dla tych co nie czytali dzisiejszej papierowej wyborczej: link
i tylo tak sie zastanawiam czy nazwa rubryki "kacik biegacza" ma swiadczyc, ze mozemy liczyc na kolejne teksty ? jesli tak, to chyba przybywa nam cenny sojusznik w propagowaniu biegania
Ależ Festin, przecież to nasz kolega od długiego czasu. Jest naszym forumowiczem i nie jest to jego pierwszy artykuł o bieganiu w Wyborczej. Współredagował z nami ostateczną wersję listu do Pana Prezydenta Warszawy w sprawie maratonu.
A przede wszystkim możesz Wojtka spotkać na naszych kabackich gonitwach.
Ziut,
piszac cenny sojusznik mialem na mysli wyborcza (prawde mowiac marzy mi sie jakas taka spektakularna akcja - cos w stylu "rodzic po ludzku" - za ktora by staly najbardziej "nosne" w tym kraju media ).
Wojtka i innych joggerow (a zwlaszcza forumowiczow ) traktuje jako "naturalnych" sojusznikow
Szkoda , ze tak pozno ale w koncu lepiej pozno niz ...
Jak wiadomo prasa to potega ( internet kiedys dolaczy ) i jesli zanosi sie na staly cykl to nalezy sie tym zainteresowac i przyklasnac .
Podanie linkow do stron internetowych powinno wzmocnic swiatek biegaczy i dostarczyc "swiezej krwi" .
Szkoda tylko , z nasz kolega - forumowicz nie udziela sie u nas od dluzszego czasu . Kiedys obrazil sie forumowo za nie udzielenie mu odpowiedzi na zadane pytanie . Obrazalski taki ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Ale właśnie o ile znam dobrze sytuację to w kwestii biegania, z bardzo dużym p-stwem, Wyborcza=Wojtek.
Cennym jest to, że podał adresy serwisów internetowych. Szkoda tylko, że na ten temat nie napisał jednego akapitu. Nie zachęcił do korzystania z tychże.
Bardzo mi siê podoba³ artyku³. Gdybym nie biega³a, to po przeczytaniu tego tekstu od razu postanowi³abym spróbowaæ joggingu.
Jedno zastrze¿enie: wzmianki o pomiarach têtna i zakresach, w jakich nale¿y biegaæ. Dla pocz±tkuj±cego s± to chyba ma³o czytelne informacje - tak mi siê wydaje.
Poza tym mi³o przeczytaæ w du¿ym dzienniku, ¿e pisz± o nas
Pamiętam, że kilka lat temu ,w połowie lat 90. w kolorowym dodatku do Gazety Wyborczej została zamieszczona relacja dziennikarza z maratonu warszawskiego. Dziennikarz opisywał swoje przygotowania do biegu oraz swoje przeżycia podczas trasy maratonu. Z tego co pamiętam to był to jego pierwszy maraton, choć w latach szkolnych trenował bieganie. Festin, kim był ten dziennikarz?
Ba tez pamietam ten artykul, wtedy po raz pierwszy zrodzila sie we mnie mysl o bieganiu... autora wiec blogoslawie po kazdym powrocie i przeklinam przed kazdym przedbiegowym wyjsciem z domu )
- szukalam potem tego artykulu bezskutecznie - nie pamietam ani roku ani miesiaca - tytul bym "moja czomolungma" bodajze...