b@rto - skomentuj mnie i moje wypociny :D

[adam99]

Powodzenia życzę :D

Wysłane z mojego D5503 .

[Skoor]

Troche wiem jak sie czujesz przed startem. Podejdz do tego taktycznie i lec na zlamanie, a co ma byc to bedzie. Powodzenia!

[b@rto]

Dzisiaj nie pykło. Jednak te trzy tygodnie swoje zrobiły. Na dzień dobry pierwszy kilometr w 4:20 bo taki tłum, potem bzdurna próba biegu po 4:00, żeby to nadrobić. 5 km zamknąłem w 20:18, czyli od 1 km do 5 km było minimalnie poniżej 4:00. Myślę, że inaczej by było, gdybym te 20:18 zrobił równo po 4:05. I zamiast mieć siły na dalszą część, to na 7 km zaczęło mnie stawiać, na 8 straciłem jeszcze więcej. 41:33 netto wyszło. Słabo, bardzo źle, ale nie ma co lamentować, bo wiem, że forma wróci. Trzeba tylko teraz popracować.

[marek84]

Głowa do góry, czasem tak to jest

[rolin']

Nic straconego! Wiosna trwa! :D

[Skoor]

Czasem nie pyka i tyle. Trzeba polknac ta zabe i zapierdzielac dalej. Miesiac temu tez bym nie powiedzial, ze bede walczyl o urwanie kilku sekund z zyciowki

[b@rto]

Proste. Nie zamierzam się poddawać. Muszę jednak skonsultować pewne sprawy z kimś doświadczonym, żeby nie robić na pałę...

[rolin']

Plan Bartoszaka, który zrobiłeś chyba w całości na prawdę się sprawdza. W niecały miesiąc podbiłem na nim dziś życiówkę z 40:25 na 39:30. Myślę, że warto za niedługo spróbować ponownie.

[b@rto]

Dla mnie też on się świetnie sprawdza - przynajmniej tak czułem. Tam są 3 cykle po 4 tygodnie, ja po 2 "cyklu" czułem mega moc i wtedy właśnie przypałętały się te pechowe sprawy i forma spadła.

[rolin']

Pobiegnij sobie HM i zrób ze 3 tygodnie Bartoszaka na tych najtrudniejszych akcentach (6x1.2 i 4x2), potem tydzień przedstartowy i to musi pęknąć

[krzysfizjobiega]

No to gratulacje z nowego PB. Waże, że jesteś zadowolony.

[sosik]

Gratulacje - dobry czas!

[Glonson]

Gratuluję.

[rolin']

Gratulacje. Jest progres i życiówka czyli jest dobrze

[Matxs]

Mimo przeszkód fajnie to wygląda, ekstra na prawdę. Zazdroszczę i pozdrawiam.