedzi i mu zaparował wyświetlacz w telefonie

[Rolli]

Mowa jest o poprawie sprężystości i jako przyklad sa podane cwiczenia rozciagania z tak zwanym dynamiczna kołyska przy skrajnym polozeniu miesni. Tu podalem podobny rodzaj cwiczenia jakim jest naciaganie dynamiczne w czasie ABC, oraz dodatkowo cwiczenia plyo na poprawa sztywnosci wlukien, jako cwiczenie uzupelniajace. Roznica jest w tym, ze wykorzystujemy cala amplitue ruchu, ale przez sile bewladnosci mamy efekt kolyski w skrajnym polozeniu wlukien miesniowych.

Mozna sie z tym zgodzic albo i nie.

Ale niestety tu sie przyjelo napisac "moja prawda jest najprawdziwsza bo ty nie rozumiesz po Polsku".

Ale to rozciąganie to tylko jakiś mały przykład. Generalnie chodzi o to, że jak widać, ktoś poza Yacoolem w tę sprężystość (czy raczej możliwości wpływania na nią) wierzy.

To wcale nie jest tak. Sprężystość jest jak najbardziej znynym efektem w biomechanice. (a raczej umiejetnosc organizmu akumulowania pracy ekcentrycznej i jej wykorzystanie w pracy koncentrycznej) I Yacool Ameryki nie odkryl. Jak bys troche dokladniej czytal niektore rzeczy, ktore tu juz od laz wstawialem, to bys wiedzial jakie jest moje zdanie na ten temat. Niestety niektorzy mysla, ze cus nowego odkryli i walcza nawet z tymi ludzmi, ktorzy pisza o tym samym.

Oczywiscie mozna dyskutowac na temat jak najlepiej dojsc do tego efektu. Ale to zalez od tego, czy ktos potrafi dyskutowac.

[yacool]

Sprężystość to cecha rzadko spotykana w populacji i wywoływanie jej ćwiczeniami ABC równie rzadko prowadzi do zadowalających rezultatów. Skupianie uwagi na rytmicznej pracy mięśniowej jest punktem wyjścia. Jeżeli skip czy skakanka nie wychodzą dobrze, to receptą na poprawę ruchu nie jest jego zintensyfikowanie w amplitudzie. W grę wchodzi bowiem rytm pracy, który jest specyficzny dla danego ćwiczenia i niekoniecznie zbliżony do rytmu biegu. Nie bez powodu pada tutaj nazwisko Rolf, prekursorki integracji strukturalnej. To zintegrowanie struktury jaką jest tkanka łączna i szkielet pozwala na uzyskanie odpowiedniego rytmu i w konsekwencji sprężystości. Jeżeli ciało nie jest zintegrowane, czyli ma jakieś dysfunkcje, blokady, sklejone tkanki itp. to nie ma szans na wzbudzenie w takim ciele odpowiedniego rytmu, który będzie prowadził do wykorzystania maksymalnego potencjału sprężystości całej struktury. Dlatego właśnie bezmyślne aplikowanie utartych ćwiczeń zazwyczaj nie kończy się zadowalającymi efektami.

W kwestii wiary lub niewiary w sprężystość, to świat zwierząt daje podpowiedzi i inspiracje. Również bieg Kipchoge z próby sub 2 daje powody do myślenia o ruchu nie jak o sekwencji mięśniowej, ale pulsacji zintegrowanej struktury, gdzie wszystkie jej elementy przenoszą obciążenia i są też źródłem sprężystości.
Dalej można też wrócić do rozważań o problemie tzw. "kenijskiej łydki" który przestaje mieć swoje pierwotne znaczenie w świetle całościowego podejścia do struktury. W skrócie: jeżeli nie biegasz jak Kenijczyk, to nie dlatego, że masz grube łydki, ale dlatego, że twoja tkanka łączna wykazuje w wielu obszarach patologiczne dysfunkcje.

[Qba Krause]

Sprężystość jest jak najbardziej znynym efektem w biomechanice. (a raczej umiejetnosc organizmu akumulowania pracy ekcentrycznej i jej wykorzystanie w pracy koncentrycznej)

mam wrażenie - co sugeruje m. in. powyższy cytat - że Rolli mówi wciąż o sprężystości w kontekście mięśni, tymczasem tu mowa o powięziach i ścięgnach.

[yacool]

Odejście od tradycyjnego podejścia ekscentryczno-koncentrycznego, to clue tego artykułu.

[Rolli]

Sprężystość jest jak najbardziej znynym efektem w biomechanice. (a raczej umiejetnosc organizmu akumulowania pracy ekcentrycznej i jej wykorzystanie w pracy koncentrycznej)

mam wrażenie - co sugeruje m. in. powyższy cytat - że Rolli mówi wciąż o sprężystości w kontekście mięśni, tymczasem tu mowa o powięziach i ścięgnach.

Ja widze ze Ty znowu wiesz lepiej co ja chce powiedziec, jak ja sam.

Nie ma podzialu. Miesnie wykonuja prace a nawieksza energia jest gromadzona w sciegnach, ale i w miesniach i fasciach. Dlatego tez
gruby achilles = lepsza sprezstosc.

[yacool]

Nie chodzi o grubość achillesa, ale jego funkcjonalność. Gruby achilles może być objawem przetrenowania, a nie dowodem na jego potencjał sprężystości, czyli tego typu określenia mogą prowadzić do nieporozumień.
---------------------------
W moich artykułach intuicyjnie pisałem i odwoływałem się do obrazów mentalnych całościowej sprężyny, gdzie całe ciało pracuje jak jedna wielka sprężyna. Publikacja Schleipa potwierdza obrany kierunek pracy podpierając go wynikami badań. Na wnioski praktyczne przyjdzie poczekać, tak samo jak na opracowanie warsztatu treningowego i ćwiczeń funkcjonalnych (już nie na łańcuchach mięśniowych, ale na daleko bardziej rozbudowanej strukturze zintegrowanej).

Z tego podejścia do ruchu i w ogóle do techniki biegu wynika jasno, że pierwszym krokiem do poprawy biegu nie jest wprowadzenie do treningu ABC lecz cykl wizyt u dobrego fizjoterapeuty, który zlokalizuje dezintegrację struktury. W komputerach to się nazywa defragmentacją.

[Balachowski]

To dla ciebie Rolli - jak masz trochę czasu...

https://www.youtube.com/watch?v=STq3aE05CYQ
https://www.youtube.com/watch?v=DK-kYnxk3Jk
https://www.youtube.com/watch?v=VnToeyHz9IA

Dr. Robert Schleip osobiście prezentuje temat. (tłumaczenie w toku)

[Rolli]

To dla ciebie Rolli - jak masz trochę czasu...

https://www.youtube.com/watch?v=STq3aE05CYQ
https://www.youtube.com/watch?v=DK-kYnxk3Jk
https://www.youtube.com/watch?v=VnToeyHz9IA

Dr. Robert Schleip osobiście prezentuje temat. (tłumaczenie w toku)

Dzieki Adam, jutro zobacze.
Kiedys przerabialem temat Faszientraining na innym forum z fizjoterapeutka i pare jednostek ćwiczeniowych mam wprowadzone wlasnie w trening ABC.

[Krysia80]

A ja myślę że ta cała dyskusja o mechanice jest bez sensu. I tak vo2MAX determinuje prędkość.

AMEN.

No chyba że rozpatrujemy i celem jest polepszenie ekonomiki 2 osób mających takie samo vo2MAX.

I rozumiem że rozmowa toczy się o amatorach.

[mirek]

Nie szukajcie darmowej energii w bieganiu -bo takowej nie ma,poprawa sprezystosci wg. mnie nastepuje po odpowiedniej regeneracji potreningowej,odpowiednich cwiczeniach wzmacniajacych grzbiet,nogi,cwiczenia na swobode ruchu biodrowo-grzbiet i tyle w temacie-oczywiscie wg.mnie-pozdrawiam