Komentarz do artykułu Rekordy Świata od nowa

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Odbieranie tytułów i honorów zawsze było uznawane jako dotkliwa kara. Dotkliwość polegała głównie na upokorzeniu. Próbuję sobie wyobrazić co bym czuł na miejscu Ratcliffe, gdyby mój rekord zastąpiono innym wymazując mnie tym samym z historii (po jakimś czasie te anulowane rekordy będą automatycznie uznane za pochodzące z epoki dopingu i oszustwa). Najłagodniejsze co mi przychodzi do głowy to ciężka depresja wywołana przekreśleniem dorobku mojego życia.
New Balance but biegowy
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nikt niczego nie będzie anulował! Będą rekordy do... i od... Już to pisałem nic w sieci nie ginie. Zawsze będą w tabelach utrwaleni. Nawet ci nie złapani na dopingu i ci podejrzani o doping ale nie udowodniony.
No ale mam inną propozycję. Skoro mają być depresje, samobójstwa, alkoholizm... To może niech każdy podejrzany rekord (długowieczny czy jak go tam zwać, albo każdy po prostu) będzie zapominany w momencie śmierci rekordzisty. Zapominany a nie anulowany! Z danym dniem liczymy nowe rekordy w tej dyscyplinie. Tym co je uzyskali już nie będzie bolało, a wszyscy inni będą walczyć o nowy rekord.
Proste? :spoczko:
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Owszem proste :) . Na tyle, że sam już to wcześniej proponowałem (najlepszy wynik żyjącego atlety).
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem - działanie w tym momencie bez sensu. Póki co nie ma sposobu wykrycia wszystkich oszustw, smród ciągnie się za aktualnie topowymi atletami. Czy podium kobiet na 800m z IO w RIO jest ok, czy nie? Czy Semenya może startować, czy nie? Na lekach, czy bez? Czy nowe buty z karbonowymi płytkami są ok? A karbonowe protezy? Gdzie jest granica? Dopóki masa podobnych pytań pozostaje bez odpowiedzi - dopóty wymazywanie historycznych rekordów jest jedynie pudrowaniem problemu. A jeśli ktoś uzyskał rekord zdobywając Mistrzostwo Świata / Olimpijskie etc, to jaki będzie wynik biegu finałowego? Zostawimy wyniki konkurencji i medale, ale skasujemy tylko czasy?? To nawet śmieszne nie jest.
Adam Klein pisze:Jak mała jest to krzywda w stosunku do krzywdy jaką jest choćby frustracja zawodniczek biegających 400m które wiedzą, że nigdy sie do rekordu świata nie zbliżą.
Spytaj się J. Jóźwik co myśli stając na starcie obok Pani Semenyi. Co z tego, że wygumkujemy rekordy, jak rzeczona Afrykanka za chwilę walnie równie nieosiągalne rekordy na dystansach 400m-1500m? Jak wejdziemy w szczegóły i niuanse - to za chwilę będzie pierdyliard podobnych dyskusji.

Jeśli komuś udowodniono doping - wyciąć rekord bez litości. Jeśli nie udowodniono - dlaczego wycinać?
biegam ultra i w górach :)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

PS Za chwilę obudzimy się w erze dopingu genetycznego (być może już w niej żyjemy) - i co?
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Jeśli komuś udowodniono doping - wyciąć rekord bez litości. Jeśli nie udowodniono - dlaczego wycinać?
Bo był zrobiony w czasach, kiedy nie było poprawnej kontroli dopingu.
marek84 pisze:Spytaj się J. Jóźwik co myśli stając na starcie obok Pani Semenyi.
A co ma piernik do wiatraka?
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
marek84 pisze:Jeśli komuś udowodniono doping - wyciąć rekord bez litości. Jeśli nie udowodniono - dlaczego wycinać?
Bo był zrobiony w czasach, kiedy nie było poprawnej kontroli dopingu.
marek84 pisze:Spytaj się J. Jóźwik co myśli stając na starcie obok Pani Semenyi.
A co ma piernik do wiatraka?
To ma piernik do wiatraka, że tak samo jak Twoje zawodniczki nie mają szans na WR na 400m, to tak samo Pani Jóźwik (i 99,9% innych zawodniczek) nie ma żadnych szans z Panią Semenya i z wynikami, które ona za chwilę zrobi. Bolta w formie też nikt nie był w stanie dotknąć - fakt, skasujmy mu wszystkie wyniki bo są nierealne. A wyniki Bekele z bieżni? Przecież nie był tyle kontrolowany.

A teraz jest poprawna kontrola, czy może jest doping, którego nie potrafimy wykryć? Skąd nagle smród za Salazarem?

Kasując wszystkie wyniki "automatycznie" spowodujemy wrzucenie do kosza wszystkich "dotychczasowych" i minionych gwiazd, na równi z koksiarzami. Jak Pan Babiarz będzie komentował finał IO 100m za 4/8 lat? "No fakt, mamy ten wynik Bolta, ale - he he - wiedzą Państwo, to jest jeszcze z tej ery..."
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Henkel
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 17 kwie 2013, 21:20
Życiówka na 10k: 52:16
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
marek84 pisze:Jeśli komuś udowodniono doping - wyciąć rekord bez litości. Jeśli nie udowodniono - dlaczego wycinać?
Bo był zrobiony w czasach, kiedy nie było poprawnej kontroli dopingu.
A jaka masz pewnosc, ze teraz nie ma dopingu, ktorego nie jestesmy w stanie wykryc?

To jest bledne kolo... W takim ukladzie wprowadzmy coroczne gumkowanie rekordow ;)
Our greatest glory is not in never falling, but in rising every time we fall.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4980
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Henkel pisze: A jaka masz pewnosc, ze teraz nie ma dopingu, ktorego nie jestesmy w stanie wykryc?
Nikt nie ma i wlasnie dlatego probki maja byc przechowywane przez 10 lat,
zeby mozna je bylo na nowo przebadac, gdyby pojawia sie nowe metody badan i dopingu.

Jak juz zabralem glos w dyskusji, to odniose sie do glownego pomyslu:
uwazam, ze "clean slate" to nie jest dobre podejscie.
Jak juz ktos napisal, udowodnione oszustwo powinno byc bardzo surowo karane,
ale czlowiek nie jest winny, dopoki mu sie tej winy nie udowodni.
Jezeli to ma oznaczac, ze jakies stare rekord zostana, to trudno, ich wygrana, nasza strata,
ale nie karalbym (*) za to wszystkich jak leci.

(*) uniewaznienie czyjegosc rekordu swiata (=zwienczenia jego kariery) jest moim zdaniem jak najbardziej kara
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
marek84 pisze:Jeśli komuś udowodniono doping - wyciąć rekord bez litości. Jeśli nie udowodniono - dlaczego wycinać?
Bo był zrobiony w czasach, kiedy nie było poprawnej kontroli dopingu.
A gdzie jest poprawna kontrola dzisiaj w Kenii?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13613
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:
Henkel pisze: A jaka masz pewnosc, ze teraz nie ma dopingu, ktorego nie jestesmy w stanie wykryc?
Nikt nie ma i wlasnie dlatego probki maja byc przechowywane przez 10 lat,
zeby mozna je bylo na nowo przebadac, gdyby pojawia sie nowe metody badan i dopingu.

Jak juz zabralem glos w dyskusji, to odniose sie do glownego pomyslu:
uwazam, ze "clean slate" to nie jest dobre podejscie.
Jak juz ktos napisal, udowodnione oszustwo powinno byc bardzo surowo karane,
ale czlowiek nie jest winny, dopoki mu sie tej winy nie udowodni.
Jezeli to ma oznaczac, ze jakies stare rekord zostana, to trudno, ich wygrana, nasza strata,
ale nie karalbym (*) za to wszystkich jak leci.

(*) uniewaznienie czyjegosc rekordu swiata (=zwienczenia jego kariery) jest moim zdaniem jak najbardziej kara
+1
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 888
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
Sikor pisze:
Henkel pisze: A jaka masz pewnosc, ze teraz nie ma dopingu, ktorego nie jestesmy w stanie wykryc?
Nikt nie ma i wlasnie dlatego probki maja byc przechowywane przez 10 lat,
zeby mozna je bylo na nowo przebadac, gdyby pojawia sie nowe metody badan i dopingu.

Jak juz zabralem glos w dyskusji, to odniose sie do glownego pomyslu:
uwazam, ze "clean slate" to nie jest dobre podejscie.
Jak juz ktos napisal, udowodnione oszustwo powinno byc bardzo surowo karane,
ale czlowiek nie jest winny, dopoki mu sie tej winy nie udowodni.
Jezeli to ma oznaczac, ze jakies stare rekord zostana, to trudno, ich wygrana, nasza strata,
ale nie karalbym (*) za to wszystkich jak leci.

(*) uniewaznienie czyjegosc rekordu swiata (=zwienczenia jego kariery) jest moim zdaniem jak najbardziej kara
+1
+1
rozumiem intencje ale pomysł nietrafiony i nie dziwię reakcji Pauli.
Chyba nie tędy droga.
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
ODPOWIEDZ