Komentarz do artykułu Rekordy Świata od nowa

[bieganie.pl]

Skomentuj artykuł Rekordy Świata od nowa

[qamil]

Zgadzam się z Paulą Radcliffe. To jest całkowite zaprzeczenie sensu sportu. Czyli problem dopingu uznany jest w takim razie za całkowicie rozwiązany skoro te nowe rekordy mają być pozbawione wątpliwości? Próbka dopingowa ma być przechowywana 10 lat i znów za te kilka lat dowiemy się, że ktoś nie był czysty.I co wtedy?Znowu wyczyścimy tabele, czy może uznamy, że tym razem wszystko jest ok? W takim razie po co jest ta furtka z przechowywaniem przez 10 lat?Poza tym zawężanie problemu do kwestii rekordu świata to bzdura. Jest to problem poboczny. Ludzie dostają medale olimpijskie po kilkunastu latach. To jest problem. Taki medal to ogromny niesmak i chyba lepsze czuć się 4 zawodnikiem igrzysk niż żyć ze świadomością, że powinieneś stać z medalem na podium kilkanaście lat temu.

[Marc.Slonik]

Może po prostu należało by wprowadzić osobną "ruchomą" kategorię rekordów (np. Decade World Record) i monitorować rekord ostatniej dekady, od ostatnich Igrzysk, rekord najlepszego żyjącego atlety albo coś w tym stylu. W ten sposób byłoby jakieś wyzwanie, które dostarczało by dodatkowych emocji w tych dyscyplinach gdzie zamurowany od lat rekord jest poza zasięgiem obecnych atletów, a jednocześnie rekordy wszech czasów stanowiły by punkt odniesienia i oddzielną kategorię chwały.

[Adam Klein]

Słuchajcie, nie ma dobrego rozwiazania. Rozumiem tych zawodnikow, którzy wierzą w swoją uczciwość. Ale to, że rekordy Koch czy Navratilovej są obowiązujące to jest przecież policzek dla całej dyscypliny, podwazajacy sens wszelkich rekordów.

Rekordy Swiata dziś obowiązujące nie podlegały kontroli dopingowej tak jak dziś powinny, tak, jakie są dziś standardy.

To, że ktos wymyśli nową metodę dopingu, trudno. Ale bedzie monitorowany.

[Rolli]

Widac, ze takie decyzje podejmuja ludzie, ktorzy nigdy nie wiedzieli, co to jest walka o rekordy. Albo o tym zapomnieli.

[Marc.Slonik]

Widac, ze takie decyzje podejmuja ludzie, ktorzy nigdy nie wiedzieli, co to jest walka o rekordy. Albo o tym zapomnieli.

W przypadku lorda Coe jednego z głównych promotorów tej idei raczej chodzi o to drugie, albo... ma za dużo do stracenia i woli żeby jego rekordy były wymazane i nikt się nimi nie interesował. On już jest na innym etapie życia.

[Rolli]

Słuchajcie, nie ma dobrego rozwiazania. Rozumiem tych zawodnikow, którzy wierzą w swoją uczciwość. Ale to, że rekordy Koch czy Navratilovej są obowiązujące to jest przecież policzek dla całej dyscypliny, podwazajacy sens wszelkich rekordów.

Rekordy Swiata dziś obowiązujące nie podlegały kontroli dopingowej tak jak dziś powinny, tak, jakie są dziś standardy.

To, że ktos wymyśli nową metodę dopingu, trudno. Ale bedzie monitorowany.

Tak, ale w ten sposob karzesz cale spoleczenstwo sportowe za winy pojedynczych.

[Marc.Slonik]

Zgadzam się z Rolli'm. A ponadto jaką mamy gwarancję, że ten monitoring coś da? Jeżeli metodę dopingu uda się utrzymac w sekrecie dłużej niż przechowywana jest próbka to po jej ujawnieniu znowu będziemy kasować rekordy?

[Adam Klein]

Zobaczie, że problemem nie są metody dopingu, ale że nie było monitoringu.

[Rolli]

Zobaczie, że problemem nie są metody dopingu, ale że nie było monitoringu.

To niech rozwiążą "problem" a nie karaja wszystkich.

Chcesz być ukarany za napad na bank, bo ktoś z twojego miasta go obrabował?

[bosak]

Ale czym "ich wszystkich" karzą? Nie karają
Przecież będą w tabelach oficjalnych do... powiedzmy 2020. Kasę co mieli wziąć za rekordy to przecież wzięli. Wywiadów na udzielali się, w reklamach byli... Więc jaka kara? Że nie będzie "ich wszystkich" powiedzmy od 2020 roku? No i co z tego? Będą w Wikipedii. Kiedyś punkt zero musi być.

[Rolli]

Ale czym "ich wszystkich" karzą? Nie karają
Przecież będą w tabelach oficjalnych do... powiedzmy 2020. Kasę co mieli wziąć za rekordy to przecież wzięli. Wywiadów na udzielali się, w reklamach byli... Więc jaka kara? Że nie będzie "ich wszystkich" powiedzmy od 2020 roku? No i co z tego? Będą w Wikipedii. Kiedyś punkt zero musi być.

A zrobiles kiedys jakis rekord? Jakikolwiek? Zeby to zrozumiec?

[Adam Klein]

Ale czy komuś się stanie jakaś krzywda? Straci pieniądze? Straci medal? Nie. Po prostu od pewnego momentu IAAF będzie uznawał, że rekordy są liczone od nowa. Komu to przeszkadza? Jak mała jest to krzywda w stosunku do krzywdy jaką jest choćby frustracja zawodniczek biegających 400m które wiedzą, że nigdy sie do rekordu świata nie zbliżą.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Rekordy wykasują a Caster Semenya itp. będą nadal biegać na 800m i nikt nie będzie widział w tym nic niestosownego

[bosak]

A zrobiles kiedys jakis rekord? Jakikolwiek? Zeby to zrozumiec?

Nie zrobiłem. Ale gdyby zrobił to jedynie mogłoby być naruszone moje Ego, bo mnie gdzieś tam wygumkują. A ty piszesz o jakiejś karze. O jakiej się pytam kolejny raz?