Początki biegania - wyniki, plany, przemyślenia

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
andrzejstrzelba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 06 sie 2014, 10:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam po kolejnej długiej przerwie w pisaniu. Moja próba powrotu do biegania, o której pisałem w kwietniu 2016 okazała się porażką. W grudniu dostałem jednak spory impuls do kolejnego powrotu i tym razem ... sukces :)
1 stycznia 2017 przy wadze 86 kg wyszedłem biegać i biegam do dziś. W tej chwili ważę 76 kg i przy wzroście 180 cm właściwie więcej nie potrzebuję już chudnąć. Niespełna 3 lata temu ważyłem 97 kg, teraz 76 kg ... dla mnie magia. Do biegania oczywiście włączyłem dietę, która pomogła mi w zgubieniu zbędnych kg.
Zacząłem startować w biegach Parkrun w moim mieście (rekord 23m16s - 5km), na co dzień biegam po 10 km (rekord z GPS 51m10s), a dziś ... uwaga ... pobiegłem w H2O półmaraton we Wrocławiu z czasem 1h55m40s i jestem z siebie mega dumny.
Mam nadzieję, że znajdę trochę czasu, żeby coś tu naskrobać. Może uda się kogoś zmotywować do biegania.

Pozdrawiam,
Andrzej
New Balance but biegowy
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Swietny jestes ze sie nie poddales.
Nie ma czym sie demotywowac.
Znajdz swoj cel i go realizuj.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Wojtasss
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 24 lis 2016, 21:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:) No to pięknie ja biegam 3-4 razy w tygodniu 10 km i pstryk przytyłem 6 kilo :) w sumie to mi nie przeszkadza bo ważyłem 61 w Listopadzie teraz 66,8 jeszcze nie tragicznie :) Pozdrawiam
andrzejstrzelba
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 06 sie 2014, 10:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie moi drodzy biegacze amatorzy...no i ci "kozacy" też. Cały czas żyję i mam się bardzo dobrze. :). Dziś ważę rekordowo mało bo zaledwie (jak na mnie) 75kg. Biegam sobie w GP Zagłębia Miedziowego i już zdecydowałem że pobiegnę w drugim półmaratonie w życiu w H2O półmaraton we Wrocławiu. Podoba mi się też pomysł biegów z przeszkodami typu Survival Race czy Runmagedon. Bardzo chcę wziąć w tym udział ale tak na 100%, żeby samemu pokonać wszystkie przeszkody. Może jesienią ? We wrześniu jest Runmagedon we Wrocławiu. Zobaczę.
Cały czas pilnuję się z jedzeniem, liczę kalorie, a od ponad 3 miesięcy nie miałem nawet kropli alkoholu w ustach. Nawet w Sylwestra lampki szampana nie wypiłem. Myślę że przydałoby się jeszcze kilka kg schudnąć co powinno być zupełnie realne. Otoczenie niestety nie pomaga bo generalnie słyszę tylko że źle wyglądam, że za chudy jestem. Nie myślę jednak o tym i robię swoje.
Kiedyś nie mogłem powietrza złapać po 500 metrach a dziś czytam i kombinuję co tu zrobić żeby zwiększyć tempo biegu :). Cieszę się że biegam, że moje życie się zmieniło, że mogę o sobie powiedzieć że jestem szczupły, może nawet zdrowszy ?
Udanej niedzieli moi drodzy.
Andrzej
ODPOWIEDZ