Bieg Rzeźnika 2017
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Czy ktoś z Was analizował trasę tegorocznego Rzeźnika? Chodzi mi zwłaszcza o ostatnie 20km po Roztokach Górnych. Będzie dużo trudniej niż rok temu?
PS. Też tak macie, że przed każdym dużym startem uświadamiacie sobie jak wiele można było zrobić?
PS. Też tak macie, że przed każdym dużym startem uświadamiacie sobie jak wiele można było zrobić?
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Będzie trudniej. To co było rok temu było akurat bardzo przyjemne i dało się biegać. To co jest obecnie rok temu pokonywaliśmy na odcinku hardcore i było odczuwalnie ciężej i mniej biegowo. Więc możesz założyć, że tą część pobiegnie się wolniej niż rok temu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do trasy nie odpowiem bo się nie znam.
Skoro już jest taki wątek, to podzielę się tym, na co wczoraj trafiłem:
Robert Korzeniowski o starcie w Biegu Rzeźnika
Skoro już jest taki wątek, to podzielę się tym, na co wczoraj trafiłem:
Robert Korzeniowski o starcie w Biegu Rzeźnika
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 954
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Coś tam mówili o 85km. Ale jak to zwykle - wyjdzie w praniu. Zawsze możesz, jak ten prawnik z zeszłego roku, pozwać organizatorów.LoveBeer pisze:pisza wszedzie ze ok ~80km - rok temu mialo byc 80 bylo bodaj 83, a teraz wgralem tracka i jest 77. wiec proste pytanie - jest 77 czy wyjdzie znowu 80 ileś ?
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W ubiegłym roku na Rzeźniku Ultra dystans miał mieć ok. 103 km.
Po drodze mijałam wielu zawodników, którym zupełnie nie zgadzały się dystanse z zegarka z tymi, podawanymi na tabliczkach informacyjnych po drodze. Ostatecznie - podobno było nawet i ok. 113 km.
Na moim zegarku... równo 103, tyle, że ustawiłam sobie próbkowanie na co 10 sekund, więc rzecz jasna trochę trasy mi pościnało. Po biegu rozmawiałam z Mirkiem - pytał mnie, czy kilometry mi się zgadzały (bo były o to awantury). Mi tak, mało tego - wszystkie PK po drodze zgadzały mi się z dokładnością do 100 metrów. Okazało się, że brat Mirka, który oznaczał trasę - robił to z takim samym modelem zegarka i z tak samo ustawionym próbkowaniem.
Więc niestety wyglada na to, że dystans będzie ok. 80 km, czyli może 77, a może 83. Zależnie od tego, kto z jakim i jak ustawionym zegarkiem biegnie.
Po drodze mijałam wielu zawodników, którym zupełnie nie zgadzały się dystanse z zegarka z tymi, podawanymi na tabliczkach informacyjnych po drodze. Ostatecznie - podobno było nawet i ok. 113 km.
Na moim zegarku... równo 103, tyle, że ustawiłam sobie próbkowanie na co 10 sekund, więc rzecz jasna trochę trasy mi pościnało. Po biegu rozmawiałam z Mirkiem - pytał mnie, czy kilometry mi się zgadzały (bo były o to awantury). Mi tak, mało tego - wszystkie PK po drodze zgadzały mi się z dokładnością do 100 metrów. Okazało się, że brat Mirka, który oznaczał trasę - robił to z takim samym modelem zegarka i z tak samo ustawionym próbkowaniem.
Więc niestety wyglada na to, że dystans będzie ok. 80 km, czyli może 77, a może 83. Zależnie od tego, kto z jakim i jak ustawionym zegarkiem biegnie.
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Bieżnię 400 metrową też można skrócić, ponieważ dystans 400m jest liczony dokładnie 30cm od krawężnika. Jeśli ktoś umie biec bliżej krawężnika może zyskać, tym bardziej że wiraże zajmują nieco ponad 232m każdego okrążenia. Na prostych biegniemy 168m na każdym okrążeniu. Gdy będziemy biec tylko 10cm od krawężnika na wirażach to zyskujemy po 63cm na każdym wirażu. Podczas biegu na 10km daje to zysk 31,5m co jest równe 0,3% dystansu za darmo, lub inaczej 7 sekund przy śr. tempie 3min 45sek.
Nikt nie ujmuje zawodowcom za to że skracają dystans na zawodach.
Na Rzeźniku dystans różnił się nie o 0,3%, ale o przeszło 3%. Tu parametrów wpływających na pomiar dystansu pewnie było znacznie więcej. Zmiany wysokości n.p.m., satelity, zegarki, błądzenia itd. Na zakrętach raczej tu nie można było zyskać. No chyba, że się skracało na wzór słynnego skrótu Marcina Świerca z Hercogiem, którzy zostali źle skierowani na szlak czerwony do Smerka zamiast na drogę Mirka.
Nikt nie ujmuje zawodowcom za to że skracają dystans na zawodach.
Na Rzeźniku dystans różnił się nie o 0,3%, ale o przeszło 3%. Tu parametrów wpływających na pomiar dystansu pewnie było znacznie więcej. Zmiany wysokości n.p.m., satelity, zegarki, błądzenia itd. Na zakrętach raczej tu nie można było zyskać. No chyba, że się skracało na wzór słynnego skrótu Marcina Świerca z Hercogiem, którzy zostali źle skierowani na szlak czerwony do Smerka zamiast na drogę Mirka.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Czy Rzeźnik bez Połonin to jeszcze Rzeźnik?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdyby dobrze pokombinować, to można by znaleźć zegarek, z którym przy odpowiednich ustawieniach trasa będzie miała 60 km i powalczyć o wygranąrubin pisze:Więc niestety wyglada na to, że dystans będzie ok. 80 km, czyli może 77, a może 83. Zależnie od tego, kto z jakim i jak ustawionym zegarkiem biegnie.
BRz powinien oficjalnie zostać ogłoszony MP Aptekarzy. Już dawno przestało mnie martwić, że tam nie startuję, niedługo zacznę się chyba z tego cieszyć.
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Mnie w Rzeźniku brakuje nie Połonin, a starej trasy i możliwości konkurowania korespondencyjnego z uczestnikami 12 pierwszych edycji... Dla mnie powtarzalność trasy jest ważna.
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kangoor5 - w Biesach na zawodach byłam 3 razy - raz na Rzeźniku - tym w parach i dwa razy na Rzeźniku Ultra. Do klasycznego mnie nie ciągnie, ale BRzU, zwłaszcza jego pierwsza edycja - to było naprawdę coś fajnego, mimo perturbacji związanych z trasami. Bardzo ciche i kameralne zawody, zupełnie inne niż reszta festiwalu i dobrze je wspominam chociaż... już na pierwszej edycji organizatorzy machnęli się dość zdrowo w dystansie i sumie przewyższeń. To naprawdę robi różnicę i ja osobiście nie dziwię się pretensjom. Sama byłam zła, gdy PK nie było na 81 km, tylko kilka km dalej i to dopiero za wielka górą, bagnem i chaszczami. A limity za pierwszym razem były zaporowe.
Dla kogoś, kto walczy o czołowe miejsca - różnica +/- 3 km na dystansie ok 80 km to jednak sporo.
Dla kogoś, kto walczy o czołowe miejsca - różnica +/- 3 km na dystansie ok 80 km to jednak sporo.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Adam - można na to patrzeć dwojako
1) część osób czuje się emocjonalnie związana z Mirkiem i ekipą organizacyjną - dla nich Rzeźnika to palba ze strzelby, koncert Wiewiórki, wypalany medal itd. - dla nich Rzeźnik będzie Rzeżnikiem bez połonin.
2) inni, mniej emocjonalnie związani, będą bardziej zwracali uwagę na klasyczną, utarta trasę, logiczną pod każdym względem i dla nich rzeźnik bez połonin to nie Rzeźnik.
3) tak samo inni z nieco innej strony - na zasadzie sentymentu do "lat minionych, bezpowrotnie utraconych".
i generalnie każdy będzie miał swoje racje.
1) część osób czuje się emocjonalnie związana z Mirkiem i ekipą organizacyjną - dla nich Rzeźnika to palba ze strzelby, koncert Wiewiórki, wypalany medal itd. - dla nich Rzeźnik będzie Rzeżnikiem bez połonin.
2) inni, mniej emocjonalnie związani, będą bardziej zwracali uwagę na klasyczną, utarta trasę, logiczną pod każdym względem i dla nich rzeźnik bez połonin to nie Rzeźnik.
3) tak samo inni z nieco innej strony - na zasadzie sentymentu do "lat minionych, bezpowrotnie utraconych".
i generalnie każdy będzie miał swoje racje.
- j.nalew
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 737
- Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
- Życiówka na 10k: 42:49
- Życiówka w maratonie: 3:35:01
- Lokalizacja: Wrocław
Ktoś ma informację jak wygląda trasa pod kątem błota itp.? Wczoraj bardzo tam padało.
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
www.strava.com/athletes/19149633
Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993
5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023