Buty minimalistyczne a zwykłe trampki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
Tak się zastanawiam jaka jest różnica między butami minimalistycznymi a zawkłymi trampkami z miodową podeszwą? Kiedyś w takich biegałem i jakieś tam wrażenia mam, może ktoś biegał w jednycj i drugich? W czym tkwi przewaga tych za 400 złoty od tych za kilkanaście złoty?
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Jak dla mnie, trampki są zdecydowanie za twarde, za sztywne, za grube, itd. Nie ma możliwości swobodnego ruchu stopy, itd.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
lepsze od trampek jest obuwie do wody
miękkie, elastyczne, tańsze 


- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
... i nieoddychajacekatekate pisze:lepsze od trampek jest obuwie do wodymiękkie, elastyczne, tańsze

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Różnica jest w użytych materiałach i w konstrukcji buta.
W porównaniu do zupełnie minimalistycznych butów (Vapor Glove) chińskie "halówki" mają (w kolejności odnotowania):
- nieprzyjemny zapach;
- większa masę;
- mniej miejsca (szerokości) na palce, dla mnie za mało;
- mniejszą przewiewność;
- grubszą gumę/ trochę mniej czucia podłoża;
- barwnik, który może zabarwić skarpetki.
Nie znaczy to, że się w nich nie da biegać jeśli ci to odpowiada. To były moje pierwsze buty "minimalistyczne". Wprawdzie nadwyrężyłem sobie w nich rozcięgno podeszwowe, ale to z powodu zbyt szybkiego przejścia na minimalizm (potrzebne jest około pół roku na przejście, żeby stopy się właściwie zbudowały).
Chińskich trampek dalej używam do chodzenia z plecakiem po górach poza okresem zimowym. Podeszwa wytrzymuje około 4 dni. No i trzeba je kupić kilka miesięcy wcześniej, żeby wywietrzyć smród chemikaliów.
W porównaniu do zupełnie minimalistycznych butów (Vapor Glove) chińskie "halówki" mają (w kolejności odnotowania):
- nieprzyjemny zapach;
- większa masę;
- mniej miejsca (szerokości) na palce, dla mnie za mało;
- mniejszą przewiewność;
- grubszą gumę/ trochę mniej czucia podłoża;
- barwnik, który może zabarwić skarpetki.
Nie znaczy to, że się w nich nie da biegać jeśli ci to odpowiada. To były moje pierwsze buty "minimalistyczne". Wprawdzie nadwyrężyłem sobie w nich rozcięgno podeszwowe, ale to z powodu zbyt szybkiego przejścia na minimalizm (potrzebne jest około pół roku na przejście, żeby stopy się właściwie zbudowały).
Chińskich trampek dalej używam do chodzenia z plecakiem po górach poza okresem zimowym. Podeszwa wytrzymuje około 4 dni. No i trzeba je kupić kilka miesięcy wcześniej, żeby wywietrzyć smród chemikaliów.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 785
- Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
- Życiówka na 10k: 47:21
- Życiówka w maratonie: brak
W chińskich trampkach to ja biegałem, mam pewne doświadczenie. Nie biegałem w butach minimalistycznych i stąd moje pytanie.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 01 lis 2016, 15:33
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: brak
MZ główna różnica to wygoda. Po prostu buty typu Vapor Glove są na stopie prawie niewyczuwalne. Trampki są trochę twardsze, ale to nie problem - problem to natomiast, że słabo oddychają, w czasie biegu (biegam bez skarpet) w środku robi się chińska masakra, wkładka lata na podeszwie itd.
Tak więc kupując buty za 400zł płacisz za logo, wygodę i trwałość. Czy warto? Jak Cię stać to warto, jak wydanie takich pieniędzy to kłopot i obecne trampki się sprawdzają, to zostaw jak jest. PS. jak dobrze poszukasz to za 250zł kupisz przyzwoite buty w promocji.
Tak więc kupując buty za 400zł płacisz za logo, wygodę i trwałość. Czy warto? Jak Cię stać to warto, jak wydanie takich pieniędzy to kłopot i obecne trampki się sprawdzają, to zostaw jak jest. PS. jak dobrze poszukasz to za 250zł kupisz przyzwoite buty w promocji.
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Vapor Glove, fivefingers KSO czy TadeEvo można kupić w okoliach 300 zł, a nie 400. To po pierwsze.
Po drugie trampki to nie są buty mimimalistyczne, bo mają znacznie grubszą podeszwę, nie są bardzo elastyczne i nie mają odpowiednio szerokiego przodu. Nie wiem też jak jest ze spadkiem pięta-palce - czy jest zerowy?
Po drugie trampki to nie są buty mimimalistyczne, bo mają znacznie grubszą podeszwę, nie są bardzo elastyczne i nie mają odpowiednio szerokiego przodu. Nie wiem też jak jest ze spadkiem pięta-palce - czy jest zerowy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zależy od trampka. Halówki z miodową podeszwą mają drop 0 mm. Używam takich do chodzenia po górach i są ok nie licząc tego, że śmierdzą gumą (wymagane kilkumiesięczne wietrzenie po zakupie) i wystarczają na 4 dni intensywnej turystyki górskiej, potem rozsypuje się podeszwa po brzegach. Plusem jest cena i że nie jest ich szkoda jak trzeba popracować nieco w skale, a w takich warunkach minimale nie przeżyły by znacząco dłużej ze względu na ich delikatną cholewkę.
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 12 paź 2009, 14:58
Zanim kupiłem swoje pierwsze fivefingersy, próbowałem biegać w trampkach. Do pól miałem jakieś 5 minut, ale zanim do nich dobiegłem, dwa razy leżałem na betonie, potknąwszy się na nierównych płytach. Ostra, niepodniesiona przednia krawędź to chyba największa wada trampek. Ogólnie się nie umywają, zwłaszcza do najbardziej minimalistycznych modeli.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 mar 2023, 19:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w sumie miałam takie same rozkminy xD
niby ęą nowa jakość, a to prostu rebranding lekko lepszej wersji trampek z bazaru xD
żeby nie był to spam, to... czy pojawiły się jakieś nowe, tanie marki w temacie?
ja znalazłam anatomic z czech.
i jak w 2022 można dosŧać fivefingersy, to proszę dać znać xD
niby ęą nowa jakość, a to prostu rebranding lekko lepszej wersji trampek z bazaru xD
żeby nie był to spam, to... czy pojawiły się jakieś nowe, tanie marki w temacie?
ja znalazłam anatomic z czech.
i jak w 2022 można dosŧać fivefingersy, to proszę dać znać xD
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Jak dla mnie mało co przebija Merrelle Vapor Glove 4. Najnowsze szóstki mają jakąś dziwną siateczkę i wyglądają na bardziej zabudowane, więc chyba czwórka dalej na topce.
The faster you are, the slower life goes by.