Szczęściarz!rocha pisze:Haha! Moje biurko ma 130cm wysokości, zrobiłem sobie takie.
Zmierzyłam komodę: całe 108cm. Ale na moje osobiste 159 wystarczy, mogę się więc swobodnie gibać przed laptopem, do woli .
Moderator: infernal
Szczęściarz!rocha pisze:Haha! Moje biurko ma 130cm wysokości, zrobiłem sobie takie.
No właśnie to miałam na myśli - nie dietę w sensie jakiegoś konkretnego systemu, ale raczej świadome odżywianie się.rocha pisze:Na własne potrzeby, stosuję kilka zasad żywienia:
Jakościowych - czyli kwestia nawodnienia, osmolarności, zasadowości, różnorodności.
Ilościowych - lekkie nadmiary deficytowych i ograniczanie nadpodażowych elementów.
Zmysłowych - Czuć głód, czuć sytość. Odróżniać zachciankę od potrzeby
Tak, mnie też to przeraża. I nie wiem, jak świadomie by się człowiek nie odżywiał, pewnych rzeczy trudno uniknąć albo wręcz nie da się. Najgorsza jest wszechobecna chemizacja żywności: nawozami, lekami, hormonami, antybiotykami. Strach o tym myśleć, a później wszyscy się dziwią, skąd tyle alergii, chorób autoimmunologicznych i nowotworów. No właśnie stąd.masowa produkcja żywności to straszna patologia.
O wychłodzenie w obecnych okolicznościach przyrody nie trudno, o rozgrzewkę - znacznie gorzej .rocha pisze:z rozgrzewką i wychlodzeniem
No, to będzie eko-jadalnia!rocha pisze:Tyle, że jedyne palenisko w domu to kominek w jadalni...
Zdziwiłabym się, gdyby było inaczejrocha pisze:Jeśli chodzi o rehabilitację kręgosłupa, to mam się za wysokiej klasy specjalistę.