Ale jeszcze raz powtarzam - zbiegi to inna para kaloszy, pewnie tu biomechanika ma znaczenie. Ale Kamil takich biegów nie będzie wybierał. Wybierze za granicą biegi gdzie jest tylko podbieg a i tak przegra z gośćmi którzy mają podobne wyniki na płaskim.Qba Krause pisze:no moim zdaniem przykład Kamila pokazuje, że ma spore - Kamil ma złą biomechanikę, nie umie zbiegać, więc traci do innych.
Komentarz do artykułu Na treningu z Kamilem Jastrzębskim
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
to ok.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13151
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jeżeli na podbiegu górska czołówka bardziej wykorzystuje elastyczność tkankową, to nie uciekniesz od biomechaniki opisującej efektywność ruchu. Nie wiem czy można sobie zrobić tak proste założenie, że skoro na płaskim mają podobne wyniki, to są podobnie wytrenowani, ale jeżeli tak jest, to nie da się rozpatrywać zagadnienia bez uwzględniania biomechaniki i skupienia się tylko na sile i wytrzymałości robionej w górach. Podbieg pomimo mniejszych wymagań technicznych również podlega ekonomizacji i wygrywać będzie ten, który tę ekonomikę ma najlepszą. A ekonomika to nic innego jak zwiększone korzystanie z naturalnej elastyczności.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Tu się zgadzam, że w biegu pod górę, to głownie decyduje specyficzna wytrzymałość. Tylko, że własnie ta specyficzna wytrzymałość pozwala także utrzymać przeciążenia podczas zbiegów.Adam Klein pisze:
Ale każdy startuje w tym w czym czuje się mocny, tak? Kamil nie lubi startować w biegach gdzie są zbiegi, i nie musi, bo dużo biegów jest pod górę. Więc tu biomechanika nie gra roli. Dał zresztą przykład biegu gdzie miał problemy, tak? Na 8kilometrze mieli do zrobienia prawie całe przewyższenie. Jakie znaczenie ma biomechanika? Siła i wytrzymałość. Zawodnicy z bieżni to zawodnicy którzy mają za sobą znacznie większy "bagaż" wytrzymałości niż biegacze górscy, z których większość to przeflancowani amatorzy. Więc taki Walmsley jest pewnie tylko jakimś przyczółkiem tej grupy niezłych zawodników z bieżni (10000m 29:08) którzy szukają dla siebie innej drogi.
Ja mówię, że siła w sytuacji w której spotykają się dwaj zawodnicy którzy na płaskim reprezentują podobny wysoki poziom, ale na podbiegu jeden drugiemu odjeżdża. Można też to nazwac inaczej - bardziej specyficzna wytrzymałość (przystosowanie innych grup mięśni) wynikająca pewnie z treningu po górach.
Tak czy owak Kamil w pewnym momencie będzie musiał zdecydować, w którym kierunku chce podążać. Bo w pewnym momencie góry mogą hamować rozwój na płaskim i na odwrót.
Z tego co się orientuję. Biegacze górscy z Top-u, 80 % treningów wykonują w górach. Nie ma przeproś

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 04 sie 2009, 12:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
A jednak wybrał MP na 3x Śnieżka, dystans 36km +2000m, czyli 2x +1000m i 2x -1000m na raz. Trasa dużo łatwiejsza technicznie niż Marduła i zupełnie nie interwałowa. Jak już podbiegasz to trzymasz tempo przez 9km/1000m i to samo na zbiegu.Adam Klein pisze:Ale jeszcze raz powtarzam - zbiegi to inna para kaloszy, pewnie tu biomechanika ma znaczenie. Ale Kamil takich biegów nie będzie wybierał. Wybierze za granicą biegi gdzie jest tylko podbieg a i tak przegra z gośćmi którzy mają podobne wyniki na płaskim.Qba Krause pisze:no moim zdaniem przykład Kamila pokazuje, że ma spore - Kamil ma złą biomechanikę, nie umie zbiegać, więc traci do innych.
Z trudnych górskich ten jest najbardziej pod Kamila

Ale jeśli obawa przed zbieganiem spowoduje u niego zbytnie hamowanie i katowanie czwórek, to druga połowa trasy może już nie być wystarczająco szybka.