"Medycyna a bieganie" - Kontynuacja wątku
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 05 lut 2017, 14:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2017, 21:31 przez MatthewTheDreamer, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli ktoś mówi ci, że czegoś nie osiągniesz to najprawdopodobniej dla tego, że ten człowiek sam g*wno w życiu osiągnął"
"Jeśli chcesz być zwycięzcą, to zachowaj si jak byś nim już był."
"Jeśli chcesz być zwycięzcą, to zachowaj si jak byś nim już był."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 928
- Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
- Życiówka na 10k: 34:29
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Fajnie, że podzieliłeś się z nami tą wspaniałą historią o swoim wspaniałym życiu, ale jak nie masz się komu wygadać - to załóż blog. Gdzieś wciśniesz te 15 minut na napisanie postu.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze, że są tacy ludzie jak Ty - będziesz lekarzem, będziesz może nawet dobrym lekarzem to i będziesz leczył. Ja wolę trochę pożyć, ale ja tam jestem nikim.

PS. Może obiad jedz w autobusie a śniadanie wietrząc się? Jakieś pół godziny zaoszczędzisz.
PS2. O coś jeszcze - na gitarze graj pod prysznicem - kolejne pół godziny!


PS. Może obiad jedz w autobusie a śniadanie wietrząc się? Jakieś pół godziny zaoszczędzisz.
PS2. O coś jeszcze - na gitarze graj pod prysznicem - kolejne pół godziny!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Naprawde staram sie powstrzymac od uszczypliwych komentarzy... Naprawde 
Powiem wiec tylko tyle, ze zdecydowanie nadajesz sie na medycyne

Powiem wiec tylko tyle, ze zdecydowanie nadajesz sie na medycyne

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Ja bym coś jeszcze napisał, ale obawiam się, że MefjuMarzyciel nie będzie miał czasu tego przeczytać.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
barto, ale jestem pewny, ze on sie nadaje na te studia. Bedzie jednym z lepszych studentow. Malo lubianym ale jednym z lepszych. 
Ja stawiam, ze to podpucha
ale ja nie mam Boga w sercu a empatii mam tyle co kot naplakal wiec moze dlatego tak sadze.

Ja stawiam, ze to podpucha

- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
hmm... być kimś... dobrze 
pójdziesz na studia i będziesz miał zajęcia od 8:00 do 14:00, potem półtorej godz. okienka i znowu zajęcia. Do domu wrócisz o 18:00, tak może być. Będziesz musiał przeczytać 100 stron na zajęcia następnego dnia. Nie będzie mamy, która zrobi Ci obiad.
Myślę, że Twój plan dnia może rozpaść się na drobne kawałki
A jak nie będziesz utrzymywał żadnych relacji z otoczeniem, bo szkoda na to czasu, to rzeczywiście wielokrotnie zwiększysz swoje szanse na zostanie kimś

pójdziesz na studia i będziesz miał zajęcia od 8:00 do 14:00, potem półtorej godz. okienka i znowu zajęcia. Do domu wrócisz o 18:00, tak może być. Będziesz musiał przeczytać 100 stron na zajęcia następnego dnia. Nie będzie mamy, która zrobi Ci obiad.
Myślę, że Twój plan dnia może rozpaść się na drobne kawałki

A jak nie będziesz utrzymywał żadnych relacji z otoczeniem, bo szkoda na to czasu, to rzeczywiście wielokrotnie zwiększysz swoje szanse na zostanie kimś

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
optymista...krunner pisze:hmm... być kimś... dobrze
pójdziesz na studia i będziesz miał zajęcia od 8:00 do 14:00, potem półtorej godz. okienka i znowu zajęcia. Do domu wrócisz o 18:00, tak może być. Będziesz musiał przeczytać 100 stron na zajęcia następnego dnia. Nie będzie mamy, która zrobi Ci obiad.
Myślę, że Twój plan dnia może rozpaść się na drobne kawałki![]()

zajęcia w poniedziałek 8-20, we wtorek od 8, potem okienko, itd...
dobrze być zorganizowanym, ale na studiach taki plan nie jest realny, ważniejsza jest elastyczność, umiejętność szybkiego dostosowywania się itd., a kontakty z innymi to w pewnym sensie kwintesencja studiów
