Skoor - sala tortur

[mach82]

Patrząc na top 2 na mecie, to zdecydowanie to kwestia pomiarów

[mnich2067]

1:25:50 gratuluję

[mach82]

Stara życiówka rozbita w puch. Dobry rezultat - gratuluję i czekam na relację.

[Rolli]

Gratulacje...
Niestety na koncu zabraklo troche sily. Ale i tak dobrze.

[Skoor]

Powiem tak. Pomiary byly rozjechane, nie wiedzialem czy biec na gps czy na oznaczenia orgow. Do 15km bylo w planie do 18km walka a po 18km walka o to zeby mnie skurcze nie atakowaly. Generalnie nue jest zle, ale.moglo byc lepiej

[mihumor]

Mocno sie poprawiles w Hm ie, liczbowo to fajnie ale ja tym wynikiem jestem nieco zawiedziony. Biegałeś ciągłe na trenach niżej tempa 4.00 i taka średnia to powinna wejść w zawodach a zabraklo sporo, nieco za dużo. Zastanowilbym się czy taki bps byl dla ciebie dobry, czy tu nie bylo strat.

[sosik]

Gratulacje za walkę i życiówkę. Chociaż po cichu liczyłem, że mnie pobijesz.

[wigi]

Gratuluję życiówki.

[Skoor]

Paweł, tez na to po cichu liczylem zwlaszcza, ze trasa i warunki byly bardzo dobre. No moze gdzieniegdzie powiewalo i bylo troche slonca ale to akurat nie przeszkadzalo.

Jestem lekko zawiedziony, ale nie dramatycznie, moglbym "mozowac" i "gdybac", ale to nic nie zmieni. Trzeba wyciagnac nauke na przyszlosc. Generalnie bieg szedl dobrze do 17km. Od 18 nogi dretwe a na zbiegach i podbiegach skurcze w lydkach co zmusilo mnie do zwolnienia. Wydolnosciowo bylo niezle wtedy bo tetno bylo dosc niskie, ale gonic sie nie dalo, albo tak mi sie wydawalo.

[Krzychu M]

Gratuluje życiówki.
Niemniej jestem mocno zdziwiony wynikiem.Warunek taki,że chciałbym
mieć taki na każdych zawodach,więc nie ma na co zwalić.
Te treningi co biegałeś to były na 1.22-1.23.
Wiem,że to nie Twój dystans ale dysproporcja pomiędzy 10 a 21km spora.
W dodatku ostatnio biegałeś THM i długie wybiegania,więc treningi były ustawione pod połówkę.
Wg. mnie tempem poniżej 4.00 powinno to wejść.
Jestem pewien,że to wypadek przy pracy i następne zawody pójdą lepiej,czego życzę.

[Skoor]

Wrzucilem te moje dzisiejsze wypociny w kalkulator danielsa i dyche wyliczyl mi na 00:38:49. I tak powiem szczerze, ze po zastanowieniu sie wcale nie czuje sie na wiecej w tej chwili. Nie wiem, trener jest madrzejszy niech sie wypowie

[katekate]

gratulacje Tomek!

[Glonson]

Gratuluję Ci Tomek życiówki i że nie odpuściłeś (?) nawet jak szło ciężko... Podobnie jak moi przedmówcy liczyłem na więcej, tzn. na mniej (przynajmniej o minutę), ale to łatwo tak mówić - a sam wiem jak ciężko zrobić. Pozdrawiam.
Coś czuję, że następnym razem (jak pobiegniesz HM-a) życiówka się sporo poprawi.

[Skoor]

Nastepnym razem czyli za rok

[marek84]

Tomek - gratuluję życiówki, poprawka o 12 minut jednak jest niezła!
Jak widać też po moim przykładzie czasem nie wyjdzie "bo nie" i za bardzo nie ma co z tym zrobić. Może jeszcze Ci ta kopalnia siedzi w nogach?
Masz temat do przemyślenia co pykło, a co nie pykło i trzeba wracać do treningu

Przeliczanie wstecz na kalkulatorze u Ciebie za bardzo sensu nie ma, bo Ty nie trenujesz pod HM i do tego na koniec miałeś problemy na biegu.