Nie zanosi się na jakąś, w miarę, dobrą pogodę - czego współczuję jednak, gdyby nastąpiła poprawa - czego życzę i miałbyś dylemat czy biec "na krótko", czy "na długo" to... zapytaj grzecznie żonę czy ma jakieś pończochy, rajstopy (nie znam się na nomenklaturze tego rodzaju odzieży ), których chciałaby się w najbliższym czasie pozbyć. Obcinamy stopki, obcinamy dupkę a to, co zostaje w sam raz pasuje na ręcejacekww pisze: Jak się ubrać ?
Jak już się dobrze rozgrzejesz - 5-ty, 10-ty lub 30-ty kilometr...., ewentualnie ze złości lub z radości.... zdzierasz z rączek i rzucasz w tłum kibiców, którzy wyrywają je sobie z rąk i targają na strzępy