Marek - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
marek84 pisze:
Zawody... Najbliższe 27 maja na 15km - z tym że to po wałach/parku i start w południe, więc dużo będzie zależeć od pogody. No i najpierw 2 wesela muszę przeżyć :bum: :bum: :bum:
Bardziej by mnie interesowalo 10km, ale poczekamy na te 15km.

Cos mi sie wydaje, ze te wesela nie beda problemem, jestes bardzo zdyscyplinowany... zeby wiecej takich... :spoczko:
Zobaczymy :)
Jest opcja 10km na tydzień przed docelowym HM (10 czerwca), ale jeszcze nie wiem jak mi się życie prywatne poustawia. A jak nie - no to jesień zostaje. Co się odwlecze... :spoczko: :spoczko:
biegam ultra i w górach :)
New Balance but biegowy
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Shadow1 pisze:Hej.
Gratuluję - fajnie Ci wychodzi ten trening, zazdroszczę :)
Marek - wysłałem Ci pw. Pozdrawiam
Dziękuję. Zaraz ogarniam PW.
biegam ultra i w górach :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Na razie nic nie trzeba korygowac, bo nie wiemy jak sie pogoda rozwinie i jak szybko przyzwyczaisz sie do tych temperatur.

Przy bieganiu do 3000m taka pogoda nic nie przeszkadza. Nawet przeciwnie: jest bardzo potrzebna.
Niestety przy dłuższych odcinkach roznie organizmy na to reaguja. Niektorzy przyzwyczajaja sie bardzo szybko, niektorzy nigdy i maja zawsze problemy. Musimy odczekac nastepny akcenty i porownac.

Jako ciekawostka. Nie tylko wysoka temperatura negatywnie wplywa na wyniki teningow i zawodow. Duzo wieksza role ma wilgotnosc powietrza (nawet przy 18 stopniach i 100% wilgotnosci bedzie nami zarzucac) ale takze cisnienie powietrza.

Troche jest negatywne to, ze zrobiles przerwe i nie starales sie biec dalej. No cóż! Dalej w planie!
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Piątek 19.05.2017: wesele
Sobota 20.05.2017: drugie wesele
Wow!! Jakieś nowe, ciekawe jednostki treningowe :hahaha:

A na poważnie....
Miałem Cię już pytać gdy robiłeś 300-tki - robiłeś tam bardzo długie (tak mi się wydaje) przerwy pomiędzy powtórzeniami. Teraz też przy "kilometrówkach" przerwa jest dłuższa niż sam czas trwania interwału. Roli jest zwolennikiem takich przerw czy może celem jest szybkość i masz to biegać na pełnym (o tyle o ile) wypoczynku :niewiem:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poprawiny ominąłeś - równie ważna jednostka, coś jak w polskiej szkole BC2 dzień po sile biegowej :hej:

Co do przerw - tak, celem jest prędkość (zwłaszcza przy 200m i 300m). Ale jak się cofniesz, to biegałem też np. 2x (1200m 50 sprint / 50 szybko :hej: i to było w trupa na koniec)
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Poprawiny ominąłeś - równie ważna jednostka, coś jak w polskiej szkole BC2 dzień po sile biegowej :hej:
Równie ważna by nie powiedzieć najważniejsza - po tym się poznaje prawdziwego długodystansowca :hahaha: :hejhej: :spoczko:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Jeszcze znacznik 400m minąłem równo w 1:21 (czyli idealnie w punkt)
:lalala:
Ja tam naliczylem cos innego jak "idealnie w punkt".

Jestem na urlopie, wiec nie moge dokladnie skontrolowac co i jak. Ale te 15km w 15km/h na rowerku nic nie zaburzy. W 15km/h to sie rower pcha... :hejhej: Raczej poczules potuptanki po weselu.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie no... asa wiem o co Ci chodzi. Początek pętli w parku jest delikatnie z górki i tylko jeden łuk. Powinno być w idealnych warunkach 1:24, ale te dwie sekundy trzeba potem oddać bo na pozostałe 600m jest lekko (kosmetycznie) pod górkę, trochę gorsza nawierzchnia i 3 zakręty po 90 stopni. No i ciężko kontrolować co do sekundy bo to zadrzewiony park i GPS się gubi.

Może wesela - nie wiem. :niewiem:

Dalej w planie w każdym razie :)
biegam ultra i w górach :)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale jak teraz jeszcze myślę to faktycznie ciut za szybko te 400m Tak o 2-3 sekundy.
biegam ultra i w górach :)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Miały być zawody na 15km, ale nie ma bo od wczoraj mi katar z nosa cieknie :/ :wrr: :wrr:
Nawet mi się pisać nie chce, skrobnę coś więcej na blogu może jutro bo dzisiaj to mi się odechciało wszystkiego... Przynajmniej z H2O się nauczyłem tyle, że start nie ma sensu - więc nawet nie jadę pakietu odbierać bo i po co :niewiem:
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tylko katar i rezygnujesz?
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Popełniłem notkę.
Chłodna kalkulacja:
Tak, rezygnuję. Nic nie wygram (co najwyżej przy małej frekwencji pucharek za III m-ce w kategorii i w nagrodę zapalenie zatok), a za 3 tygodnie start docelowy. Dzisiejszy start miał być kontrolny - a w takim stanie nic by mi nie powiedział. Prawdopodobnie i tak bym biegł wolniej niż mnie stać, a po 5km miałbym wszystkiego dość, zwolnił i męczył kolejne 40 minut. W rezultacie pewnie wyłączyło by mnie to z treningów (w najlepszym razie) na tydzień lub więcej, cofnęło o 2 kroki z formą i co dalej?
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Za 3 tygodnie start docelowy" - ok, to zdanie wyjaśniło.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Zdrowia życzę i oby skończyło się jak zwykle - czyli tylko na katarze.
Z ciekawości te 300 to po ile w planie lecisz?
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i tu ciężki temat, bo Rolli rozpisał po... 49 sekund, co na asfalcie mi się wydaje średniowykonalne. Ale spróbuję :hej: Najwyżej ostatnie będę na miękkich nogach domykał i wolniej - trudno.
biegam ultra i w górach :)
ODPOWIEDZ